dowiedziesz, i na coś się jadowicie zawziął, nie pokażesz, czegoć Bóg, który niewinności jest obrońcą, nie dopuści, inszej sprawy mieć mi się nie godzi, chyba, żebyś mię zaniechać nie chciał. Wiedz o tym, że przy słuszności i sprawiedliwości animuszu i serca zwyczajem rycerskiego człowieka z to mię stanie zastawować się sposobem wszelakiem o dobro i od przodków swych żadnem szkaradnem postępkiem nie ruszoną sławę swoję domu mego. Na Pińczowie 24 Novembris, anno 1606. Zygmunt margrabia z Mirowa Myszkowski, marszałek wielki koronny. Senatorowie do Zebrzydowskiego.
Jaśnie Wielmożny Miłościwy Panie Wojewodo krakowski! Powinność chrześcijańska i ten związek, który, porodziwszy się w jednej
dowiedziesz, i na coś się jadowicie zawziął, nie pokażesz, czegoć Bóg, który niewinności jest obrońcą, nie dopuści, inszej sprawy mieć mi się nie godzi, chyba, żebyś mię zaniechać nie chciał. Wiedz o tym, że przy słuszności i sprawiedliwości animuszu i serca zwyczajem rycerskiego człowieka z to mię stanie zastawować się sposobem wszelakiem o dobro i od przodków swych żadnem szkaradnem postępkiem nie ruszoną sławę swoję domu mego. Na Pińczowie 24 Novembris, anno 1606. Zygmunt margrabia z Mirowa Myszkowski, marszałek wielki koronny. Senatorowie do Zebrzydowskiego.
Jaśnie Wielmożny Miłościwy Panie Wojewodo krakowski! Powinność chrześcijańska i ten związek, który, porodziwszy się w jednej
Skrót tekstu: ZebrzMyszkZatargCz_II
Strona: 207
Tytuł:
Zatarg Zebrzydowskiego z Myszkowskim
Autor:
Mikołaj Zebrzydowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1606 a 1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
przygody się boi. Kto z was mógł słyszeć odemnie nędznego Dajcie, albo mi przynieście co swego Kogolim prosił zbawcie mnie tej męki, Albo wyrwicie z tak poteżnej ręki Jeślim nie umiał czego doskonale Zmilczę; a wy mnie mówcie poufale, Jeźli też niemasz o co mię strofować, Czemuż się prawdzie śmiecie zastawować? Czemu na moje tylko urąganie Podobne wiatrom wasze jest gadanie? Nad nędznikiem się srożycie jak chcecie, I przyjaciela swego nicujecie? Lecz czyńcie, bo ja niechcę was przełamać, Słuchajcie jednak, czy też umiem kłamać, I odpowiedźcie bez zwady cierpliwie, A co rzekniecie; sądzcie sprawiedliwie Ufam, że z moich ust
przygody się boi. Kto z was mogł słyszeć odemnie nędznego Dayćie, álbo mi przynieśćie co swego Kogolim prośił zbawćie mie tey męki, Albo wyrwićie z ták poteżney ręki Ieźlim nie umiał czego doskonale Zmilczę; á wy mnie mowćie poufale, Ieźli tesz niemász o co mię strofowáć, Czemuż się prawdźie śmiećie zastawowáć? Czemu ná moie tylko urąganie Podobne wiátrom wásze iest gadanie? Nád nędznikiem się srożyćie iák chcećie, I przyiaćielá swego nicuiećie? Lecz czyńćie, bo ia niechcę was przełamáć, Słuchayćie iednák, czy też umiem kłamáć, I odpowiedźćie bez zwady ćierpliwie, A co rzekniećie; sądzćie spráwiedliwie Vfam, że z moich ust
Skrót tekstu: ChrośJob
Strona: 28
Tytuł:
Job cierpiący
Autor:
Wojciech Stanisław Chrościński
Drukarnia:
Drukarnia Ojców Scholarum Piarum
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1705
Data wydania (nie wcześniej niż):
1705
Data wydania (nie później niż):
1705