sprowadził Kawalerów Krzyżackich od Saracenów z Ziemi Z. wypędzonych, dał im do pomieszkania Ziemię Dobrzyńską, i obowiązał ich, aby dziki naród Prusów wojowali, a zawojowawszy sami się w nim rządzili. Tak się stało. Lecz w kilka czasów nie mogąc znieść Prusacy tyrańskich rządów Krzyżackich, buntować się poczęli, i protekcyj Królów Polskich wzywać. Stąd wojna Krzyżacka urosła, która przez długi czas Polsce i Krzyżakom dała się we znaki, zakończona na ostatek jest przez pokoj Toruński R. 1466. przez który przyznano Kolom Polskim połowę Prus cztery części zawierającą, to jest: Wdzcwo Chełmińskie, Wdztwo Malborskie, Wdztwo Pomorskie, i Księstwo Warmińskie: drugą połowę Lennym
sprowadził Kawalerow Krzyżackich od Saracenow z Ziemi S. wypędzonych, dał im do pomieszkania Ziemię Dobrzyńską, y obowiązał ich, aby dziki narod Prusow woiowali, a zawoiowawszy sami się w nim rządzili. Tak się stało. Lecz w kilka czasow nie mogąc znieść Prusacy tyrańskich rządow Krzyżackich, buntować się poczęli, y protekcyi Krolow Polskich wzywać. Ztąd woyna Krzyżacka urosła, ktora przez długi czas Polszcze y Krzyżakom dała się we znaki, zakończona na ostatek iest przez pokoy Toruński R. 1466. przez ktory przyznano Kolom Polskim połowę Prus cztery części zawieraiącą, to iest: Wdzcwo Chełmińskie, Wdztwo Malborskie, Wdztwo Pomorskie, y Xięstwo Warmińskie: drugą połowę Lennym
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 108
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
à conjurata totius Septemtrionis in suam perniciem gentium eluvione quater capta et eversa legitur, Prawdziwie powiedział Z. Ambroży. AEterna lex jubet, orta ut occidant, nata ut moriantur.
Kiedyby z-mądrej jakiej i pobożnej Polityki medyk pomacał pulsów Ojczyzny naszej/ poznałby snadnie quantum ab interitu distet. Nie trzeba nam ich z-kąd inąd wzywać sami widzimy nos extremis laborare. Declinatio ab optimo statu ad dexteriorem certissima crisis proximi interitûs. Czym była in vigore et virili robore mocna i potężnie trwająca nasza w sobie amorem et timorem subditorium mając sine ulla importuna vi trzymała z-postrachem wszytkich postronnych nieprzyjaciół clavum Imperii. Nie chwiało się to Sceptrum nigdy w-ręku Panów
à conjurata totius Septemtrionis in suam perniciem gentium eluvione quater capta et eversa legitur, Prawdźiwie powiedźiał S. Ambroży. AEterna lex jubet, orta ut occidant, nata ut moriantur.
Kiedyby z-mądrey iákiey i pobożney Polityki medyk pomácał pulsow Oyczyzny nászey/ poznałby snadnie quantum ab interitu distet. Nie trzebá nam ich z-kąd inąd wzywáć sámi widźimy nos extremis laborare. Declinatio ab optimo statu ad dexteriorem certissima crisis proximi interitûs. Czym byłá in vigore et virili robore mocna i potężnie trwaiąca nászá w sobie amorem et timorem subditorium maiąc sine ulla importuna vi trzymáłá z-postráchem wszytkich postronnych nieprzyiaćioł clavum Imperii. Nie chwiało się to Sceptrum nigdy w-ręku Pánow
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 56
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
po Elekcji należeć będzie, w tym wszystkim z I. K. Mścią powinnym uszanowaniem znosić się będą. 2do. Ze wszytkie swoje rady, i siły obrócą do tego, żeby Materia Successionis wyprowadzona na Sejm najpierwszy, i czas na nim i miejsce przyszłej Elekcji determinowane było. 3tio. Ze żadnego Kandydata wnadzieję Królestwa wzywać, abo na Elekcji obierać nie będą, któryby nie był Katolikiem Rzymskim, i dobrze młodszy laty od I. K. Mści. 4to. Ze insze Kandydata rekwisita wolnej Stanów decisiej od I. K. Mci zostawione, wedle Majestatu I. K. Mci, wedle zwyczaju, i jako konservacji Rzeczyposp: należeć
po Elekcyey należeć będźie, w tym wszystkim z I. K. Mśćią powinnym vszánowániem znośić się będą. 2do. Ze wszytkie swoie rády, y śiły obrocą do tego, żeby Materia Successionis wyprowádzona ná Seym naypierwszy, y czás ná nim y mieysce przyszłey Elekcyey determinowáne było. 3tio. Ze żadnego Cándidatá wnádźieię Krolestwá wzywáć, ábo ná Elekcyey obieráć nie będą, ktoryby nie był Kátholikiem Rzymskim, y dobrze młodszy láty od I. K. Mśći. 4to. Ze insze Candidatá requisita wolney Stanow decisiey od I. K. Mći zostáwione, wedle Máiestatu I. K. Mći, wedle zwyczáiu, y iáko conservatiey Rzeczyposp: należeć
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 29
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
Bo Pismo mówi: Wszelki/ kto weń wierzy/ nie będzie pohańbiony. 12. Gdyż niemasz różności miedzy Żydem i Grekiem. Bo tenże PAN wszystkich/ bogaty jest ku wszystkim/ którzy go wzywają. 13. Każdy bowiem kto by wżywał Imienia PAńskiego/ zbawiony będzie. 14. Jakoż tedy wzywać będą tego w którego nie uwierzyli? A jako uwierzą w tego o którym nie słyszeli? A jako usłyszą bez kaznodzieje? 15. Jakoż też będą kazać/ jeśliby nie byli posłani? (Jako napisano: O jako śliczne są nogi tych/ którzy opowiadają pokoj; tych którzy opowiadają dobre rzeczy. 16
Bo Pismo mowi: Wszelki/ kto weń wierzy/ nie będźie poháńbiony. 12. Gdyż niemász roznośći miedzy Zydem y Grekiem. Bo tenże PAN wszystkich/ bogáty jest ku wszystkim/ ktorzy go wzywáją. 13. Káżdy bowiem kto by wżywał Imienia PAńskiego/ zbáwiony będźie. 14. Jákoż tedy wzywáć będą tego w ktorego nie uwierzyli? A jáko uwierzą w tego o ktorym nie słyszeli? A jáko usłyszą bez káznodźieje? 15. Jákoż też będą kazáć/ jesliby nie byli posłáni? (Jáko nápisano: O jáko ślicżne są nogi tych/ ktorzy opowiádáją pokoj; tych ktorzy opowiádáją dobre rzecży. 16
Skrót tekstu: BG_Rz
Strona: 169
Tytuł:
Biblia Gdańska, List do Rzymian
Autor:
św. Paweł
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
dostać. Ach dniowi temu w któryśmy się porodzili: Niestetyż ziemi po którejesmy chodzili/ niebu które nas oświecało. Biada i nam/ żeśmy opuścili Matkę naszę. Ciężko i nam/ żeśmy przykazania Ojca naszego zaniedbali/ i w żądzy wolej naszej chodzili. Wołać będziecie/ a nikt was nie wysłucha: wzywać będziecie /a nikt się nie ozowie. Krzyczeć będziecie/ a żaden do was nie zstąpi. Abowiem jakoście wy Ojca waszego i matkę opuścili/ tak też i od nich opuszczeni/ i w wiecznego zapomnienia niepamięć zarzuceni będziecie. Izalim po jedenkroć doma prywatnie was sztrofowała/ a nie publicè na rynku? Izalim
dostáć. Ach dniowi temu w ktorysmy się porodźili: Niestetysz źiemi po ktoreiesmy chodźili/ niebu ktore nas oświecáło. Biádá y nam/ żesmy opuśćili Mátkę nászę. Cięszko y nam/ żesmy przykazánia Oycá nászego zániedbáli/ y w żądzey woley nászey chodźili. Wołáć będźiećie/ á nikt was nie wysłucha: wzywáć będźiećie /á nikt się nie ozowie. Krzycżeć będźiećie/ á żaden do was nie zstąpi. Abowiem iákośćie wy Oycá wászego y mátkę opuśćili/ ták też y od nich opuszcżeni/ y w wiecżnego zápomnienia niepámięć zárzuceni będźiećie. Izalim po iedenkroć domá priwatnie was sztrofowáłá/ á nie publicè ná rynku? Izalim
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 19
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
1. Pent: Taul: ibid: D. Ambr. ser 18. Iin Psal: 118. O szczęśliwości pożywających Wieczerzy P. Chrystusowej. TRZEĆIA CZĘŚĆ. Jako wiecznie nędznymi i nieszczęśliwymi są, którzy tą Wieczerzą Pańską pogardzają, i niechcą przyjść na gody Pana Chrysusowe.
OD początku świata zaraz/ począł nas wzywać i zapraszać na tę wieczerzą swoję Gospodarz niebieski/ przez Patriarchy/ Proroki/ kapłany/ i osobliwe sługi swoje/ którą miał zgotować Syn jego jednorodzony/ skończywszy zbawienie nasze na krzyżu. Bo odtąd żaden z świętych jego nie mógł wniść na te gody do nieba/ ale wszyscy w Otchłaniach piekielnych zatrzymani oczekiwali/ ażby przeze
1. Pent: Taul: ibid: D. Ambr. ser 18. Iin Psal: 118. O szczęśliwośći pożywáiących Wieczerzy P. Chrystusowey. TRZEĆIA CZĘŚĆ. Iáko wiecznie nędznymi y nieszczęśliwymi są, ktorzy tą Wieczerzą Páńską pogardzáią, y niechcą przyiść ná gody Páná Chrysusowe.
OD początku świátá záraz/ począł nas wzywáć y zápraszáć ná tę wieczerzą swoię Gospodarz niebieski/ przez Pátryárchy/ Proroki/ kápłány/ y osobliwe sługi swoie/ ktorą miał zgotowáć Syn iego iednorodzony/ zkończywszy zbáwienie násze ná krzyżu. Bo odtąd żaden z świętych iego nie mogł wniść ná te gody do niebá/ ále wszyscy w Otchłániách piekielnych zátrzymáni oczekiwáli/ áżby przeze
Skrót tekstu: StarKaz
Strona: 71
Tytuł:
Arka testamentu zamykająca w sobie kazania niedzielne cz. 2 kazania
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649
ode mnie, Boga tak dobrego, idźcie do czarta, kata okrutnego, bądźcie przeklęci, bądźcie potępieni, wiecznie zgubieni! Odtąd już łaski żadnej nie weźmiecie, nieszczęśliwymi wiecznie zostaniecie, wszytko złe na was padnie opuszczonych i porzuconych. Już wam stworzenia nie będą służyły, ale mękami bez końca trapiły, już mię w uciskach wzywać nie będziecie, wiecznie zginiecie. Strzec was nie będą święci Aniołowie, ale katować okrutni czartowie. Matką się moją cieszyć nie będziecie w swoim kłopocie. Już na was suchym patrzać będę okiem, nie litując się was za tym wyrokiem, już od was łaskę na wieki odejmę, do niej nie przyjmę”. A oni
ode mnie, Boga tak dobrego, idźcie do czarta, kata okrutnego, bądźcie przeklęci, bądźcie potępieni, wiecznie zgubieni! Odtąd już łaski żadnej nie weźmiecie, nieszczęśliwymi wiecznie zostaniecie, wszytko złe na was padnie opuszczonych i porzuconych. Już wam stworzenia nie będą służyły, ale mękami bez końca trapiły, już mię w uciskach wzywać nie będziecie, wiecznie zginiecie. Strzec was nie będą święci Aniołowie, ale katować okrutni czartowie. Matką się moją cieszyć nie będziecie w swoim kłopocie. Już na was suchym patrzać będę okiem, nie litując się was za tym wyrokiem, już od was łaskę na wieki odejmę, do niej nie przyjmę”. A oni
Skrót tekstu: BolesEcho
Strona: 60
Tytuł:
Przeraźliwe echo trąby ostatecznej
Autor:
Klemens Bolesławiusz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jacek Sokolski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
Domini. Faciam, ut in praeceptis meis ambuletis, Mówi BÓG u Ezechiela w Rozdziale 36.
POSTY, któremi się ciało martwi, i sposobi do subiekcyj rozumowi, tudzież do nabożeństwa, zganił, żadnych nie oserwując; Niechże słucha, co mówi Tobiasz cap: 12 Bona est Oratio cum Ieiunio.
ŚWIĘTYCH szanować i wzywać, Luter zakazuje: A Dawid Z wyraźnie mówi w Psalmie 138. Nimis honorati sunt Amici tui Deus. Job też toż samo trzyma, pewnie sprawiedliwszy od Lutra, tego Łotra, mówiący cap: 5 Et ad aliquem Sanctorum convertere etc. Hic est Ieremias Propheta DEI, qui multum orat pro populo. Mówi Księga wtóra
Domini. Faciam, ut in praeceptis meis ambuletis, Mowi BOG u Ezechiela w Rozdziale 36.
POSTY, ktoremi się ciało martwi, y sposobi do subiekcyi rozumowi, tudziesz do nabożeństwa, zganił, żadnych nie oserwuiąc; Niechże słuchá, co mowi Tobiász cap: 12 Bona est Oratio cum Ieiunio.
SWIĘTYCH szánować y wzywać, Luter zakazuie: A Dawid S wyraźnie mowi w Psálmie 138. Nimis honorati sunt Amici tui Deus. Iob też toż samo trzymá, pewnie sprawiedliwszy od Lutra, tego Łotra, mowiący cap: 5 Et ad aliquem Sanctorum convertere etc. Hic est Ieremias Propheta DEI, qui multum orat pro populo. Mowi Księga wtora
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1128
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Unionem, że jak Fidze niepłodnej Ewangelicznej, tak Grekom trzy lata BÓG daje do poprawy i przyjęcia Dekretu Jedności, alias będzie wycięte i zgruntu wykorzenione to Drzewo. Jakoż w lat trzy Proroctwo to eventus comprobavit, jako się tu teraz pokaże.
SCHIZMY tej CIĘSZKIE i SROMOTNE UKARANIE
WIelka to rzecz samego BOGA z deliberacją dobrowolnie wzywać na świadectwo, jemu corporali przysięgać Juramento w rzeczy poważnej. Takich Juramentów Mendaks Grecja popełniła niemało? jak Sodomę carnalitas na ogień, tak Greków nierzetelność potępiła na wieczną niesławę. Karał tych kłamców, krzywoprzysięzców Justus Judeks Bóg to detronizacją to trzesieniem ziemi, to częstą Cesarzów mutacją, to ich truciem, Oczu wyłupieniem, jako to
Unionem, że iak Fidze niepłodney Ewangeliczney, tak Grekom trzy lata BOG daie do poprawy y przyięcia Dekretu Iedności, alias będzie wycięte y zgruntu wykorzenione to Drzewo. Iakoż w lat trzy Proroctwo to eventus comprobavit, iako się tu teraz pokaże.
SCHIZMY tey CIĘSZKIE y SROMOTNE UKARANIE
WIelka to rzecz samego BOGA z deliberacyą dobrowolnie wzywać na swiadectwo, iemu corporali przysięgać Iuramento w rzeczy poważney. Takich Iuramentow Mendax Graecia popełniła niemało? iak Sodomę carnalitas na ogień, tak Grekow nierzetelność potępiła na wieczną niesławę. Karał tych kłamcow, krzywoprzysięzcow Iustus Iudex Bog to detronizácyą to trzesieniem ziemi, to częstą Cesarzow mutacyą, to ich truciem, Oczu wyłupieniem, iako to
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1145
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
z bojaźnią, bo doświadczając sobie przeciwnego o starostwo wilkijskie, o laskę marszałkowską, czynił bez weksy ministerialis dignitatisgodności ministra swoje starania szczęśliwym ukoronowane skutkiem. I że WMPan nie możesz się uskarżać bez naruszenia sprawiedliwości, ażeby ile sposobność, możność i zdrowie pozwalało, nie miał tueriutrzymywać dobrą i nieskazitelną sławę WMPana, w czym wzywać gotów na świadectwo senatorów, mini-
strów belli et pacis, dygnitarzów, przy dowodach etiam na piśmie, chyba z tym tylko obwinieniem, że bez łajania i żwawości albo gdzie wcale nie mógł.
3-tio: że o pułkownikostwo starałeś się WMPan dla IMPana marszałka. Repositum: starania IMPana marszałka o pułkownikostwo królewiczowskie husarskie,
z bojaźnią, bo doświadczając sobie przeciwnego o starostwo wilkijskie, o laskę marszałkowską, czynił bez weksy ministerialis dignitatisgodności ministra swoje starania szczęśliwym ukoronowane skutkiem. I że WMPan nie możesz się uskarżać bez naruszenia sprawiedliwości, ażeby ile sposobność, możność i zdrowie pozwalało, nie miał tueriutrzymywać dobrą i nieskazitelną sławę WMPana, w czym wzywać gotów na świadectwo senatorów, mini-
strów belli et pacis, dygnitarzów, przy dowodach etiam na piśmie, chyba z tym tylko obwinieniem, że bez łajania i żwawości albo gdzie wcale nie mógł.
3-tio: że o pułkownikostwo starałeś się WMPan dla JMPana marszałka. Repositum: starania JMPana marszałka o pułkownikostwo królewicowskie husarskie,
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 836
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986