bobkowego/ Ostryżu wonnego/ Situ pachnącego/ Kardamonu/ po trzy łoty/ wina białego prawie dobrego/ wody/ obojga ile potrzeba. Oleju Sesamowego sześć funtów. Te przerzeczone zioła i korzenia w tym winie/ w wodzie i w Oleju moczyć. Potym warzyć w naczyniu sowitym/ przy ogniu wolnym/ przez godzin sześć/ zamieszując co godzina. Inny.
Abo tak: Wziąć Szpiki Indyjskiej łotów ośm/ Styraku/ Gwoździków/ po sześci łotów/ Orzecha Muszkatowego/ dziesięć łotów/ Oleju Balsamowego łotów dwanaście/ albo na miejsce jego Jałowcowego/ tak wiele. Oleju Sesamowego cztery funty. To wszystko warzyć przerzeczonym sposobem/ przez pięć godzin. Moc i skutki
bobkowego/ Ostryżu wonnego/ Situ pachnącego/ Kardamonu/ po trzy łoty/ winá białego práwie dobrego/ wody/ oboygá ile potrzebá. Oleiu Sesámowego sześć funtow. Te przerzeczone źiołá y korzenia w tym winie/ w wodźie y w Oleiu moczyć. Potym wárzyć w naczyniu sowitym/ przy ogniu wolnym/ przez godźin sześć/ zámieszuiąc co godźiná. Iny.
Abo ták: Wźiąć Szpiki Indyyskiey łotow ośm/ Styraku/ Gwoźdźikow/ po sześći łotow/ Orzechá Muszkátowe^o^/ dźieśięć łotow/ Oleiu Bálsámoweg^o^ łotow dwánaśćie/ álbo ná mieysce iego Iáłowcowego/ ták wiele. Oleiu Sesámowego cztery funty. To wszystko wárzyć przerzeczonym sposobem/ przez pięć godźin. Moc y skutki
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 32
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
dwie części, to jest, na wspaniałość być mężczyźnie należącą zapisali. Czego taka consequentia, że Jej Mść Wmci jest urodziwą, pełną wdzięczności. A Wmść wspaniałego Majestatu, jesteś właśnie pełen niesłychanego męstwa i resolucji. B. Przystępując tedy do deklaracji tego poważnego dyskursu, powiadąm, ba raczej twierdzę, iż męstwem urody mojej zamięszywam, niszczę, znoszę, i wniwecz obracąm, pułki i Wojska ludu zbrojnego, męstwem przeraźliwego głosu, trwożę Niebo, trwożę Ziemię, trwozę i Piekło, owę zaś animuszu niewypowiedzianą presencją, stanowię prawa, piszę ścisłą Konstytucją, rozsyłam Statuty, którym podlegać musi koniecznie. nieuchronne Fatum i natura sama. T. Sam w
dwie częśći, to iest, ná wspániáłość być męszczyźnie należącą zápisali. Czego táka consequentia, że Iey Mść Wmći iest vrodźiwą, pełną wdźięcznośći. A Wmść wspániáłego Majestatu, iesteś właśnie pełen niesłychánego męstwá y resolutiey. B. Przystępuiąc tedy do declárátiey tego powaznego dyskursu, powiádąm, bá raczey twierdzę, iż męstwem vrody moiey zámięszywam, niszczę, znoszę, y wniwecz obracąm, pułki y Woyská ludu zbroynego, męstwem przeráźliwego głosu, trwożę Niebo, trwożę Ziemię, trwozę y Piekło, owę záś ánimuszu niewypowiedźiáną presentią, stánowię práwá, piszę śćisłą Constitutią, rozsyłam Státuty, ktorym podlegáć muśi koniecznie. nieuchronne Fatum y náturá sámá. T. Sam w
Skrót tekstu: AndPiekBoh
Strona: 69
Tytuł:
Bohatyr straszny
Autor:
Francesco Andreini
Tłumacz:
Krzysztof Piekarski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
bo tak/ gdy ich wiele zetrze się z niewielą/ łacno jest zwyciężyć ich: jako czytamy o Gottach/ Wandalach/ Arabach/ Tartarach/ i Turkach/ iż samą śmiałością nabywali wielkich Państw/ i przywodzili ku końcowi przewagi/ którebyś ty był rozumiał prawie za niepodobne: abowiem nagłe poruszenie/ i śmiałość niespodziewana zamieszywa rozum/ i odejmuje światło rozsądkowi mądrych. I gdy szwankuje która strona na wojnach/ więtsza pomoc i ratunek zwykła miewać z śmiałości/ a niż z mądrości: bo w takich przypadkach rozum bywa zamieszany/ i jakby zaćmiony wielkością niebezpieczeństw: a śmiałość zaś częstokroć trzeźwi i ożywia/ choć też i z desperacją. jako mówi
bo ták/ gdy ich wiele zetrze się z niewielą/ łácno iest zwyćiężyć ich: iáko czytamy o Gottách/ Wándálách/ Arábách/ Tártárách/ y Turkách/ iż sámą śmiáłośćią nábywáli wielkich Państw/ y przywodźili ku końcowi przewagi/ ktorebyś ty był rozumiał práwie zá niepodobne: ábowiem nagłe poruszenie/ y śmiáłosć niespodźiewána zámieszywa rozum/ y odeymuie świátło rozsądkowi mądrych. Y gdy szwánkuie ktora stroná ná woynách/ więtsza pomoc y rátunek zwykłá miewáć z śmiáłośći/ á niż z mądrośći: bo w tákich przypadkách rozum bywa zámieszány/ y iákby záćmiony wielkośćią niebespieczeństw: á śmiáłość záś częstokroć trzeźwi y ożywia/ choć też y z desperátią. iáko mowi
Skrót tekstu: BotŁęczRel_III
Strona: 3
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. III
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609