trudno wyperswadować sercu, aby się w lwiej rezolucji i wspaniałości trzymało, które natura w zajęczej nawiązała skórce, chwalebny męstwa i odwagi przymiot szlachectwu ma być przyzwoity, bo jako krwie i urodzenia wyborem insze celuje stany, tak i cnotą serca górować i przechodzić powinno. Szlacheckiej profesji jest piersiami własnymi całość i swobody ojczyzny utrzymować i zastępować zawsze, rezolutnym czynieniem wstręt nieprzyjacielowi czynić, krwią szczodrobliwie szafować, na wszelki przeciwności impet górować się i natarczywie narażać, zgoła we wszytkim i zawsze mężnie i odważnie postępować. Ale jakoż tej dogodzić się może obligacji, gdzie serca nie masz, kiedy to na pierwszy zaraz ogień upada albo na najmniejsze żyły zacięcie mdleje i obumiera
trudno wyperswadować sercu, aby się w lwiej rezolucyi i wspaniałości trzymało, które natura w zajęczej nawiązała skórce, chwalebny męstwa i odwagi przymiot szlachectwu ma bydź przyzwoity, bo jako krwie i urodzenia wyborem insze celuje stany, tak i cnotą serca górować i przechodzić powinno. Szlacheckiej profesyi jest piersiami własnymi całość i swobody ojczyzny utrzymować i zastępować zawsze, rezolutnym czynieniem wstręt nieprzyjacielowi czynić, krwią szczodrobliwie szafować, na wszelki przeciwności impet górować się i natarczywie narażać, zgoła we wszytkim i zawsze mężnie i odważnie postępować. Ale jakoż tej dogodzić się może obligacyi, gdzie serca nie masz, kiedy to na pierwszy zaraz ogień upada albo na najmniejsze żyły zacięcie mdleje i obumiera
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 185
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
, cnotami małżeńskimi jako obadwa luminarze regularnie świtne? Kędy jest czystość wasza w ocyrklowanym zażywaniu się panieńska, kędy zobopólna obserwancja do przysiężonej powinności mająca się ostrożnie? Kędy wspólny raz w nieszczęściu i owszem, antagonizująca w cierpieniu wola? Gdzie żona mężówe, mąż małżonki swojej partykularne dolegliwości nie tylko przejmować, ale i sam grób zastępować z miłości pragnęli. Gdzie na najmniejszy jedno drugiego razik bolało zaraz i stękało, na krwawy przypadek martwiało, na niebezpieczny obumierało i konało, gdzie wspołeczna obecność pociechą i ukontentowaniem, nie przytomność doczesna tęsknicami, nudnościami i lamentem serca i oka do woli nasycić nie mogły, a dopieroż przez ostateczne rozłączenie się dalsza żadnym gustem
, cnotami małżeńskimi jako obadwa luminarze regularnie świtne? Kędy jest czystość wasza w ocyrklowanym zażywaniu się panieńska, kędy zobopólna obserwancyja do przysiężonej powinności mająca się ostrożnie? Kędy wspólny raz w nieszczęściu i owszem, antagonizująca w cierpieniu wola? Gdzie żona mężowe, mąż małżonki swojej partykularne dolegliwości nie tylko przejmować, ale i sam grób zastępować z miłości pragnęli. Gdzie na najmniejszy jedno drugiego razik bolało zaraz i stękało, na krwawy przypadek martwiało, na niebezpieczny obumierało i konało, gdzie wspołeczna obecność pociechą i ukontentowaniem, nie przytomność doczesna tęsknicami, nudnościami i lamentem serca i oka do woli nasycić nie mogły, a dopieroż przez ostateczne rozłączenie się dalsza żadnym gustem
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 263
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
terribiles, mówi Chryzostom święty. I na tę to potyczkę z dusznym nieprzyjacielem naszym/ każe się nam Izajasz tym chlebem umacniać/ gdy mówi: Pone mensam, contemplare in specula: comedentes et bibentes surgite Principes, arripite clypeum. A osobiliwie gdy się mamy wyprawiać w drogę daleką na on świat/ gdzie nam piekielni rozbójnicy zastępować będą/ potrzeba się nam uzbroić przeciwko nim i umocnić tym chlebem mężnych rycerzów Chrystusowych. I gdy Paweł święty mówi do nas Induite vos armaturam Dei, vt possitis stare aduersus in sidias diaboli. Hieronim święty to miejsce uważając/ powiada: A przetoż Katolicy nabożni/ chcecieli być mężnymi i uzbrojonymi/ na przeciwko wszelkim
terribiles, mowi Chryzostom święty. Y ná tę to potyczkę z dusznym nieprzyiaćielem nászym/ każe się nam Izáiasz tym chlebem vmácniáć/ gdy mowi: Pone mensam, contemplare in specula: comedentes et bibentes surgite Principes, arripite clypeum. A osobiliwie gdy się mamy wypráwiáć w drogę dáleką ná on świát/ gdźie nam piekielni rozboynicy zástępowáć będą/ potrzebá się nam vzbroić przećiwko nim y vmocnić tym chlebem mężnych rycerzow Chrystusowych. Y gdy Páweł święty mowi do nas Induite vos armaturam Dei, vt possitis stare aduersus in sidias diaboli. Hieronim święty to mieysce vważáiąc/ powiáda: A przetoż Kátholicy nabożni/ chcećieli bydź mężnymi y vzbroionymi/ ná przećiwko wszelkim
Skrót tekstu: StarKaz
Strona: 44
Tytuł:
Arka testamentu zamykająca w sobie kazania niedzielne cz. 2 kazania
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649
na pomoc, proszę, prędko przybywajcie, mnie wspomagajcie! Brońcie, by nie był człowiek przekonany, za którego Bóg ciężkie podjął rany, którego stworzył, żeby mieszkał z nami, swymi synami”. Szczęśliwy, który będziesz miał przy tobie świętych patronów, zjednawszy ich sobie: oni w tym razie będą cię ratować i zastępować. A wtym, zostawszy ciało śmierci łupem, zostaje strasznym i obmierzłym trupem. Jak sprosnej larwy nędzny człowiek dostał, gdy martwym został! Więc jedni w domu płaczą, lamentują, drudzy się nieco, patrzając, dziwują, trzeci się cieszą z śmierci umarłego wziątku jakiego.
Znajomi, krewni ciało nawiedzają, trochę postawszy,
na pomoc, proszę, prędko przybywajcie, mnie wspomagajcie! Brońcie, by nie był człowiek przekonany, za którego Bóg ciężkie podjął rany, którego stworzył, żeby mieszkał z nami, swymi synami”. Szczęśliwy, który będziesz miał przy tobie świętych patronów, zjednawszy ich sobie: oni w tym razie będą cię ratować i zastępować. A wtym, zostawszy ciało śmierci łupem, zostaje strasznym i obmierzłym trupem. Jak sprosnej larwy nędzny człowiek dostał, gdy martwym został! Więc jedni w domu płaczą, lamentują, drudzy się nieco, patrzając, dziwują, trzeci się cieszą z śmierci umarłego wziątku jakiego.
Znajomi, krewni ciało nawiedzają, trochę postawszy,
Skrót tekstu: BolesEcho
Strona: 14
Tytuł:
Przeraźliwe echo trąby ostatecznej
Autor:
Klemens Bolesławiusz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jacek Sokolski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
taż gromada Krowoderska za wyraznym konsensem Prałata IMci dotąd, dokąd suma 1000 zło. tymże IMciom oddana nie będzie, do wolnego używania puszcza. Do żadnych ciężarów, podatków z tychże gruntów powinnych (wyjąwszy dziesięcinę, którą corocznie wydawać będą powinni) IM. PP. Hołodynscy należeć nie mają ale gromada oneż zastępować powinna. Dług 200 zło. gromadzki na raty wzwyż opisane, inne zaś partykularne z tychże dłużników gruntów, jakby się kupiec trafił, najpierwej wypłacać będą powinni tymże IMciom; karty zaś i submissje wszytkie, do tychże Krowodrzanów należące, IMć pooddawać, tą tylko jedną generalną kontentować się mają, co sobie strony
taż gromada Krowoderska za wyraznym konsensem Prałata IMci dotąd, dokąd summa 1000 zło. tymże IMciom oddana nie będzie, do wolnego używania puszcza. Do żadnych ciężarow, podatkow z tychże gruntow powinnych (wyiąwszy dziesięcinę, ktorą corocznie wydawać będą powinni) IM. PP. Hołodynscy należeć nie maią ale gromada oneż zastępować powinna. Dług 200 zło. gromadzki na raty wzwysz opisane, inne zaś partykularne z tychze dłużnikow gruntow, iakby się kupiec trafił, naypierwey wypłacać będą powinni tymże IMciom; karty zaś y submissye wszytkie, do tychże Krowodrzanow należące, IMć pooddawać, tą tylko iedną generalną kontentowac się maią, co sobie strony
Skrót tekstu: KsKrowUl_3
Strona: 647
Tytuł:
Księgi gromadzkie wsi Krowodrza, cz. 3
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Krowodrza
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1701 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1701
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Księgi sądowe wiejskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bolesław Ulanowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1921
niewdzięczności, krzywoprzysięstwo, kazirodztwo, cielesności, marności, próżnowania i gnuśności skarżę cię, że jak bezrozumny tułać się będziesz po polu, będziesz u wszytkich pośmiewiskiem i będziesz wzgardzon. A wy, o senatorowie moi duchowni i świeccy, pomóżcież wy, coście mi przysięgli złe każde odwracać odemnie i zdrowiem swym ono zastępować, a czynicież to? Siedzicie na stołkach, a w aksamitnych chodzicie purpurach, bisiorach, sobolach i rysiach, używacie jako bogaczowie usque ad nauseam, jeździcie jako książęta, majętności kupujecie, pieniądze w worki zbieracie, czerwone złote, jedni dla biskupstw, drudzy dla województw, gdy je na kondycje wystawiają, chowacie, zdradliwie
niewdzięczności, krzywoprzysięstwo, kazirodztwo, cielesności, marności, próżnowania i gnuśności skarżę cię, że jak bezrozumny tułać się będziesz po polu, będziesz u wszytkich pośmiewiskiem i będziesz wzgardzon. A wy, o senatorowie moi duchowni i świeccy, pomóżcież wy, coście mi przysięgli złe każde odwracać odemnie i zdrowiem swym ono zastępować, a czynicież to? Siedzicie na stołkach, a w aksamitnych chodzicie purpurach, bisiorach, sobolach i rysiach, używacie jako bogaczowie usque ad nauseam, jeździcie jako książęta, majętności kupujecie, pieniądze w worki zbieracie, czerwone złote, jedni dla biskupstw, drudzy dla województw, gdy je na kondycye wystawiają, chowacie, zdradliwie
Skrót tekstu: MowaKoprzCz_II
Strona: 98
Tytuł:
Żałosna mowa Rzpltej polskiej pod Koprzywnicą do zgromadzonego rycerstwa roku 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe, pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
twoję do łona mego przyciskam, serce twe, któreś mi dał, swym oddaję. Wlewam na cię i na potomstwo twoje to wszystko, co jedno błogosławieństwa bożego mam. życzliwość i chęć twoję swoją nagradzać i oddawać, dostojeństwy ciebie i potomstwo twe czcić, każdemu nieprzyjacielowi twemu za cię się zastawiać i zdrowie twe swojem zawsze zastępować obiecuję.
twoję do łona mego przyciskam, serce twe, któreś mi dał, swym oddaję. Wlewam na cię i na potomstwo twoje to wszystko, co jedno błogosławieństwa bożego mam. życzliwość i chęć twoję swoją nagradzać i oddawać, dostojeństwy ciebie i potomstwo twe czcić, każdemu nieprzyjacielowi twemu za cię się zastawiać i zdrowie twe swojem zawsze zastępować obiecuję.
Skrót tekstu: MowaKoprzCz_II
Strona: 102
Tytuł:
Żałosna mowa Rzpltej polskiej pod Koprzywnicą do zgromadzonego rycerstwa roku 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe, pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
będzie miała zrozum: Nic lepszego, bo jeżeli zrozumie żeś rozumny/ wiesz po czemu co chodzi/ że umiesz rząd prowadzić/ i władze swojej zażyć nad Zoną; to cię będzie szanowała/ poważała/ i kochała: Jeśli też zrozumie żeś dudek/ nie zejdziesz się do rządu/ toć ona musi miejsce twoje zastępować. Rzecz tedy pewna, że trzeźwość jako w Mężczyźnie piękna/ tąk tym bardziej białogłowie przyzwoita. Paijństwa nie bój się tak bardzo w białogłowie/ bo kiedy ty trzeźwy i rozumny będziesz/ nie dasz się jej rozpić/ i potrafisz w to: Jeśli też już dawno się rozpiła/ to jej nie pojmować/ co i
będźie miáłá zrozum: Nic lepszego, bo ieżeli zrozumie żeś rozumny/ wiesz po czemu co chodźi/ że umiesz rząd prowádźić/ y władze swoiey záżyć nád Zoną; to ćię będźie szánowáłá/ poważáłá/ y kocháłá: Ieśli też zrozumie żeś dudek/ nie zeydźiesz się do rządu/ toć oná muśi mieysce twoie zástępowáć. Rzecz tedy pewna, że trzeźwość iáko w Męszczyźnie piękna/ tąk tym bárdźiej biáłogłowie przyzwoita. Páijństwá nie boy się ták bárdzo w białogłowie/ bo kiedy ty trzeźwy y rozumny będźiesz/ nie dasz się iey rospić/ y potráfisz w to: Ieśli też iuż dawno się rospiłá/ to iey nie poymowáć/ co y
Skrót tekstu: GorzWol
Strona: 18
Tytuł:
Gorzka wolność młodzieńska
Autor:
Andrzej Żydowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1670 a 1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1700
krajach nie były. Ato na instancją rodziców, powinnych, bliskich mają być na gardle karani każdy człowiek każdego stanu, a tak za staraniem jednego, dwu uczciwość, pokój w ojczyźnie naszej miłej zostanie, a czując o takiej srogości prawa, nie będą się tego ważyć, najeżdżać domy szlacheckie i miejskie i na drogach zastępować, albo przez jakie insze fortele najsubtelniejsze rodzicom i przyjacielom, opiekunom bliższym dziewek, córek gwałtem brać. Ostendet se primo sacerdotibus, potym do urzędu do ksiąg.
Aby każdy, tak szlachcic, jako i nieślachcic, w swojej majętności we wszystkiem w pokoju, bez uraz, szkód i despektów samsiedzkich i inszych ludzi postronnych wszelakiego
krajach nie były. Ato na instancyą rodziców, powinnych, blizkich mają być na gardle karani każdy człowiek każdego stanu, a tak za staraniem jednego, dwu ućciwość, pokój w ojczyźnie naszej miłej zostanie, a czując o takiej srogości prawa, nie będą się tego ważyć, najeżdżać domy ślacheckie i miejskie i na drogach zastępować, albo przez jakie insze fortele najsubtelniejsze rodzicom i przyjacielom, opiekunom bliższym dziewek, córek gwałtem brać. Ostendet se primo sacerdotibus, potym do urzędu do ksiąg.
Aby każdy, tak ślachcic, jako i nieślachcic, w swojej majętności we wszystkiem w pokoju, bez uraz, szkód i despektów samsiedzkich i inszych ludzi postronnych wszelakiego
Skrót tekstu: SposPodCz_II
Strona: 398
Tytuł:
Sposób podania drogi do ś. sprawiedliwości i pokoju pospolitego w Koronie polskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
statecznym a męskim animuszu Ich M. PP. Hetmanów/ za co srodze nas Pan Bóg pokarał/ ale i teraz to snadź mówią/ jakoby Ich M. sami uciekać mieli/ tylko że ich puścić niechciano. A któż dla Boga tak mężny/ coby Hetmanom tak w oczy rebelizować śmiał? gdzież im zastępować miał w polu prawie otworzystym? O nieszczęśliwy języku/ który tak niewstydliwie swoję zdradę i zajęcze serce/ cnotą tak wielką i nienaruszoną pokrywać chcesz/ a niewiesz żeś i jeden wierzyć nie będzie/ i więtszą na się hańbę i pomstę Bożą tym zaciągasz. Nie tylko żeby byli mieli Ich M. PP. Hetmani
státecznym á męskim ánimuszu Ich M. PP. Hetmánow/ zá co srodze nas Pan Bog pokarał/ ále y teraz to snadź mowią/ iákoby Ich M. sámi vćiekáć mieli/ tylko że ich puśćić niechćiano. A ktoż dla Bogá ták mężny/ coby Hetmánom ták w oczy rebelizowáć śmiał? gdzież im zástępowáć miał w polu práwie otworzystym? O nieszczęśliwy ięzyku/ ktory ták niewstydliwie swoię zdrádę y záięcze serce/ cnotą ták wielką y nienáruszoną pokrywáć chcesz/ á niewiesz żeś y ieden wierzyć nie będzie/ y więtszą ná się háńbę y pomstę Bożą tym záćiągasz. Nie tylko żeby byli mieli Ich M. PP. Hetmáni
Skrót tekstu: SzembRelWej
Strona: B
Tytuł:
Relacja prawdziwa o weszciu wojska polskiego do Wołoch
Autor:
Teofil Szemberg
Drukarnia:
Jan Rossowski
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1621
Data wydania (nie wcześniej niż):
1621
Data wydania (nie później niż):
1621