do domu/ za lat kilka za mąż wydana/ i dziś zdrowa żyje w bojaźni Bożej. V. 17. Cuda i Paraeneses. Mar: 4. v. 28. Dekudia imien dni w tydniu. Traktatu wtórego PARAENESIS.
MIedzy powinnościami Rodziców dobrych/ jest i ta aby przystojnie dziatki swe wychowawszy/ w pobożności zaprawowali: takci pobożni Joachim i Anna wyćwiczyli miłą Coreczkę swoję Pannę Marią/ iż w niej Chrystus Pan Kasztel obrać sobie zezwolił/ i z niej nad purpury przezacniejsze wziąwszy paludamentum, Bóstwo swe przyodział: tak matka Samuela/ tak Tobiasz stary młodszego wystawił Tobiasza/ tak ćwiczy i naucza w Przypowieściach Lamuela Króla matka jego:
do domu/ zá lat kilka zá mąż wydána/ y dźiś zdrowá żyie w boiáźni Bożey. V. 17. Cudá y Paraeneses. Mar: 4. v. 28. Dekudia imien dni w tydniu. Tráctatu wtorego PARAENESIS.
MIedzy powinnośćiámi Rodźicow dobrych/ iest y tá áby przystoynie dźiatki swe wychowawszy/ w pobożnośći zápráwowáli: tákći pobożni Ioáchim y Anná wyćwiczyli miłą Coreczkę swoię Pánnę Máryą/ iż w niey Chrystus Pan Kásztel obráć sobie zezwolił/ y z niey nád purpury przezacnieysze wźiąwszy paludamentum, Bostwo swe przyodźiał: ták mátká Sámuelá/ ták Tobiasz stáry młodszego wystáwił Tobiaszá/ ták ćwiczy y náucza w Przypowieśćiách Lámuelá Krolá mátká iego:
Skrót tekstu: KalCuda
Strona: 184.
Tytuł:
Teratourgema lubo cuda
Autor:
Atanazy Kalnofojski
Drukarnia:
Drukarnia Kijowopieczerska
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
które Król mój i Bóg umarł. Gdzie moje duchowne pokarmy? z Ewanielskiej rolej zebrane/ i powierzonej trzodzie podane? aby wszystkie owieczki jednym pokarmem się karmiły/ i jednym się napojem posilały/ a po cudzych różnych pastwiskach nie chodzili. Gdzie nauki/ któremiby się słuchacze w bojaźń Bożą/ i w miłość bliźniego swego zaprawowali. Gdzie i insze z Urzędu i Przełożeństwa mego pochodzące dobroczynności? świętobliwe Monasterzów sporządzenie? Przystojna Cerkwiej ozdoba? Bo co się na to z Pasterskiej powinności mej wydać i nałożyć miało/ tomem na swój tylko pożytek albo raczej zbytek (nie dusznemu powierzonej mi trzody pożytkowi dogadzając/ ale swoje tyko szkatuły/ skrzynie/ i sklepy
ktore Krol moy y Bog vmárł. Gdzie moie duchowne pokármy? z Ewanielskiey roley zebráne/ y powierzoney trzodźie podáne? áby wszystkie owiecżki iednym pokármem się karmiły/ y iednym się napoiem pośiláły/ á po cudzych roznych pástwiskách nie chodźili. Gdźie náuki/ ktoremiby się słuchácże w boiaźń Bożą/ y w miłość bliźniego swego zápráwowáli. Gdźie y insze z Vrzędu y Przełożeństwá mego pochodzące dobrocżynnośći? świętobliwe Monásterzow sporządzenie? Przystoyna Cerkwiey ozdobá? Bo co się ná to z Pásterskiey powinnośći mey wydáć y náłożyć miáło/ tomem ná swoy tylko pożytek álbo rácżey zbytek (nie dusznemu powierzoney mi trzody pożytkowi dogadzáiąc/ ále swoie tyko szkátuły/ skrzynie/ y sklepy
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 24v
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
oczyścić. GRABSTWO TYROLSKIE.
MIedzy Państwy domu Rakuskiego/ naczystsze i naszczyrsze jest Tyrolskie: a to poszło za staraniem/ które czynił Arcyksiążę Ferdynand/ który tam nie cierpiał nigdy inszej Religii/ tylko prawdziwą Katolicką. Miedzy inszemi pilnościami/ których zażywał/ nie zamilczę postanowienia jego takiego/ żeby mistrzowie szkolni/ na dni święte/ zaprawowali swych uczniów w naukę Chrześcijańską/ i żeby także i inszy gospodarze/ czeladkę swą prowadzili do Kościoła/ kędy pospolicie wykładają Katechizm. Rozkazał też/ a nie dawno temu/ w mieście Ali/ żeby przeyźrzane były wszytkie Biblioteki/ i studia partykularne także/ aby nie miewały ksiąg plugawych i nieuczciwych/ abo z nauką obłędliwą
oczyśćić. GRABSTWO TYROLSKIE.
MIedzy Páństwy domu Rákuskiego/ naczystsze y nasczyrsze iest Tyrolskie: á to poszło zá stárániem/ ktore czynił Arcykśiążę Ferdinánd/ ktory tám nie ćierpiał nigdy inszey Religiey/ tylko prawdźiwą Kátholicką. Miedzy inszemi pilnośćiámi/ ktorych záżywał/ nie zámilczę postánowienia iego tákiego/ żeby mistrzowie szkolni/ ná dni święte/ zápráwowáli swych vczniow w náukę Chrześćiáńską/ y żeby tákże y inszy gospodarze/ czeladkę swą prowádźili do Kośćiołá/ kędy pospolićie wykłádáią Káthechism. Roskazał też/ á nie dawno temu/ w mieśćie Ali/ żeby przeyźrzáne były wszytkie Bibliotheki/ y studia párticulárne tákże/ áby nie miewáły kśiąg plugáwych y nievczćiwych/ ábo z náuką obłędliwą
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 31
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
szedł/ i jako na tej drodze stawał/ aby sobie tu zaścielając/ mógł się tam miękko na wieki wyleżeć. Naprzód tedy skoro się z światem przywitał bystrym okiem spojrzał w jakim się też domu urodził. A czynił to jako owi Lacedemończykowie/ ci zaraz skoro się Synowie rodzili do takich ich dzieł/ i czyn chwalebnych zaprawowali/ do jakich się jego Proedecessorowie przyłączali. Ani też trwała taka jasność/ która tylko przodkami jaśnieje a od swych dzieł barzo blakuje. Jaki też ma być animusz Szlachecki? czytaj. ORATOR Nie trwała jaśność która tylko od przodków swych jaśnieje. Ex Panegyri. Soc: I. dicato áb soluti cencẽtũ ãnis sub titulo Centuria
szedł/ y iáko ná tey drodze stáwał/ áby sobie tu záśćieláiąc/ mogł śię tam miękko ná wieki wyleżeć. Naprzod tedy skoro śię z świátem przywitał bystrym okiem spoyrzał w iákim śię też domu vrodził. A czynił to iáko owi Lácedemończykowie/ ći záraz skoro śię Synowie rodźili do tákich ich dźieł/ y czyn chwalebnych zápráwowáli/ do iákich śię iego Proedecessorowie przyłączáli. Ani też trwáła táka iásność/ ktora tylko przodkámi iáśnieie á od swych dzieł barzo blakuie. Iáki też ma być ánimusz Sláchecki? czytay. ORATOR Nie trwáłá iáśność ktora tylko od przodkow swych iáśńieie. Ex Panegyri. Soc: I. dicato áb soluti cencẽtũ ãnis sub titulo Centuria
Skrót tekstu: WojszOr
Strona: 251
Tytuł:
Oratora politycznego [...] część pierwsza pogrzebowa
Autor:
Kazimierz Wojsznarowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1644
Data wydania (nie później niż):
1644
okazało. Ale się tu trzeba dziwić: kiedy owo jabłko/ które nieraz w nieprzyjacielskich ręku trząśnione było: nieraz nieprzyjacielskie ufce roztargiwało/ nie raz krwi swojej wytoczyło/ drzewo swe wysuszyło/ i upaliło/ a przecię żadnej nie widać refektij co by odwilżyło. Ale jabłko o to się starać nie powinne, Dla tego Lacedemonij zaprawowali młodź do wojennych rzeczy, currendo, esuriendo, sitiendo et caeteris incommoditatibus exercendo; aby na to nie pamiętała młodź/ że kiedykolwiek będą sobie na swobodach wczasować. Rosną je jabłka wysoko/ a przecie spadają/ czymli i jako strącone bywają! niewiem/ podobno jakim hakiem/ bo je ich ręką (gdy wysoko rosną
okazało. Ale śię tu trzebá dźiwić: kiedy owo iabłko/ ktore nieraz w nieprzyiaćielskich ręku trząśnione było: nieraz nieprzyiaćielskie vfce rostargiwáło/ nie raz krwi swoiey wytoczyło/ drzewo swe wysuszyło/ y vpaliło/ á przećię żadney nie widać refektiy co by odwilżyło. Ale iabłko o to śię stárać nie powinne, Dla tego Lácedemonij zápráwowáli młodź do woiennych rzeczy, currendo, esuriendo, sitiendo et caeteris incommoditatibus exercendo; áby ná to nie pámiętáłá młodź/ że kiedykolwiek będą sobie ná swobodach wczásować. Rostą ie iabłká wysoko/ á przećie spadáią/ czymli y iáko strącone bywáią! niewiem/ podobno iákim hakiem/ bo ie ich ręką (gdy wysoko rostą
Skrót tekstu: WojszOr
Strona: 262
Tytuł:
Oratora politycznego [...] część pierwsza pogrzebowa
Autor:
Kazimierz Wojsznarowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1644
Data wydania (nie później niż):
1644
.
abowiem ten jego był umyśł/ aby się zśmiercią biedząc z światem pożegnał. Toć tedy ponieważ podczas niepokoju spokojnie/ podczas niezgody z śmiercią zgodnie umarł/ łzy przynależyta otrzec/ bo nie na to ten mąż zśmiercią się biedził/ żebyście go płakali/ ale na to/ aby my się do takowych dzieł zaprawowali. Ten żołnierz podczas nie pokoju spokojnie umarł POLITYCZNY Sen: Cap.
[...] Ten zaś waleczny Rycerz jako białogłowom tako męsczyznom/ nie tylko roku ale i dnia jednego płakać nie pozwala. Umarłemu się sprzeciwić trudno: ale abyśmy żalem serca jątrzyli/ możemy to sobie dziś od grobu tego odchodząc przypomnieć
Cóż będziemy działać? śmierć za
.
ábowiem ten iego był vmyśł/ áby śię zśmierćią biedząc z świátem pożegnał. Toc tedy poniewaz podczas niepokoiu spokoynie/ podczas niezgody z śmierćią zgodnie vmarł/ łzy przynależyta otrzec/ bo nie ná to ten mąż zśmierćią śię biedźił/ żebyśćie go płakáli/ ále ná to/ áby my śię do tákowych dzieł zápráwowáli. Ten żołnierz podczas nie pokoiu spokoynie vmarł POLITYCZNY Sen: Cap.
[...] Ten zaś waleczny Rycerz iáko białogłowom táko męzczyznom/ nie tylko roku ále y dnia iednego płákac nie pozwala. Vmarłemu śię sprzećiwić trudno: ále ábysmy zálem sercá iątrzyli/ możemy to sobie dźiś od grobu tego odchodząc przypomnieć
Coz będźiemy dziáłać? śmierć za
Skrót tekstu: WojszOr
Strona: 282
Tytuł:
Oratora politycznego [...] część pierwsza pogrzebowa
Autor:
Kazimierz Wojsznarowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1644
Data wydania (nie później niż):
1644
temu chłopu Kulasowi hałasów i zwad czynić, co większa ludzi kaleczyc, o co już nieraz skargi na niego były, a on się przecie nie obaczywa, ani się poprawia, tedy staremu Kulasowi trzydzieści plag postronkiem surowych dać, a młodszym, to jest synowi jego i synowcowi, po pięćdziesiąt plag dobrych, aby się nie zaprawowali w takie postempki rozboinicze, i za tę dziurę w rękawie u koszulki, kosztującej siedm złotych, przebitą, kopę piniędzy stary Kulas dać zonie pomienionego Bielskiego Franciszka, tym niniejszym naznaczamy dekretem. A jeśliby się (czego Boże go uchowaj) tenże Kulas, abo i ci młodsi dway Kulasikowie obwinieni, wyżej mianowani,
temu chłopu Kulasowi hałasow y zwad czynic, co większa ludzi kaleczyc, o co iusz nieraz skargi na niego były, a on się przecie nie obaczywa, ani się poprawia, tedy staremu Kulasowi trzydziesci plag postronkiem surowych dac, a młodszym, to iest synowi iego y synowcowi, po pięcdziesiąt plag dobrych, aby się nie zaprawowali w takie postempki rozboinicze, y za tę dziurę w rękawie u koszulki, kosztuiącey siedm złotych, przebitą, kopę piniędzy stary Kulas dac zonie pomienionego Bielskiego Franciszka, tym ninieyszym naznaczamy dekretem. A iesliby się (czego Boze go uchoway) tenze Kulas, abo y ci młodsi dway Kulasikowie obwinieni, wyzey mianowani,
Skrót tekstu: SprawyCzerUl
Strona: 400
Tytuł:
Sprawy sądowe poddanych klasztoru OO. Karmelitów w Czernej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Czerna
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1663 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1663
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
Bogu Ducha/ 1358. w dzień Trzech Królów. Uważcież proszę co za pożytek przynosi rozmyślanie męki i ran Pana Chrystusowych/ są zaprawdę piątnem pewnym do nieba/ są znakiem świątobliwości/ są wizerunkiem życia Anielskiego/ są wyobrażeniem niebieskiej mądrości/ są świadkiem serdecznej czystości na ciele i duszy. Przeto słusznie się Ojcowie śś. zaprawowali w rozmyślaniu męki przenadrozszej Chrystusowej/ bo tę jedyną skarbnicą darów Pańskich być ją uważyli. Przeto mówił Anzelm ś. Coś takiego uczynił najsłodszy Jezu/ iż cię tak srogo sądzono: co takiego/ iż cię tak okrutnie wiązano/ bito/ katowano/ koronowano/ na krzyżu przybijano: moje to grzechy/ moje sprosności sprawiły/
Bogu Duchá/ 1358. w dźień Trzech Krolow. Vważćież proszę co zá pożytek przynośi rozmyślánie męki y ran Páná Chrystusowych/ są záprawdę piątnem pewnym do niebá/ są znákiem świątobliwośći/ są wizerunkiem żyćia Anyelskiego/ są wyobráżeniem niebieskiey mądrośći/ są świádkiem serdeczney czystośći ná ćiele y duszy. Przeto słusznie się Oycowie śś. zapráwowáli w rozmyślániu męki przenadrozszey Chrystusowey/ bo tę iedyną skárbnicą dárow Páńskich bydź ią vważyli. Przeto mowił Anzelm ś. Coś tákiego vczynił naysłodszy Iezu/ iż ćię ták srogo sądzono: co tákiego/ iż ćię ták okrutnie wiązano/ bito/ kátowano/ koronowano/ ná krzyżu przybiiano: moie to grzechy/ moie sprosnośći spráwiły/
Skrót tekstu: OkolNiebo
Strona: 69
Tytuł:
Niebo ziemskie aniołów w ciele
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Okolski
Drukarnia:
Drukarnia Jezuitów
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
żywoty świętych
Tematyka:
obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1644
Data wydania (nie później niż):
1644