się w trzeźwości i mierności kochał/ a w ożralstwie i opilstwie żadnego upodobania nie miał/ aleby upiwszy się myśliły mówił: Otom się jako Świnia/ za łaską mówiąc/ ożarł i opił/ że ani rękami ani nogami władać nie mogę; Gdyby teraz dzień sądny przyszedł/ a mięby w takim obżarstwie i pijaństwie zastał/ jakożbym przed sądem Bożym stanął? Pytam cię/ śą słowa jednego Teologa/ Gdyby do ciebie w ten czas/ gdyś pijany/ śmierć w nawiedziny przyszła/ albo dzień sądny nastąpił/ jakożbyś sobie począł? Cóżbyś za postawkę stroił? Cobyś mówił? Pijany o świecie nie wie/ mówić nie
śię w trzeźwośći y miernośći kochał/ á w ożrálstwie y opilstwie żadnego upodobánia nie miał/ áleby upiwszy śię myśliły mowił: Otom śię jáko Swiniá/ zá łáską mowiąc/ ożárł y opił/ że áni rękámi áni nogámi władáć nie mogę; Gdyby teraz dźień sądny przyszedł/ á mięby w tákim obżárstwie y pijáństwie zástał/ jákożbym przed sądem Bożym stánął? Pytam ćię/ śą słowá jednego Teologá/ Gdyby do ćiebie w ten czás/ gdyś pijány/ śmierć w náwiedźiny przyszłá/ álbo dźień sądny nástąpił/ jákożbyś sobie począł? Cożbyś zá postawkę stroił? Cobyś mowił? Pijány o świećie nie wie/ mowić nie
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 42.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
9na Septembris. Stanąłem w Rohotnej, 14^go^ był u mnie w Rohotnej, z umysłu przyjechawszy, ip. Tarło cześnik w. księstwa lit., który się trzy dni zabawiwszy, czwartego dnia bene pot[...] odjechał; 22^go^ do Derewnej, do ip. Brzostowskiego referendarza w. księstwa lit. jechałem; tamem zastał iks. biskupa wileńskiego. Wziąłem od pana referendarza psa gończego do niedźwiedzia dobrego.
16^go^. Jeździłem na polowanie za Mołczadz pod Zeleźnicę, Horodyszcze, Stwołowicze, za Kołpiennicę; zjechałem się w polu z ip. Zenowiczem podkomorzym połockim, i z nim polowałem. Koło Stwołowicz zajęcy bardzo siła naszczwaliśmy, i
9na Septembris. Stanąłem w Rohotnéj, 14^go^ był u mnie w Rohotnéj, z umysłu przyjechawszy, jp. Tarło cześnik w. księstwa lit., który się trzy dni zabawiwszy, czwartego dnia bene pot[...] odjechał; 22^go^ do Derewnéj, do jp. Brzostowskiego referendarza w. księstwa lit. jechałem; tamem zastał jks. biskupa wileńskiego. Wziąłem od pana referendarza psa gończego do niedźwiedzia dobrego.
16^go^. Jeździłem na polowanie za Mołczadz pod Zeleźnicę, Horodyszcze, Stwołowicze, za Kołpiennicę; zjechałem się w polu z jp. Zenowiczem podkomorzym połockim, i z nim polowałem. Koło Stwołowicz zajęcy bardzo siła naszczwaliśmy, i
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 43
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Anuśką piastunką dzieci moich. W Rohotnej ceremonie wiejskie haniebnie śmieszne i cudne odprawiać kazałem przed sobą w pokoju, z którychem się naśmiał i nacieszył. Wyprawiali intermedium. Nazajutrz rano wyjechałem do Usnarza. W drodze zetkałem się z księdzem Berniczem i p. Przezdzieckim. Stanąłem w Usnarzu 17^go^, gdziem zastał ip. cześnika w. ks. lit. i ip. Pancerzyńskiego, towarzysza husarskiego, hetmana polnego; tego wieczoru podpiliśmy dobrze. Tego dnia ip. hetman polny, Słuszka Józef, mimo Usnarz do Grodna pobiegł, który minął mnie z niewiadomości o byciu mojem w Usnarzu. Ip. Pancerzyński z Grodna do mnie
Anuśką piastunką dzieci moich. W Rohotnéj ceremonie wiejskie haniebnie śmieszne i cudne odprawiać kazałem przed sobą w pokoju, z którychem się naśmiał i nacieszył. Wyprawiali intermedium. Nazajutrz rano wyjechałem do Usnarza. W drodze zetkałem się z księdzem Berniczem i p. Przezdzieckim. Stanąłem w Usnarzu 17^go^, gdziem zastał jp. cześnika w. ks. lit. i jp. Pancerzyńskiego, towarzysza husarskiego, hetmana polnego; tego wieczoru podpiliśmy dobrze. Tego dnia jp. hetman polny, Słuszka Józef, mimo Usnarz do Grodna pobiegł, który minął mnie z niewiadomości o byciu mojem w Usnarzu. Jp. Pancerzyński z Grodna do mnie
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 62
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
i z nim do Grodna, gdzie król przyjechał był, jeździłem. W Grodnie na ustawicznych konwersacjach tydzień wymieszkawszy i króla z nieukontentowaniem pożegnawszy, odjechałem.
5 Januarii, Anno 1699, byłem u ip. cześnika w. księstwa litewskiego, jadąc do Rohotnej; tam dwa dni bawiłem się, gdziem zastał ip. Sapiehę strażnika w. księstwa lit.
9^go^ w Dereczynie byłem mimojazdem, pierwszego wieczora hulaliśmy. W nocy żony zostawiwszy, dla kompanii jeździliśmy, damy służące pobrawszy z muzyką do p. Bułharynowej wdowy, mila od Dereczyna. Tam zastawszy ip. Zienowicza podkomorzego połockiego, ip. Konarzewskiego i t.
i z nim do Grodna, gdzie król przyjechał był, jeździłem. W Grodnie na ustawicznych konwersacyach tydzień wymieszkawszy i króla z nieukontentowaniem pożegnawszy, odjechałem.
5 Januarii, Anno 1699, byłem u jp. cześnika w. księstwa litewskiego, jadąc do Rohotnéj; tam dwa dni bawiłem się, gdziem zastał jp. Sapiehę strażnika w. księstwa lit.
9^go^ w Dereczynie byłem mimojazdem, pierwszego wieczora hulaliśmy. W nocy żony zostawiwszy, dla kompanii jeździliśmy, damy służące pobrawszy z muzyką do p. Bułharynowéj wdowy, mila od Dereczyna. Tam zastawszy jp. Zienowicza podkomorzego połockiego, jp. Konarzewskiego i t.
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 64
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
na Wielonę, gdziem dwa dni u ip. Chodkiewicza wypoczął, na Jurbork, gdzie mię traktował ip. Bilewicz miecznik w. księstwa lit., i gdzie byli u mnie ip. Biegański starosta starodubowski z jejmością, i ipanny Kryszpinówne kasztelanki trockie siostrzenniczki moje rodzone, przyjechałem na kwaterę do Wojnuty, gdziem zastał pass od Regencji wolnego do Prus wjazdu.
Za tym pasem do Tylży przyjechałem 23 Augusti. Stamtąd często na kwaterę wybiegałem do Wojnuty polować. Jejmość do mnie z dziećmi i całą familią na kwaterę przyjechała dnia 10 Septembris, była u mnie przez dwie continuo niedziel. Tamże przyjechał ip. graf Szweryn ze psy swojemi
na Wielonę, gdziem dwa dni u jp. Chodkiewicza wypoczął, na Jurbork, gdzie mię traktował jp. Bilewicz miecznik w. księstwa lit., i gdzie byli u mnie jp. Biegański starosta starodubowski z jejmością, i jpanny Kryszpinówne kasztelanki trockie siostrzenniczki moje rodzone, przyjechałem na kwaterę do Wojnuty, gdziem zastał pass od Regencyi wolnego do Prus wjazdu.
Za tym passem do Tylży przyjechałem 23 Augusti. Ztamtąd często na kwaterę wybiegałem do Wojnuty polować. Jejmość do mnie z dziećmi i całą familią na kwaterę przyjechała dnia 10 Septembris, była u mnie przez dwie continuo niedziel. Tamże przyjechał jp. graf Szweryn ze psy swojemi
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 138
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Pocieja wojewodę witebskiego, i mimo ip. Sapiehę starostę mereckiego, najpewniejszy był do laski, ale skryta jakaś fakcyjka i racja w momencie już na górze przy przysiędze rzeczy przerobiła: że obadwa pomienieni przysięgli i z nich pierwszy pan wojewoda został, już zdesperowany, marszałkiem. Wróciłem się do Rohotnej 7 Maii, gdziem zastał księstwo ichmość dzieci swoje. Niedługo w Rohotnej bawiąc, wyjechaliśmy 14 Junii z całą familią na Ukrainę do Berdyczowa, gdzieśmy stanęli 29 Junii; przypadał termin oddania pieniędzy p. Drużbackiemu za Słobodyszcze, to jest ratę drugą 12,560 złotych, ale do roku prowizją się kontentował.
Na Wołyniu koło Konstantynowa, jako to w
Pocieja wojewodę witebskiego, i mimo jp. Sapiehę starostę mereckiego, najpewniejszy był do laski, ale skryta jakaś fakcyjka i racya w momencie już na górze przy przysiędze rzeczy przerobiła: że obadwa pomienieni przysięgli i z nich pierwszy pan wojewoda został, już zdesperowany, marszałkiem. Wróciłem się do Rohotnéj 7 Maii, gdziem zastał księstwo ichmość dzieci swoje. Niedługo w Rohotnéj bawiąc, wyjechaliśmy 14 Junii z całą familią na Ukrainę do Berdyczowa, gdzieśmy stanęli 29 Junii; przypadał termin oddania pieniędzy p. Drużbackiemu za Słobodyszcze, to jest ratę drugą 12,560 złotych, ale do roku prowizyą się kontentował.
Na Wołyniu koło Konstantynowa, jako to w
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 172
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
maxima, quae inter casus humanos canuntur, piaculares metas położyć, albo tamować wspaniałości, od wspólnego rzeczypospolitej, której się gruntownem obowiązał przymierzem ratunku, wszakże niezawiedzione w tej mierze upewnienie, iż chwalebna intencja moja powinna, wynosząc głosić Pana Zastępów moc, że sprzysiężone na zgubę wolności consilia improborum, jej samej prowidencją confunduntur: zastałem bowiem zdrowych z najjaśniejszym królem szwedzkim rad, prześwietnej Porty Ottomańskiej mutuam communicationem, która przezornością swoją zważywszy stan rzeczypospolitej gorejący, fatalnym ostatniego zniszczenia i sąsiedzkim państwora strasznym płomieniem, wypowiedziała wojnę tym wszystkim, którzy władzy najjaśniejszego króla imci Stanisława pana mego miłościwego liberis suffragiis na tronie polskim osadzonego, prawdziwą miłość ku ojczyźnie z niejże
maxima, quae inter casus humanos canuntur, piaculares metas położyć, albo tamować wspaniałości, od wspólnego rzeczypospolitéj, któréj się gruntownem obowiązał przymierzem ratunku, wszakże niezawiedzione w téj mierze upewnienie, iż chwalebna intencya moja powinna, wynosząc głosić Pana Zastępów moc, że sprzysiężone na zgubę wolności consilia improborum, jéj saméj prowidencyą confunduntur: zastałem bowiem zdrowych z najjaśniejszym królem szwedzkim rad, prześwietnéj Porty Ottomańskiéj mutuam communicationem, która przezornością swoją zważywszy stan rzeczypospolitéj gorejący, fatalnym ostatniego zniszczenia i sąsiedzkim państwora strasznym płomieniem, wypowiedziała wojne tym wszystkim, którzy władzy najjaśniejszego króla imci Stanisława pana mego miłościwego liberis suffragiis na tronie polskim osadzonego, prawdziwą miłość ku ojczyznie z niejże
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 290
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
na strawę.” A ja, nim znowu pocznie co prawić o Sierku, Daję mu zawinione trzy tymfy w papierku. Wsiadszy na koń, pojechał; gdy już był za wroty, Wziąwszy laskę w garść, idę zajźreć do roboty, Kiedy ów do mnie leci, wyjąwszy od łęku, W pół podworca mnie zastał, z pistoletem w ręku. Nie mogę się rozgarnąć, już trudno uciekać, On na koniu, ja pieszo, niebezpieczno czekać, Więc stoję w obu ręku trzymając kosturek, Aż on, przypadszy do mnie, ukazuje kurek: „Proszę o sprawiedliwość, Mości panie, że tu Wykręcono mi w stajni krzemień z pistoletu
na strawę.” A ja, nim znowu pocznie co prawić o Sierku, Daję mu zawinione trzy tymfy w papierku. Wsiadszy na koń, pojechał; gdy już był za wroty, Wziąwszy laskę w garść, idę zajźreć do roboty, Kiedy ów do mnie leci, wyjąwszy od łęku, W pół podworca mnie zastał, z pistoletem w ręku. Nie mogę się rozgarnąć, już trudno uciekać, On na koniu, ja pieszo, niebezpieczno czekać, Więc stoję w obu ręku trzymając kosturek, Aż on, przypadszy do mnie, ukazuje kurek: „Proszę o sprawiedliwość, Mości panie, że tu Wykręcono mi w stajni krzemień z pistoletu
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 181
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
Wielka Polska i Łęczyca mu odebrane i inne Roku 1108. Bolesław z Kolomanem Królem Węgierskim przymierze zawarł przeciwko Nieprzyjaciołom wszelkim, Córkę swoję dawszy Synowi jego Stefanowi i Spisz w Posagu, przeciwko Henrykowi Cesarzowi słał Sukurs Kolomanowi, a sam poszedł przeciw Czechom, trzymającym, i posilającym Wojskami Henryka Cesarza, Kraj zrujnował, ale powróciwszy, zastał Zbisławę zmarłą, i Usice od Pomeranów wzięte, które w krótce odebrał i Pomeranów zbił, Zbigniewa powtórnie złapał, i wygnać kazał, jako zdrajcę Ojczyzny, który do Czech uszedł. Roku 1109. Henryk V: Cesarz mszcząc się przeciw Bolesławowi posiłkującemu Nieprzyjaciół swoich, zebrał Wojsko znaczne wraz z Czechami i z Swatopełkiem,
Wielka Polska i Łęczyca mu odebrane i inne Roku 1108. Bolesław z Kolomanem Królem Węgierskim przymierze zawarł przećiwko Nieprzyjaćiołom wszelkim, Córkę swoję dawszy Synowi jego Stefanowi i Spisz w Posagu, przećiwko Henrykowi Cesarzowi słał Sukkurs Kolomanowi, á sam poszedł przećiw Czechom, trzymającym, i pośilającym Woyskami Henryka Cesarza, Kray zruynował, ale powróćiwszy, zastał Zbisławę zmarłą, i Usice od Pomeranów wźięte, które w krótce odebrał i Pomeranów zbił, Zbigniewa powtórnie złapał, i wygnać kazał, jako zdraycę Oyczyzny, który do Czech uszedł. Roku 1109. Henryk V: Cesarz mszcząc śię przećiw Bolesławowi pośiłkującemu Nieprzyjaćiół swoich, zebrał Woysko znaczne wraz z Czechami i z Swatopełkiem,
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 17
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
uczynił Skrzyńskim, ten Dom potym rozkrzewił się w Familie Łabędziem pieczętujące się. Tenże Skarbek wielkie dobra pokupił i 72. Kościołów zmurował. Ten potym od Władysława Syna Bolesława oślepiony o żart wzajemny z Zon swoich na polowaniu za perswazją Chrystyny Zony Władysława, ale cudownie znowu przewidział, o czym Historia obszerniej pisze. Bolesław powróciwszy zastał Kraków spalony, a Kraj Polski zdezelowany przez Wolodora Książęcia Przemyskiego, którego potym zabrawszy Wojsko zniósł, Wolodor uszedł do Halicza, i tam z desperacyj umarł. Potym Bolesław Mury i wieże Katedry Krakowskiej wyniósł, 20. Kamonii fundował, i skarbami Kościół przyozdobił. W Węgrach uskormił Wojska Alberta Książęcia Austyackiego oponującego się przy Beli ślepym
uczynił Skrzyńskim, ten Dom potym rozkrzewił śię w Familie Łabędziem pieczętujące śię. Tenże Skarbek wielkie dobra pokupił i 72. Kośćiołów zmurował. Ten potym od Władysława Syna Bolesława oślepiony o żart wzajemny z Zon swoich na polowaniu za perswazyą Chrystyny Zony Władysława, ale cudownie znowu przewidźiał, o czym Historya obszerniey pisze. Bolesław powróćiwszy zastał Kraków spalony, á Kray Polski zdezelowany przez Wolodora Xiążęćia Przemyskiego, którego potym zabrawszy Woysko zniósł, Wolodor uszedł do Halicza, i tam z desperacyi umarł. Potym Bolesław Mury i wieże Katedry Krakowskiey wyniósł, 20. Kamonii fundował, i skarbami Kośćiół przyozdobił. W Węgrach uskormił Woyska Alberta Xiążęćia Austyackiego opponującego śię przy Beli ślepym
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 19
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763