dawnych swoich z sobą nie brać rzeczy.
LX
Zaczem i Balizardę srogą zostawuje, Wiedząc, iż gdzie jeno w blach najduższy zajmuje, Kruszy go, jako szklany; stokroć hełm stalony, Stokroć puklerz nigdy jej nie strzymał pławiony. Nadto i teraźniejszej młotkiem ostrze psuje I wszystek hart z twardością pierwszą odejmuje. Potem gdy zaiskrzywał Febus dzień rumiany, Skłóty tysiącem żalów, szedł na plac ubrany,
LXVII.
Ubrany w Leonowę zbroję nabijaną, Na tę zaś gęsto włożył szatę haftowaną: w czerwonem polu sroży się dwugłowy, Szyszak, czub trzęsąc, ludziom strach czynił surowy. Więc mógł to snadno zmyślić, bo wysokość ciała I miąższość z Leonową osobą
dawnych swoich z sobą nie brać rzeczy.
LX
Zaczem i Balizardę srogą zostawuje, Wiedząc, iż gdzie jeno w blach najduższy zajmuje, Kruszy go, jako śklany; stokroć hełm stalony, Stokroć puklerz nigdy jej nie strzymał pławiony. Nadto i teraźniejszej młotkiem ostrze psuje I wszystek hart z twardością pierwszą odejmuje. Potem gdy zaiskrzywał Febus dzień rumiany, Skłóty tysiącem żalów, szedł na plac ubrany,
LXVII.
Ubrany w Leonowę zbroję nabijaną, Na tę zaś gęsto włożył szatę haftowaną: w czerwonem polu sroży się dwugłowy, Szyszak, czub trzęsąc, ludziom strach czynił surowy. Więc mógł to snadno zmyślić, bo wysokość ciała I miąższość z Leonową osobą
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_III
Strona: 352
Tytuł:
Orland szalony, cz. 3
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905