sządem naszem wałaskym. Które prawo uznało, ze bliszy szą Klisiowie aniżeli Adam Brączek. Po decrecie uznanem sządu naszego zniosli się na miłość obiedwie stroni przy zupełności rugu i gromadi, jako to pomieniani Adam Brączek pomienianą czerhlę zaczerhląną od ojca swojego to jest przerzeczonem Klisiom, którzy dla pro- stotia i w dalsze czaszy sządu jakiego onemus zapłaczyli i utrati jego przez werhnosc ząmkową nagrodzyli. Któremu exnunccurentisb moniti lidbi polskiej pretendując sobie na złotych osmdziesziąt. I odtąt in futuro tempore eternum silentium s potomkami swimi zawiązali i zapis uczynili.
118. k. 54vSub eodem acto, anno, ut supra, die 28 may 28 V. — Pracowiti Tomasz
sządem naszem wałaskym. Ktore prawo uznało, ze bliszy szą Klisiowie anizeli Adam Brączek. Po decrecie uznanem sządu naszego zniosli sie na miłosc obiedwie stroni przy zupełnosci rugu y gromadi, iako to pomieniąni Adam Brączek pomieniąną czerhlę zaczerhląną od oycza swoiego to iest przerzeczonem Klisiom, ktorzy dla pro- stotia y w dalsze czaszy sządu iakiego onemus zapłaczyli y utrati iego przes werhnosc ząmkową nagrodzyli. Ktoręmu exnunccurentisb moniti lidbi polskiey pretenduiąc sobie na złotych osmdziesziąt. I odtąt in futuro tempore eternum silentium s potomkami swimi zawiązali y zapis uczynili.
118. k. 54vSub eodem acto, anno, ut supra, die 28 may 28 V. — Praczowiti Tomasz
Skrót tekstu: KsŻyw
Strona: 73
Tytuł:
Księga sądowa państwa żywieckiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1681 a 1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1752
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Karaś, Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1978
czary, Które prostacy mają za artykuł wiary: Lęki, sny, bledy: ludzi utwierdzając i tu Często się szatan zgadza do ich apetytu. Potka się kto z Niewiastą, albo zając drogę Przeskoczy; chcą mieć pewną nieszczęścia przestrogę. Prawa brew przyjaciela, lewa opak znaczy, Jeśli go oko świerzbi; mówi, że zapłaczy. Jeśli w prawym albo mu w lewym uchu dzwoni, Tak że u obu ręku podrapanie dłoni. Nos świerzbi; że ktoś umrze, szczkniesz; że go wspomina, Jeżeli oko skacze; wesoła nowina. Krostali na języku; pewnie obmowisko, Łyżka, albo noż z garzci, pewnie goście blisko. Stragarzli, to
czáry, Ktore prostacy máią zá ártykuł wiáry: Lęki, sny, bledy: ludźi utwierdzáiąc y tu Często się szátan zgadza do ich appetytu. Potká się kto z Niewiastą, álbo záiąc drogę Przeskoczy; chcą mieć pewną nieszczęśćia przestrogę. Práwá brew przyiaćiela, lewa opak znaczy, Jeżli go oko świerzbi; mowi, że zápłáczy. Jeżli w prawym álbo mu w lewym uchu dzwoni, Ták że u obu ręku podrapánie dłoni. Nos świerzbi; że ktoś umrze, szczkniesz; że go wspomina, Jeżeli oko skácze; wesoła nowiná. Krostáli na ięzyku; pewnie obmowisko, Łyżká, álbo noż z gárzći, pewnie gośćie blisko. Stragárzli, to
Skrót tekstu: DuńKal
Strona: Qv
Tytuł:
Kalendarz polski i ruski na rok pański 1741
Autor:
Stanisław Duńczewski
Drukarnia:
Paweł Józef Golczewski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Tematyka:
astrologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1741
Data wydania (nie wcześniej niż):
1741
Data wydania (nie później niż):
1741