o drugie roztrąca? A wy też azażeście dobre dzieci, którzy chcąc co w odmęcie ułowić, naród swój lżycie, własne wolności gwałcicie? Wyrodkowie to, a nie właśni synowie czynią. Wierzcie mi, dziatki moje, że już nie wczas będzie tę ranę leczyć, dawszy się jej dla tym większego zysku tak szkodliwie zapsować; przydzie piekielny ogień, dla którego po członku żałośnie odrzynając, i samego ciała przydzie postradać. A kogożeście, moje miłe dziatki, barziej powinni miłować: mnieli, dziedziczną matkę waszę, któram was porodziła, czyli przychodnia, ojczyma, który was z sławnej wolności zdziera? Nie umierała wam matka wasza aż dotąd
o drugie roztrąca? A wy też azażeście dobre dzieci, którzy chcąc co w odmęcie ułowić, naród swój lżycie, własne wolności gwałcicie? Wyrodkowie to, a nie właśni synowie czynią. Wierzcie mi, dziatki moje, że już nie wczas będzie tę ranę leczyć, dawszy się jej dla tym większego zysku tak szkodliwie zapsować; przydzie piekielny ogień, dla którego po członku żałośnie odrzynając, i samego ciała przydzie postradać. A kogożeście, moje miłe dziatki, barziej powinni miłować: mnieli, dziedziczną matkę waszę, któram was porodziła, czyli przychodnia, ojczyma, który was z sławnej wolności zdziera? Nie umierała wam matka wasza aż dotąd
Skrót tekstu: HerburtStrzałaCz_II
Strona: 167
Tytuł:
Strzała, którą Korona polska, śmiertelna już matka, strażą obtoczona, z ciężkiego więzienia swego do dziatek swych stanu rycerskiego wypuściła
Autor:
Jan Szczęsny Herburt
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918