, z-szczęścia, zmienia dobrego. Zechce się stanowić, następuje Casus Genitivus. Spadek Ródzący, tak wiele trzeba na upominki, na wyprawę frącymerowi, dziewosłabnicom łożyć, spadek mu, Casus Genitivus. Postanowiwszy się, aż tu zapisze wiele Małżonce, Spadek mu Dativus, z-różnych okazji, to słudze daruje, to Sąsiadowi zafantuje. Spadek mu dawanie; dał za urząd wiele, spodziewał się wskórać, nie wskórał Dativus Casus dający spadek, spadek mu z-szczęścia. Poczną się na niego skarżyć, Pan niesłowny, pożycza nie oddawa, także poczną się na niego skarżyć sąsiedzi: najeżdża, krzywdzi, w-granicach przeorywa, i te wszystkie
, z-szczęśćia, zmięnia dobrego. Zechce się stánowić, następuie Casus Genitivus. Zpadek Rodzący, ták wiele trzebá ná upominki, ná wyprawę frącymerowi, dźiewosłabnicom łożyć, zpadek mu, Casus Genitivus. Postánowiwszy się, áż tu zápisze wiele Małżonce, Zpadek mu Dativus, z-rożnych okáziy, to słudze dáruie, to Sąśiádowi záfantuie. Zpádek mu dawánie; dał zá urząd wiele, spodźiewał się wskoráć, nie wskorał Dativus Casus dáiący zpadek, zpadek mu z-szczęśćia. Poczną się ná niego skárżyć, Pąn niesłowny, pożycza nie oddawa, tákże poczną się ná niego skárżyć sąśiedźi: náieżdża, krzywdźi, w-gránicach przeorywa, i te wszystkie
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 75
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
teraz kolacyjej u książęcia im. kanclerza, gdy przyjachał imp. starosta golubski, była także między nimi królowa im. ubrana za Żydówkę, tańcowała równo z drugimi. Wczora była bez maszkar w Ujazdowie i imp. podstoli kor. musiał solenną sprawić kolacyją dla dworu królewskiego, aż pewny klejnot, alias bukiet, w mieście zafantować musiano, korespondując inszym.
Imp. poseł francuski jako zaczął, tak kończy traktować różnych, byle kto przyjachał świeży tak z ichmpp. senatorów, jako i ichmpp. urzędników. Onegdaj tu comparuerunt ichmpp. Przyjemski z Piotrkowa i imp. kasztelan kaliski; tych wczora traktował z górnym frącymerem pomienionych ichmciów przy muzyce solenniter, maszkar
teraz kolacyjej u książęcia jm. kanclerza, gdy przyjachał jmp. starosta golubski, była także między nimi królowa jm. ubrana za Żydówkę, tańcowała równo z drugimi. Wczora była bez maszkar w Ujazdowie i jmp. podstoli kor. musiał solenną sprawić kolacyją dla dworu królewskiego, aż pewny klejnot, alias bukiet, w mieście zafantować musiano, korespondując inszym.
Jmp. poseł francuski jako zaczął, tak kończy traktować różnych, byle kto przyjachał świeży tak z ichmpp. senatorów, jako i ichmpp. urzędników. Onegdaj tu comparuerunt ichmpp. Przyjemski z Piotrkowa i jmp. kasztelan kaliski; tych wczora traktował z górnym frącymerem pomienionych ichmciów przy muzyce solenniter, maszkar
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 324
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
, i w czym to bywa, co by nie miało być w poślednim u najkochańszej i najwdzięczniejszej muszeczki respekcie. Jeśliby się też za to wstydać - a toćby lepiej tego nie mieć, czego by się wstydać albo zapierać kto miał! Proszę na to o respons, bobym to u kogo innego gdzie zafantował. Chustkę dziś pierwszy raz wziąłem i zaraz mi ją ukradli, o co się niesłychanie frasuję. Między chustami znalazłem un petit livre blanc de Nostradamus. Bardzo Króla IMci zawiedli ci, co mu obiecowali, że się przy mnie nie miało zostać, tylko ośm chorągwi; a teraz się to tu pokazało, że
, i w czym to bywa, co by nie miało być w poślednim u najkochańszej i najwdzięczniejszej muszeczki respekcie. Jeśliby się też za to wstydać - a toćby lepiej tego nie mieć, czego by się wstydać albo zapierać kto miał! Proszę na to o respons, bobym to u kogo innego gdzie zafantował. Chustkę dziś pierwszy raz wziąłem i zaraz mi ją ukradli, o co się niesłychanie frasuję. Między chustami znalazłem un petit livre blanc de Nostradamus. Bardzo Króla JMci zawiedli ci, co mu obiecowali, że się przy mnie nie miało zostać, tylko ośm chorągwi; a teraz się to tu pokazało, że
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 419
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
scięto, gdy tedy B. Modest po tego dębu jachał do cudzej wsi I. M. P. Pisarskiego, kazał mu za sobą isc dla dowodu, on nie szedł, ze tedy nie chciał dobrego, za to winien karania, bo znać ze wiedział o tym, abo go przedał, abo go inszem sposobem zafantował; gardłem o takowe rzeczy leśnych karzą. Już tak przez lat 10 circiter zostawa, upomina się za te lata nagrody, w ostatku na łaskę się Pańską puszcza, gotów przyjąc, co mu dadzą. Zapłacono mu tedy w tym roku 1663 za przeszłe lata. 7390.
(8) Brozda będąc w Zbiku na
scięto, gdy tedy B. Modest po tego dębu iachał do cudzey wsi I. M. P. Pisarskiego, kazał mu za sobą isc dla dowodu, on nie szedł, ze tedy nie chciał dobrego, za to winien karania, bo znac ze wiedział o tym, abo go przedał, abo go inszem sposobem zafantował; gardłem o takowe rzeczy lesnych karzą. Iusz tak przez lat 10 circiter zostawa, upomina się za te lata nagrody, w ostatku na łaskę się Panską puscza, gotow przyiąc, co mu dadzą. Zapłacono mu tedy w tym roku 1663 za przeszłe lata. 7390.
(8) Brozda będąc w Zbiku na
Skrót tekstu: SprawyCzerUl
Strona: 388
Tytuł:
Sprawy sądowe poddanych klasztoru OO. Karmelitów w Czernej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Czerna
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1663 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1663
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921