naszę vires. I któż jeszcze przy oriente hac od wschodu luce zostawać in Eclypsi będzie? i pókiż za nas wszyscy wojować będą? a my sami otiosi in fata ruemus?[...] My zaś wszedłszy w granice państw naszych, nie gdzieindziej, tylko w sercach, uprzejmości i wierności waszych zatkniemy kopią, w nich sobie bezpiecznie zakładając stanowisko i Pana Boga prosząc, abyśmy się stali za przybyciem naszem, angelos pacis, concordiae minister, instrumentum publicae salutis. Nie wchodzimy zaś tu in disquisitionem, czyli z dobrej sponte, czy z adactione aliqua urodzony Bronisz starosta pyzdrski, nie dotrzymał poprzysiężonej wiary konfederacji generalnej warszawskiej, żadnego bowiem per hunc recessum ten zacny
naszę vires. I któż jeszcze przy oriente hac od wschodu luce zostawać in Eclypsi będzie? i pókiż za nas wszyscy wojować będą? a my sami otiosi in fata ruemus?[...] My zaś wszedłszy w granice państw naszych, nie gdzieindziéj, tylko w sercach, uprzejmości i wierności waszych zatkniemy kopią, w nich sobie bezpiecznie zakładając stanowisko i Pana Boga prosząc, abyśmy się stali za przybyciem naszém, angelos pacis, concordiae minister, instrumentum publicae salutis. Nie wchodzimy zaś tu in disquisitionem, czyli z dobréj sponte, czy z adactione aliqua urodzony Bronisz starosta pyzdrski, nie dotrzymał poprzysiężonéj wiary konfederacyi generalnéj warszawskiéj, żadnego bowiem per hunc recessum ten zacny
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 288
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
się tylko, że tak cesarz imć jako i król francuski na żadnego kardynała nie daje ekspedycji, tylko na tych, co byli ministrami nieboszczyka papieża. Imksiądz kardynał Rohan, niby z tem się samem odezwać miał, universalis interim jest opinio, że się teraźniejsze konklawe ultra solitum prolongabitur, za kilka miesięcy, dopiero elekcji papieskiej zakładając czas do odleglejszej festynacji kardynałów. Żaden tu jeszcze nie przybył, tylko co są infra confines status papalis. Numerus eorum infra conclave teraz czterdziestu kilku desudantium circa electionem pontificis, do której godności inter ceteros najbardziej promovebantur kardynałowie: Kodradyni z Bononi et Konti. Interim różne disseminabantur po całym Rzymie satyrici conceptus. Na grobie Ojca Sw
się tylko, że tak cesarz jmć jako i król francuzki na żadnego kardynała nie daje expedycyi, tylko na tych, co byli ministrami nieboszczyka papieża. Jmksiądz kardynał Rohan, niby z tém się samém odezwać miał, universalis interim jest opinio, że się teraźniejsze konklawe ultra solitum prolongabitur, za kilka miesięcy, dopiero elekcyi papiezkiéj zakładając czas do odleglejszéj festynacyi kardynałów. Żaden tu jeszcze nie przybył, tylko co są infra confines status papalis. Numerus eorum infra conclave teraz czterdziestu kilku desudantium circa electionem pontificis, do któréj godności inter ceteros najbardziéj promovebantur kardynałowie: Kodradyni z Bononi et Conti. Interim różne disseminabantur po całym Rzymie satyrici conceptus. Na grobie Ojca Sw
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 437
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
: Ja tak dobry, jak ten; ergo ex hoc antecedenti konkluzja, też mię honory i fortuna czeka, nie pracując, ani żaługując się na nie. Tertio. Trzeci, fortunę mając dostatnią ex patrimonio, nie dbają o nabycie większej przez akcje chwalebne, przez które, insi stają się jej godnemi, wszystkę ambicją zakładając in fastidioso luxu, i w proźnej chwale, nie znając prawdziwej, która samemi cnotami. acquiritur.
Dowodem tego co mówię, to co mamy przed oczyma: Jak wielu, którzy wchodzą w rady z imprezyą szkolną, zasadzając się na swej wymowie, gdzie tylko flores eloquentiae, żadnego owocu nieprzynoszące: rozumieją, że dosyć
: Ia tak dobry, iak ten; ergo ex hoc antecedenti konkluzya, teź mię honory y fortuna czeka, nie pracuiąc, ani załuguiąc śię na nie. Tertio. Trzeći, fortunę maiąc dostatnią ex patrimonio, nie dbaią o nabyćie większey przez akcye chwalebne, przez ktore, inśi staią śię iey godnemi, wszystkę ambicyą zakładaiąc in fastidioso luxu, y w proźney chwale, nie znaiąc prawdźiwey, ktora samemi cnotami. acquiritur.
Dowodem tego co mowię, to co mamy przed oczyma: Iak wielu, ktorzy wchodzą w rady z impressyą szkolną, zasadzaiąc śię na swey wymowie, gdźie tylko flores eloquentiae, źadnego owocu nieprzynoszące: rozumieią, źe dosyć
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 56
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
dobrych synów Ojczyzny, która nas karmi, i na łonie swym pielęgnuje; kto jest taki co by się chciał opierać temu, do czego miłość przyrodzona, ku matce Ojczyźnie, powinność poddanych in recognitionem Dominii ku Pani, i własny interes prowadzi.
Co wszystko do uwagi podawszy, przystempuję do instytucyj skarbu, trzy obiekta sobie zakładając, które exigunt, animadwersyą w każdym, który zechce concurrere od hoc opus salutare.
Pierwsze, że skarb necessariò powinien excedere potrzeby publiczne. Powiadają pospolicie że mediorcitas, która znaczy nie doskonałość we wszystkich rzeczach nie jest aestimabilis, ale osobliwie, we dwóch jest nieznośna, które są dwom zamysłom naszym najprzyjemniejsze; Muzyka, i
dobrych synow Oyczyzny, ktora nas karmi, y na łonie swym pielęgnuie; kto iest taki co by się chćiał opieráć temu, do czego miłość przyrodzona, ku matce Oyczyznie, powinność poddánych in recognitionem Dominii ku Pani, y własny interes prowadźi.
Co wszystko do uwagi podáwszy, przystęmpuię do instytucyi skarbu, trzy obiekta sobie zakładaiąc, ktore exigunt, animadwersyą w kaźdym, ktory zechce concurrere od hoc opus salutare.
Pierwsze, źe skarb necessariò powinien excedere potrzeby publiczne. Powiadaią pospolićie źe mediorcitas, ktora znaczy nie doskonałość we wszystkich rzeczach nie iest aestimabilis, ale osobliwie, we dwoch iest nieznośna, ktore są dwom zamysłom naszym nayprzyiemnieysze; Muzyka, y
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 124
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
w wzgardzie nieprzystojny impet, w impecie kryminalny postępek, w postępku gwałt niejaki przyrodzenia, w tym zgorszenie, w zgorszeniu mnóstwo lada jakiego i nieposłusznego zwierzchności naturalnej potomstwa, w potomstwie grzych i wina rodzicielska, za nimi partykularne i powszechne ukaranie. Przedtem syn w usilnej ochocie i miłości zebrał, pracował i robił na ojca, zakładając niezdolne w starości lata i powodzenie. Grób rodzicielskie zaleć pragnęły dzieci, życiu ich własnego ustępując życia. Taż się im znowu w własnym potomstwie nadgradzała uprzejmość. Tymi czasy bezbożny i niepodciwy płód starości i sędziwości rodzicielskiej nie lubi, zwierzchności i władzy nie znosi, śmierci prędkiej żąda, fortuny ich i jednowładztwa swojego pragnie.
w wzgardzie nieprzystojny impet, w impecie kryminalny postępek, w postępku gwałt niejaki przyrodzenia, w tym zgorszenie, w zgorszeniu mnóstwo lada jakiego i nieposłusznego zwierzchności naturalnej potomstwa, w potomstwie grzych i wina rodzicielska, za nimi partykularne i powszechne ukaranie. Przedtem syn w usilnej ochocie i miłości zebrał, pracował i robił na ojca, zakładając niezdolne w starości lata i powodzenie. Grób rodzicielskie zaleć pragnęły dzieci, życiu ich własnego ustępując życia. Taż się im znowu w własnym potomstwie nadgradzała uprzejmość. Tymi czasy bezbożny i niepodciwy płód starości i sędziwości rodzicielskiej nie lubi, zwierzchności i władzy nie znosi, śmierci prędkiej żąda, fortuny ich i jednowładztwa swojego pragnie.
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 219
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
dusznemu. Kiedy miasto Aleksandryjskie w Egipcie zakładano/ powiada Varro, iż na tym miejscu gdzie fundamenta miano zacząć kopać muru miejskiego/ naleziono bochen chleba/ i wzięto to sobie za dobry znak/ iż to miasto będzie obfite we wszelakie dostatki/ ponieważ chleb z trefunku tam naleziono/ kędy miano to miasto założyć. Chrystus Pan zakładając miasto swoje Jeruzalem święte tu na ziemi naprzód/ a potym w niebie/ aby było we wszelkie błogosławieństwo i dostatki wiekuiste obfite/ dał mu za fundament chleb/ któregoby dusze nabożne z ołtarza jego pożywając miały żywot wieczny. Qui manducat hunc panem, viuet in aecernũ. A ten chleb miał być ciałem jego prawdziwym.
dusznemu. Kiedy miásto Alexándryiskie w Egiptćie zákłádano/ powiáda Varro, iż ná tym mieyscu gdźie fundámentá miano zácząć kopáć muru mieyskiego/ náleźiono bochen chlebá/ y wzięto to sobie zá dobry znák/ iż to miásto będźie obfite we wszelákie dostátki/ ponieważ chleb z trefunku tám náleźiono/ kędy miano to miásto záłożyć. Chrystus Pan zakłádáiąc miásto swoie Ieruzalem święte tu na źięmi naprzod/ á potym w niebie/ áby było we wszelkie błogosłáwieństwo y dostátki wiekuiste obfite/ dał mu zá fundáment chleb/ ktoregoby dusze nabożne z ołtarzá iego pożywáiąc miáły żywot wieczny. Qui manducat hunc panem, viuet in aecernũ. A ten chleb miał bydź ćiáłem iego prawdźiwym.
Skrót tekstu: StarKaz
Strona: 30
Tytuł:
Arka testamentu zamykająca w sobie kazania niedzielne cz. 2 kazania
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649
naszemi wsi Krowodrzy zamkniętą u sławetnego P. Walentego Pierzchalskiego mieszczanina Krakowskiego i kaczmarza starszego i ladwigi małżonków w kamienicy ichże w fancie pomienionej sumy 200 zło. oraz i z kluczem, którą to obligacja pod zakładem takowej sumy na siebie dajemy, forum w niedosycuczynieniu Prałata IM. Pana i Dobrodzieja naszego w konwencie Krakowskim S Ducha zakładając i naznaczając. Na co się, nie umiejąc pisać, podpisujemy krzyżykami. Działo się w Kamienicy pp. Pierzchalskich d. 11 Stycznia R. P. 1717. — Jan Tymbarski M. K. swoim i małżonki swojej ladwigi imieniem; Kazimierz Widawski wójt Krowoderski, Antoni Sasin ławnik Krowoderski, Jan Makuch ławnik Krowod.
naszemi wsi Krowodrzy zamkniętą u sławetnego P. Walentego Pierzchalskiego mieszczanina Krakowskiego y kaczmarza starszego y ladwigi małżonkow w kamienicy ichże w fancie pomienioney summy 200 zło. oraz y z kluczem, ktorą to obligacya pod zakładem takowey summy na siebie daiemy, forum w niedosycuczynieniu Prałata IM. Pana y Dobrodzieia naszego w konwencie Krakowskim S Ducha zakładaiąc y naznaczaiąc. Na co się, nie umieiąc pisać, podpisuiemy krzyżykami. Działo się w Kamienicy pp. Pierzchalskich d. 11 Stycznia R. P. 1717. — Ian Tymbarski M. K. swoim y małżonki swoiey ladwigi imieniem; Kazimierz Widawski woyt Krowoderski, Antoni Sasin ławnik Krowoderski, Ian Makuch ławnik Krowod.
Skrót tekstu: KsKrowUl_3
Strona: 648
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Krowodrza, cz. 3
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Krowodrza
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1701 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1701
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
Papieża Margrabią kreowany.
COMITES albo HRABIOWIE, vulgo GRAFOWIE jedni zdają się być nativi w Polsce, z Lechem tu zaszli, Inni in illo saeculo rudi, et minus scrupuloso, aby co czynili legitimè, Podobno sami słysząc, że u Włochów, Hiszpanów, Francuzów, Niemców wiele tych tytułów, oni też Miasta, Wsie zakładając, pisali się Komesami na nich. Drudzy zaś od Cudzoziemskich kreowani Monarchów, tych zażywali tytułów, albo z niemi tu z Cudzych zaszli krajów, jako to STARZOWIE, zwali się Magni Comites, albo HRABIOWIE in Perygnia: HRABIOWIE na Panigrodzie: HRABIOWIE na Ostrorogu: HRABIOWIE, na Szydłowcu, na Lesznie: HRABIOWIE, na
Papieża Margrabią kreowany.
COMITES albo HRABIOWIE, vulgo GRAFFOWIE iedni zdaią się bydź nativi w Polszcze, z Lechem tu zaszli, Inni in illo saeculo rudi, et minus scrupuloso, aby co czynili legitimè, Podobno sami słysząc, że u Włochow, Hiszpanow, Francuzow, Niemcow wiele tych tytułow, oni też Miasta, Wsie zakładaiąc, pisali się Komesami na nich. Drudzy zaś od Cudzoziemskich kreowani Monárchow, tych zażywali tytułow, albo z niemi tu z Cudzych zaszli kraiow, iako to STARZOWIE, zwali się Magni Comites, albo HRABIOWIE in Perignia: HRABIOWIE na Panigrodzie: HRABIOWIE na Ostrorogu: HRABIOWIE, na Szydłowcu, na Lesznie: HRABIOWIE, na
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 380
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Deutoronomii 19. Imiona Miast tych Jozue wylicza Iosùé cap. 20 te: CEDES albo CADES, vulgo SISIS, SICHEM CARYATHARBE, albo HEBRON, BEZOR, RAMOTH, GAULON. Inni jednak voluntarii transgresores, tam nie mieli protekcyj, bo Lex publica uczy: Beneficium legis non meretur, qui contra eam deliquit. Romulus Rzym zakładając, aby był uczynił Populosam Urbem, otworzył Asylum, tojest dał Zbiegom wszelkim i Sceleratom w Mieście Ucieczkę i Protekcję.
MIASTA niektóre są, które poszły in Anatema i wieczną niepamięć. Zrujnowawszy je Victores, aby nigdy nie mogły głowy podnieść z ruiny i grunta ich sterilescant, solą posypowali: stąd Urbes Salsae albo Salitae nazywały
Deutoronomii 19. Imiona Miast tych Iozùé wylicza Iosùé cap. 20 te: CEDES albo CADES, vulgo SISIS, SICHEM CARYATHARBE, albo HEBRON, BEZOR, RAMOTH, GAULON. Inni iednak voluntarii transgresores, tam nie mieli protekcyi, bo Lex publica uczy: Beneficium legis non meretur, qui contra eam deliquit. Romulus Rzym zakładaiąc, aby był uczynił Populosam Urbem, otworzył Asylum, toiest dał Zbiegom wszelkim y Sceleratom w Mieście Uciecżkę y Protekcyę.
MIASTA niektore są, ktore poszły in Anathema y wieczną niepamięć. Zruynowawszy ie Victores, aby nigdy nie mogły głowy podnieść z ruiny y gruntá ich sterilescant, solą posypowali: ztąd Urbes Salsae albo Salitae nazywały
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 406
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
o którym i obywatele nie wiedzieli. Mur był wysoki na stop 70, szeroki na stop 24 według Diodora. Na przedmieścu było stajni 100, z których każda Koni sto objąć mogła. Zrujnował te by Aleksander Wiełki, nazwawszy Diospolim. Są inne Teby w Boecyj nietak sławne.
Inni jeszcze tu komputują Capitolium Rzymskie, które zakładając sto tysięcy, według drugich czterykroć stotysięcy czerwonych złotych ekspensowano:
Inni kładą CYRUSA Króla Medów Pałac złoty alias miasto wapna w złoto sadzone mający Cegły i kamienie.
Nad te wszystkie Dzieła i Struktury preferuje Poeta Rzymski AMPHITHEATRUM od Wespasiana zaczęte, od Tytusa Syna, Cesarzów Rzymskich zakończone mówiąc:
Omnis Caesareo cedat Labor Amphi-Theatro, Unum pro
o ktorym y obywatele nie wiedzieli. Mur był wysoki na stop 70, szeroki na stop 24 według Diodora. Na przedmieścu było stayni 100, z ktorych każdá Koni sto obiąc mogła. Zruynował te by Alexander Wiełki, nazwawszy Diospolim. Są inne Teby w Boecyi nietak sławne.
Inni ieszcze tu komputuią Capitolium Rzymskie, ktore zakładaiąc sto tysięcy, według drugich czterykroć stotysięcy czerwonych złotych expensowano:
Inni kładą CYRUSA Krola Medow Pałac złoty alias miasto wapna w złoto sadzone maiący Cegły y kamienie.
Nad te wszystkie Dzieła y Struktury preferuie Poeta Rzymski AMPHITHEATRUM od Wespasiána zaczęte, od Tytusa Syna, Cesarzow Rzymskich zakonczone mowiąc:
Omnis Caesareo cedat Labor Amphi-Theatro, Unum pro
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 669
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755