dumchniesz na robotę wszędzie/ a potym znowu u sty wolno dmuchniesz/ zostanie na robocie coś wielce przyrodzonego mszenia się i piękności. Przydatek. Bywają oczy robione tak piękne z smelcu/ jakoby cale przyrodzone. Te jeżeli masz/ nimi sobie tak poczniesz. Bruj dobrze ostrym i gładkim drewienkiem/ nastroiwszy wyrznij cale oko woskowe. Zarznij i tył głowy nożykiem gorącym i tam tędy wsadź oczy robione/ do koła je z tyły trochą wosku ablepiwszy/ i nożykiem gorącym/ żeby się oko trzymało przytopiwszy. Usta także wyrznij miedzy wargami. Na obu wargach trochę czerwonego wosku nadlep. Zęby i podniebienie w gębie tak uczynisz. Trochę wosku białego jak deszczułkę plaskiego
dumchniesz ná robotę wszędźie/ á potym znowu u sty wolno dmuchniesz/ zostánie ná roboćie coś wielce przyrodzonego mszenia się i piękności. Przydatek. Bywáią oczy robione ták piękne z smelcu/ iákoby cále przyrodzone. Te ieżeli mász/ nimi sobie ták poczniesz. Bruy dobrze ostrym i głádkim drewienkiem/ nástroiwszy wyrzniy cále oko woskowe. Zárzniy i tył głowy nożykiem gorącym i tám tędy wsádź oczy robione/ do kołá ie z tyły trochą wosku áblepiwszy/ i nożykiem gorącym/ żeby się oko trzymáło przytopiwszy. Vstá tákże wyrzniy miedzy wárgámi. Na obu wárgách trochę czerwonego wosku nádlep. Zęby i podniebienie w gębie ták uczynisz. Trochę wosku biáłego iak deszczułkę pláskiego
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 153
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689