/ Kruchy gdy złamiesz/ znaj się na braku.
Garyophili. Goździki Indyjskie. Kiedy paznokciem Gwoździki ściśniesz/ A z nich sok wdzięczny wzapach wycisniesz Taki miej zwyczaj więc wykupować/ Zuperłne gorzkie jako skarb chować.
Galanga. Gałgan. Chwalebny Gałgan/ który żółtawy/ Smak w nim nie słodki: ale gorzkawy. Przykrość zasobą gdy gryziesz wnosi/ Taki Kupcowi nic się nie prosi.
Gummi Arabicum. Gdy w nim a świetne biją promienie/ A nie kazi go jakie zaćmienie. Zakupuj takie do twej Apteki/ Do Inkanstu/ ba i na leki.
Galbanum. Galban. Galban kupujesz/ bądź go sprawiony/ Ba i z cienkość[...] zły co
/ Kruchy gdy złamiesz/ znay się ná bráku.
Garyophili. Goździki Indyiskie. Kiedy páznokćiem Gwozdziki śćiśniesz/ A z nich sok wdzięcżny wzapách wyćisniesz Táki miey zwycżay więc wykupowáć/ Zuperłne gorzkie iáko skarb chowáć.
Galanga. Gałgan. Chwalebny Gáłgan/ ktory żołtáwy/ Smák w nim nie słodki: ále gorzkáwy. Przykrość zásobą gdy gryziesz wnośi/ Táki Kupcowi nic się nie prośi.
Gummi Arabicum. Gdy w nim á świetne biią promienie/ A nie kázi go iákie záćmienie. Zákupuy tákie do twey Apteki/ Do Inkánstu/ bá y ná leki.
Galbanum. Galban. Galbán kupuiesz/ bądź go spráwiony/ Bá y z ćienkość[...] zły co
Skrót tekstu: OlszSzkoła
Strona: F3v
Tytuł:
Szkoła Salernitańska
Autor:
Hieronim Olszowski
Drukarnia:
Walerian Piątkowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1640
Data wydania (nie później niż):
1640
Anglii zrazu fortunnego, potym odmienionego: Drugi Syn Henryk Benedykt za Królewską całego Świata praecipue o PolscE
Kardynalską wdział na się Purpurę Po Karolu II. do Francyj się salwującym obrali Anglicy Królem Gwilelma Książęcia Aurasikańskiego, albo Orańskiego (jest to Księstwo we Francyj w Prowincyj) z polowania, i z febry zmarłego 1702 Roku. Miał zasobą Marię Córkę Jakoba II Króla Angielskiego, który wygnawszy Teszcza, tron osiadł kalwińskiej Sekty sub nomine Gwillelma III. Po nim Anna Córka Jakoba II Zona Jerzego Książęcia Duńskiego Kalwinka, a Jakub III. Brat jej rodzony wzgardzony, umarła ta Roku 1714. Nastąpił po niej Jerzy 1. Elektor Hannowerski Luter; po tym Roku 1727
Anglii zrazu fortunnego, potym odmienionego: Drugi Syn Henryk Benedykt za Krolewską całegò Swiata praecipuè o POLSZCZE
Kardynalską wdział na się Purpurę Po Karolu II. do Francyi się salwuiącym obrali Anglicy Krolem Gwilelmá Xiążęcia Aurasikańskiego, albo Orańskiego (iest to Xięstwo we Francyi w Prowincyi) z polowania, y z febry zmarłego 1702 Roku. Miał zasobą Maryę Corkę Iakoba II Krola Angielskiego, ktory wygnawszy Teszcza, tron osiadł kalwińskiey Sekty sub nomine Gwillelma III. Po nim Anna Corka Iakoba II Zona Ierzego Xiążęcia Duńskiego Kalwinka, á Iakob III. Brat iey rodzony wzgardzony, umarła ta Roku 1714. Nastąpił po niey Ierzy 1. Elektor Hannowerski Luter; po tym Roku 1727
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 402
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
rzecz/ skoro się dłos wołajacego skończył/ kamień który był na grobie precz odpadł/ ziemia się też z grogu wyrzuciła/ i wyszedłz drogu jako owca lękliwa ujrzawszy lwa/ zadrżał. I uchwyciwszy się pala który tam był aby go nie porywał/ mizernymi prośubami/ gwałtem odrwawszy go od pala/ płaczącego i narzekającego przymusił iść zasobą. Lecz ab ywszytkim jawno było/ jako ciężkiemi/ rzeczy niesprawiedliwie nabytych/ tłomikami/ nędznik on obciążony chodził a przez Cmentarz idąc nogę położył/ niemał aż do kolan na twardej ziemi ślad zostawił. Wrzuciwszy go tedy z gniewem na koń/ dziwno prędkością bestie one jako orłowie do piekła lecieli. Na świadectwo tej prawdy
rzecż/ skoro sie dłos wołáiacego skończył/ kámień ktory był ná grobie precz odpadł/ źiemiá sie też z grogu wyrzućiłá/ y wyszedłz drogu iáko owcá lękliwa vyrzawszy lwá/ zádrżał. Y vchwyćiwszy sie palá ktory tam był áby go nie porywał/ mizernymi prośvbámi/ gwałtem odrwawszy go od palá/ płáczącego y nárzekaiącego przymuśił iśdź zásobą. Lecz áb ywszytkim iáwno było/ iako ciężkiemi/ rzeczy niesprawiedliwie nabytych/ tłomikámi/ nędznik on obciążony chodził á przez Cmentarz idąc nogę położył/ niemał áż do kolan ná twárdey źiemi ślad zostáwił. Wrzućiwszy go tedy z gniewem ná koń/ dźiwno prędkością bestye one iáko orłowie do piekłá lećieli. Ná świádectwo tey prawdy
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 244
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
, tak jako baczysz: Która od wieku zacnych ludzi widziana: ale coby znaczyła różni różnie na ten czas dyskurowali. Pełne tego uszi ludskie: iż każdy zapał na powietrzu co nowego, ale niezawsze dobrego portenduje: Jest wiele otym w Historiach nowych i starych; a zgoła niebyło żadnej taki, któraby zasobą nieszczęścia niewlokła; jako i ta rozwołoczyła ogon, aż ku Zachodowi. Za Z: pamięci Króla Augusta w Połszcze in Anno 1563. Była takowa Miotła, niedługo jednak pałająca: która przyniosła tegoż Roku wielką suchość na polach, i urodzajach, tak dalece, że na niektórych miejscach same Lasy, i Bory tedy
, ták jáko bacżysz: Ktora od wieku zácnych ludźi widźiana: ale coby znaczyłá rożni roznie na ten czás diskurowali. Pełne tego vsźy ludskie: isz każdy zápáł ná powietrzu co nowego, ale niezáwsze dobrego portenduje: Iest wiele otym w Historyach nowych y stárych; á zgołá niebyło żadney taki, ktoraby zasobą niesczęścia niewlokła; jako y ta rozwołoczyła ogon, asz ku Záchodowi. Zá S: pamięći Krolá Augusta w Połscze in Anno 1563. Byłá takowá Miotłá, niedługo jednak pałającá: ktora przyniosłá tegosz Roku wielką suchość na polach, y vrodzajách, tak dalece, że ná niektorych miescách same Lásy, y Bory tedy
Skrót tekstu: WarKom
Strona: 1
Tytuł:
Warhafftige und eigentliche Abbildung des Fewrigen Schwantz-Stern
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649
mógł mieć śmierć spokojną/ a po śmierci odziedziczyć żywot wieczny. Herbergerus pisze o jednym pobożnym Szlachcicu/ który w chorobie swojej słyszał przed łóżkiem swoim taki głos/ co rzekł do niego: Słysz Olbrychcie/ oto musisz umrzeć; ale pomni na te słowa: Idź ludu mój/ wnidź do komór swoich/ a zamkni drzwi zasobą. Skryj się namaluczką chwilkę/ dokąd nie przeminie rozgniewanie! Oznajmił to potym Kaznodziei swemu pytając go/ gdzieby te słowa w Bibliej napisane byłu/ i cieszył się nimi aż do śmierci naśmiertelnej pościeli swojej. Sir. 14. v. 12. Herbergerus in Trauer-Binden/ cit. D. Roberus Par. O
mogł mieć śmierć spokoyną/ á po śmierći odźiedźiczyć żywot wieczny. Herbergerus pisze o iednym pobożnym Szláchćicu/ ktory w chorobie swoiey słyszał przed łożkiem swoim táki głos/ co rzekł do niego: Słysz Olbrychćie/ oto muśisz umrzeć; ále pomni ná te słowá: Idź ludu moy/ wnidź do komor swoich/ á zámkni drzwi zásobą. Skryi śię námáluczką chwilkę/ dokąd nie przeminie rozgniewánie! Oznáymił to potym Káznodźiei swemu pytáiąc go/ gdźieby te słowá w Bibliiey nápisáne byłu/ y ćieszył śię nimi aż do śmierći náśmiertelney pośćieli swoiey. Sir. 14. v. 12. Herbergerus in Trauer-Binden/ cit. D. Roberus Par. O
Skrót tekstu: GdacPan
Strona: Oiiiiv
Tytuł:
O pańskim i szlacheckim [...] stanie dyszkurs
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1679
Data wydania (nie wcześniej niż):
1679
Data wydania (nie później niż):
1679
nie było wolej Bożej. Skoro tedy przyszedł maj; Pan Sladkowski był in Functione Posłem w Warszawie, Matka tez Pannie Umarła i tak się owa Impreza zwlokła. Homo proponit DEUS Disponit. Wola Boza Wieś.
Lubomirski potym umarł Hetman Potocki umarł, Komisyja Lwowska nastąpiła atymczasem że owa Impreza poszła wodwłokę Pan Jędrzej Remiszowski mając zasobą Paskownę siostrę moję stryjeczną jako zwyczajnie swój swemu Począł mi Raic Ródzoną swoję Remiszowską z Domu Stanisława Romiszowskiego Córkę i namawiał mię żeby jechać w krakowskie poznać się tantum modo apotym dopiero jeżeli się będzie zdała ta okazja dopiro o dalszych terminach Consulere. Miałem to tedy na pamięci atym czasem skończyła się Lwowska Komisyja. Namówił mię
nie było woley Bozey. Skoro tedy przyszedł may; Pan Sladkowski był in Functione Posłęm w Warszawie, Matka tez Pannie Umarła y tak się owa Impreza zwlokła. Homo proponit DEUS Disponit. Wola Boza Wies.
Lubomirski potym umarł Hetman Potocki umarł, kommissyia Lwowska nastąpiła atymczasem że owa Impreza poszła wodwłokę Pan Iędrzey Remiszowski maiąc zasobą Paskownę siostrę moię stryieczną iako zwyczaynie swoy swemu Począł mi Raic Rodzoną swoię Remiszowską z Domu Stanisława Romiszowskiego Corkę y namawiał mię zeby iechac w krakowskie poznać się tantum modo apotym dopiero iezeli się będzie zdała ta okazyia dopiro o dalszych terminach Consulere. Miałęm to tedy na pamieci atym czasem skonczyła się Lwowska kommissyia. Namowił mię
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 221v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688