iże sumnienie widział/ pewnym znakiem to pokazował. Zatym święta ona dusza tak się z ciałem rozstała/ żeby się już do boleści cielesnych nie wracała/ ale/ jako ufamy/ światłem nieśmiertelności przyodziańa/ wiecznego wesela zażywała. Cetatius libro 11. ca: 3. Chwała niebieska. Chwała niebieska. Przykład V. Niebieskiej chwały zakusiwszy/ frasował się na swoje do ciała nawrócenie. Chwała niebieska. 140
W Tymże Klasztorze był Konwirs imieniem Obertus/ obyczajów cudnych/ i w sprawach opatrzny: z młodych lat służył w Zakonie/ na wszelkie starszeto rozkazanie prędki i ochotny. Ten gdy przez trzydzieści lat chorym pilnie i nabożnie służył; zachorzwszy sam przez dwadzieścia
iże sumnienie widźiał/ pewnym znákiem to pokázował. Zátym święta oná duszá tak sie z ćiáłem rozstáłá/ żeby sie iuż do bolesći ćielesnych nie wrácała/ ale/ iáko vfamy/ świátłem nieśmiertelnośći przyodźiáńa/ wiecznego wesela záżywáłá. Cetatius libro 11. ca: 3. Chwałá niebieska. Chwałá niebieska. PRZYKLAD V. Niebieskiey chwały zákuśiwszy/ frásował sie ná swoie do ciáłá náwrocenie. Chwałá niebieska. 140
W Tymże Klasztorze był Conuirs imieniem Obertus/ obyczáiow cudnych/ y w spráwách opátrzny: z młodych lat służył w Zakonie/ ná wszelkie stárszeto roskazáńie prędki y ochotny. Ten gdy przez trzydźieśći lat chorym pilnie y nábożnie służył; záchorzwszy sam przez dwádźieśćiá
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 151
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
, a ci Dotąd się przetwarzają w rozliczne postaci: To na dół, to do góry, w prawo, w lewo kręcą; W jarzmo nie chcą; bo gdy się wróble w proso wnęcą, Niech gwiżdże, niechaj ciska, niech stawia straszydła Gospodarz, przecie oślep polecą do żydła. I ci przez lat dwadzieścia zakusiwszy lubej Wolności, nie zaraz się dadzą wprawić w kluby. Nie stoi Ukraina wszytka części setnej, Co się dla niej krwie polskiej wylało szlachetnej. Taką miał Rzym Kartagę (i póki jej z gruntu Nie wyrżnął, co rok krwią swą przypłacił ich buntu). I Żydzi Filistynów, jako wesz w kołnierzu, Jako bicz
, a ci Dotąd się przetwarzają w rozliczne postaci: To na dół, to do góry, w prawo, w lewo kręcą; W jarzmo nie chcą; bo gdy się wróble w proso wnęcą, Niech gwiżdże, niechaj ciska, niech stawia straszydła Gospodarz, przecie oślep polecą do żydła. I ci przez lat dwadzieścia zakusiwszy lubéj Wolności, nie zaraz się dadzą wprawić w kluby. Nie stoi Ukraina wszytka części setnej, Có się dla niej krwie polskiej wylało szlachetnej. Taką miał Rzym Kartagę (i póki jej z gruntu Nie wyrżnął, co rok krwią swą przypłacił ich buntu). I Żydzi Filistynów, jako wesz w kołnierzu, Jako bicz
Skrót tekstu: PotWoj1924
Strona: 401
Tytuł:
Transakcja Wojny Chocimskiej
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1924