, że to jego jest oręże, Że okrom tego nie zna inszego rynsztunku, Niech go sobie w tak podłym nie kładzie gatunku, Tedy afekt w pół z śmiechem zmieszawszy: „O cuda! Polak Niemca, Polaka ta bije popuda?” Plunie i do rajtara kiwający głową: „Idź — rzecze — i zadepcz tę gadzinę podkową.” Tu Hans freza ostrogą, od głowy do stopy W żelazie, malowane kto widział cyklopy; Dwie parze pistoletów, jeden w ręce trzyma, Fryz jako piec tłusty kark na munsztuku zżyma. Brzęk, szczęk, hałas, ziemia grzmi; wrzeszczy: wara, wara! Jako wieprz na zająca,
, że to jego jest oręże, Że okrom tego nie zna inszego rynsztunku, Niech go sobie w tak podłym nie kładzie gatunku, Tedy afekt w pół z śmiechem zmieszawszy: „O cuda! Polak Niemca, Polaka ta bije popuda?” Plunie i do rajtara kiwający głową: „Idź — rzecze — i zadepcz tę gadzinę podkową.” Tu Hans freza ostrogą, od głowy do stopy W żelezie, malowane kto widział cyklopy; Dwie parze pistoletów, jeden w ręce trzyma, Fryz jako piec tłusty kark na munsztuku zżyma. Brzęk, szczęk, hałas, ziemia grzmi; wrzeszczy: wara, wara! Jako wieprz na zająca,
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 372
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987