z żalu siła wymówić musi. Ja tedy lubo natej stołka senatorskiego z Boskiej prowidencyjej a z łaski JoKMŚCi Pana mego Młgo posadzony praerogatywie zawsze jednak całemu wojsku zyczliwy. Omnis mercenarius sua dignus mercede że się Wojsko upomina zasług niema to nikomu czynić podziwienia bo je oddać koniecznie potrzeba. Ale przecię tak mówię jeszcze by to zraz zakołatać ultimarie nie wdająć się do konfederacyjej która Infallibiliter wielką Ojczyźnie przyniesie (: Utinam sim falsus vates :) damnifikacyją i pomienione od Żołnierza prae oculis stojącego detrimenta. Jeszcze by tu usłyszec Ig k MŚCi i Rzpty Deklaracyją nie tak zaraz zabierac się ad violenta media postępując z królem IMŚCią Panem naszym Miłościwym tak in humaniter. Pocztarzów Ig
z zalu siła wymowić musi. Ia tedy lubo natey stołka senatorskiego z Boskiey prowidencyiey a z łaski IoKMSCi Pana mego Młgo posadzony praerogatywie zawsze iednak całemu woysku zyczliwy. Omnis mercenarius sua dignus mercede że się Woysko upomina zasług niema to nikomu czynic podziwienia bo ie oddać koniecznie potrzeba. Ale przecię tak mowię ieszcze by to zraz zakołatać ultimarie nie wdaiąć się do konfederacyiey ktora Infallibiliter wielką Oyczyznie przyniesie (: Utinam sim falsus vates :) damnifikacyią y pomienione od Zołnierza prae oculis stoiącego detrimenta. Ieszcze by tu usłyszec Ig k MSCi y Rzpty Deklaracyią nie tak zaraz zabierac się ad violenta media postępuiąc z krolem IMSCią Panem naszym Miłosciwym tak in humaniter. Pocztarzow Ig
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 141v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
, Któremu, skoro swoi powiedzieli Ze Kolonowie już wzięli zadatki Ze w Brundusium dzielne pułki dyszą Jako codzienne poczty o tym piszą CLXXVI. Pocznie się gniewiem na Antona miatać Ze mając dość sił nie mści się Cezara A z Wojskowymi chcąc się lepiej zbratać Sam się o sposób, sam o moźność stara, Z której przyczyny przyszło zakołatać Do Brundusium, o co się postara Konsul Antoni, i zaraz tam zjedzie Nie bawiąc dłużej w Rzymie jak na ledzie. CLXXVII. Cesarz bojąc się żeby za powrotem Zbrojny nagiego nie potłumił snadnie, W Kampanią się z ważnym uda złotem Gdzie Weteranów Ojcowskich napadnie Co Kolonie trzymali z kłopotem I wnet mu do nóg Kalatia padnie
, Ktoremu, skoro swoi powiedzieli Ze Kolonowie iuź wzięli zadatki Ze w Brundusium dzielne pułki dyszą Iako codzienne poszty ó tym piszą CLXXVI. Pocznie się gniewiem na Antona miatać Ze maiąc dość śił nie mśći się Caezara A z Woyskowymi chcąc się lepiey zbratać Sam się ó sposob, sam ó moźność stara, Z ktorey przycżyny przyszło zakołatać Do Brundusium, ó co się postara Konsul Antoni, y zaraz tam ziedzie Nie bawiąc dłuzey w Rzymie iak na ledzie. CLXXVII. Caesarz boiąc się żeby za powrotem Zbroyny nagiego ńie potłumił snadńie, W Kampańią się z ważnym uda złotem Gdzie Weteranow Oycowskich napadnie Co Kolońie trzymali z kłopotem I wnet mu do nog Kalatia padńie
Skrót tekstu: ChrośKon
Strona: 98
Tytuł:
Pharsaliej... kontynuacja
Autor:
Wojciech Stanisław Chrościński
Drukarnia:
Klasztor Oliwski
Miejsce wydania:
Oliwa
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1693
Data wydania (nie później niż):
1693