zajdą mrokiem, Które przed ludzkim jasne były okiem, Lecz pójdą owszeki Żyć w stoletne wieki. PIEŚŃ XXXIV DO MAJESTATU BOSKIEGO
Panie! Wszechmocny Panie, Twórco słonecznej jasności. Wielki Monarcho nieba, wielki w swojej wielmożności,
Nie głos puszony-ć wnoszę, ale dźwięki uniżone; Serce mostem pokładam Tobie, serce ukorzone.
Z niego wznikają strzały, które na lot miasto puchów Westchnienia zawierają, i nisko skruszonych duchów.
Do Ciebie, twierdzo moja, tarczo, o szczycie mój złoty, Wołam, rzewliwie wołam w codzienne dni mych obroty.
Usechłem z każdej miary, rówien drzewu figowemu, Drzewu w winnicy świętej owocu nie dającemu.
Tyś mi folgował nieraz
zajdą mrokiem, Które przed ludzkim jasne były okiem, Lecz pójdą owszeki Żyć w stoletne wieki. PIEŚŃ XXXIV DO MAJESTATU BOSKIEGO
Panie! Wszechmocny Panie, Twórco słonecznej jasności. Wielki Monarcho nieba, wielki w swojej wielmożności,
Nie głos puszony-ć wnoszę, ale dźwięki uniżone; Serce mostem pokładam Tobie, serce ukorzone.
Z niego wznikają strzały, które na lot miasto puchów Westchnienia zawierają, i nisko skruszonych duchów.
Do Ciebie, twierdzo moja, tarczo, o szczycie mój złoty, Wołam, rzewliwie wołam w codzienne dni mych obroty.
Usechłem z każdej miary, rówien drzewu figowemu, Drzewu w winnicy świętej owocu nie dającemu.
Tyś mi folgował nieraz
Skrót tekstu: GawPieśBar_II
Strona: 140
Tytuł:
Pieśni
Autor:
Jan Gawiński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1685
Data wydania (nie wcześniej niż):
1685
Data wydania (nie później niż):
1685
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965