. 6. Rodzicom.
I będą (mówi Pan) słowa te/ które ja tobie dziś przykazuję w sercu twoim/ i będziesz je opowiedał twoim dzieciom/ i będziesz o nich rozmyślał siedząc wdomu twoim/ także idąc wdrogę/ gdy spać idziesz/ i gdy wstajesz/ Deut. 6. 7.
Nie zaniechywaj dziecięcia karać/ bo jesłiż go bić będziesz rozgą/ nie umrze: rozgą go karać będziesz/ a duszę jego od piekła wybawisz/ Prov 23. 13. 14. różnych stanów.
Kto ochrania rózgi/ nienawidzi Syna swego/ ale kto go miłuje/ wnet go karze/ Prov 13. 19.
Maszli dzieci
. 6. Rodźicom.
Y będą (mowi Pan) słowá te/ ktore ia tobie dziś przykázuię w sercu twoim/ y będźiesz ie opowiedał twoim dźiećiom/ y będźiesz o nich rozmyślał siedząc wdomu twoim/ tákże idąc wdrogę/ gdy spáć idźiesz/ y gdy wstáiesz/ Deut. 6. 7.
Nie zániechyway dźiećięćia káráć/ bo iesłiż go bić będźiesz rozgą/ nie vmrze: rozgą go káráć będźiesz/ á duszę iego od piekłá wybáwisz/ Prov 23. 13. 14. roznych stanow.
Kto ochrania rozgi/ nienawidźi Syná swego/ ále kto go miłuie/ wnet go karze/ Prov 13. 19.
Maszli dźieći
Skrót tekstu: RybMKat
Strona: 90
Tytuł:
Katechizmy
Autor:
Maciej Rybiński
Drukarnia:
Andrzej Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619
zdadzą się mieć i gorączkę. Jakoż gdy to rozpalenie trafi się w ciele cholerycznym/ bać się trzeba/ aby snadź nie wpadł on pacjent w gorączkę/ którą zowiem hecticam. temu przypadkowi tak zabiegaj, wanien onych przestań przez kilka dni: zażywaj życia i potraw/ któreby ochładzały i odwilżały ciało: do tego nie zaniechywaj syrupów/ także i konfektów zażywać chłodzących. Syrup taki będziesz miał. Syr: de succo borag: de endiuia, violati simpl: ān. vnc. sem. A quar: vel decocti violar: endiuiae, borag: ān. vnc. i. Mis. pro syr. weźmiesz go i rano/ i po
zdádzą się mieć y gorącżkę. Iakoż gdy to rospalenie tráfi się w ćiele cholerycżnym/ bać się trzebá/ aby snadź nie wpadł on pácyent w gorącżkę/ ktorą zowiem hecticam. temu przypadkowi tak zabiegay, wanien onych przestań przez kilká dni: zażyway żyćia y potraw/ ktoreby ochładzáły y odwilżáły ćiáło: do tego nie zániechyway syrupow/ tákże y konfektow záżywáć chłodzących. Syrup táki będźiesz miał. Syr: de succo borag: de endiuia, violati simpl: ān. vnc. sem. A quar: vel decocti violar: endiuiae, borag: ān. vnc. i. Mis. pro syr. wezmiesz go y ráno/ y po
Skrót tekstu: SykstCiepl
Strona: 166.
Tytuł:
O cieplicach we Skle ksiąg troje
Autor:
Erazm Sykstus
Drukarnia:
Krzysztof Wolbramczyk
Miejsce wydania:
Zamość
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
przypominam co jeden Autor napisał, iż lepiej z najgorszym. Mężczyżną żyć na tym świecie, niż z najlepszą Niewiastą. Staraj się Wmść o taką, żeby co raz napominac i mogła, i umiała, żeby nie przyszł optym do złego mieszkania, warchołów i żalu zobu stron. B. I ty choć zdaleka nie zaniechywaj przestrzec i napomnieć przypominając Akt mądrości i spraw mych wyniosłych sławą, żeby się ucieszyć mogła wiadomością osoby mojej, ozdobionej skutkiem, skutków wszystkich najskuteczniejszych. T. Panie mój, tych najskuteczniejszych skutków, sama Artimetyka nie porachuje, choćby włeb zajść miała, i mnie tak fantasią i pamięć pomieszały, iż niewiem z kąd
przypominam co ieden Author nápisał, iż lepiey z naygorszym. Męszczyżną żyć ná tym świećie, niż z naylepszą Niewiástą. Sstáray się Wmść o táką, żeby co raz nápominác y mogła, y vmiáłá, żeby nie przyszł optym do złego mieszkánia, warchołow y żalu zobu stron. B. Y ty choć zdáleká nie zániechyway przestrzedz y nápomnieć przypomináiąc Akt madrośći y spraw mych wyniosłych słáwą, żeby się vćieszyć mogłá wiádomośćią osoby moiey, ozdobioney skutkiem, skutkow wszystkich nayskutecznieyszych. T. Pánie moy, tych nayskutecznieyszych skutkow, sámá Arthimetyká nie poráchuie, choćby włeb zayśc miałá, y mnie ták phántásią y pámięć pomięszáły, iż niewiem z kąd
Skrót tekstu: AndPiekBoh
Strona: 113
Tytuł:
Bohatyr straszny
Autor:
Francesco Andreini
Tłumacz:
Krzysztof Piekarski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
dialogi
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
wieczne lata, Staraj się, byś na onym ostatecznym sądzie, W żadnym upornym nie byłwytkniony nierządzie. A czujesz-li, popraw się, bo jeśli inaczej, Nie niebo, ale piekło zyszczesz sobie raczej. A ty bogaczu, co masz, jedz, pij i zażywaj, Lecz i ubogich wspierać tem nie zaniechywaj; Bo jeśli cię to w on dzień wielki nie ratuje, Wierz mi, że siła złego dusza twa uczuje.”
ARABSKI. Głowo moja, gdyż rozum masz swój i dostatek, Dawaj sobie wczas, a raj kupuj za ostatek. CZĘŚĆ ÓSMA. O NAUKACH RÓŻNYCH I ROZMOWACH OBYCZAJNYCH. POWIEŚĆ I.
Skarb dla
wieczne lata, Staraj się, byś na onym ostatecznym sądzie, W żadnym upornym nie byłwytkniony nierządzie. A czujesz-li, popraw się, bo jeśli inaczéj, Nie niebo, ale piekło zyszczesz sobie raczéj. A ty bogaczu, co masz, jedz, pij i zażywaj, Lecz i ubogich wspierać tém nie zaniechywaj; Bo jeśli cię to w on dzień wielki nie ratuje, Wierz mi, że siła złego dusza twa uczuje.”
ARABSKI. Głowo moja, gdyż rozum masz swój i dostatek, Dawaj sobie wczas, a raj kupuj za ostatek. CZĘŚĆ ÓSMA. O NAUKACH RÓŻNYCH I ROZMOWACH OBYCZAJNYCH. POWIEŚĆ I.
Skarb dla
Skrót tekstu: SaadiOtwSGul
Strona: 229
Tytuł:
Giulistan to jest ogród różany
Autor:
Saadi
Tłumacz:
Samuel Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1610 a 1625
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1625
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
I. Janicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Świdzińscy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1879