i Spahiów/ dla Aquilonu/ dla Polaków/ dla Obozów Koronnych nie wziętych; dla mów jego takich ladajakich/ (nie żołnierze/ ale babym miał pod Chocimem/ którzy nieumieli Lachów wziąć:) nie uszedłci dymów tych/ zakwasiły mu oczy łakome; gardło bezecne/ głupiomowne/ i harde/ i okrutne/ zatłumiły kwasem swoim. Położmysz mu i ten wierszyk na grobie: Dla tegogo iż Pan grunty założył Syonu, i w nim nadzieję będą mieć ubodzy ludu; powstał Pan Bóg/ i skarał okrutnego Tyrana Osmana/ aby potym Pogaństwo wiedziało/ iż Pan Bóg o Chrześcijanach ma pieczą swoję/ i staranie Ojcowskie. Ojcze wszelakiego miłosierdzia/
y Spáhiow/ dla Aquilonu/ dla Polakow/ dla Obozow Koronnych nie wziętych; dla mow iego tákich ládáiákich/ (nie żołnierze/ ále bábym miał pod Choćimem/ którzy nieumieli Láchow wźiąć:) nie vszedłći dymow tych/ zákwáśiły mu oczy łákome; gárdło bezecne/ głupiomowne/ y hárde/ y okrutne/ zátłumiły kwásem swoim. Położmysz mu y ten wierszyk ná grobie: Dlá tego^o^ iż Pan grunty záłożył Syonu, y w nim nádzieię będą mieć vbodzy ludu; powstał Pan Bog/ y skarał okrutnego Tyráná Osmaná/ áby potym Pogáństwo wiedźiáło/ iż Pan Bog o Chrześćiánách ma pieczą swoię/ y stáranie Oycowskie. Oycze wszelákiego miłośierdźia/
Skrót tekstu: BirkOboz
Strona: 47
Tytuł:
Kazania obozowe o Bogarodzicy
Autor:
Fabian Birkowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
na powietrzu slustkugłe, Rakiety zdziem ognistym, tumylt czyniąc oko rekteowały spektatora, za uciszeniem się tak ogromnych huków, Herby, Cyfry, i Struktury iluminowane w różnego koloru ogniach, jak malowane paliły się czas długi, przy wdzięcznej rezonancyj kapeli, aż ku koncowi Lichtkugle, Fejerkulge i Fontanny wybuchały, wytryskując artyficjalne ognie, które zatłumiły iluminowane ale już gaszące się struktury, na ostatek ppo dwugodzinnej rekreacyj z armat vale ogłoszono, a zatym Ichmć P. Oficjerowei Arylleryj KOron partykularnie powinszowawszy J. W. Imci P. Ht. W Koron fotemnia Z Patrona wdzięcznie przyjęci byli, cum regratificatione założone koszta, nad to deklarował. J. W. Imć P
na powietrzu slustkugłe, Rakiety zdziem ognistym, tumylt czyniąc oko rekteowały spektatora, za ućiszeniem się tak ogromnych hukow, Herby, Cyfry, y Struktury illuminowane w rożnego koloru ogniach, iak malowane paliły się czas długi, przy wdźięczney rezonancyi kapeli, aż ku koncowi Lichtkugle, Feierkulge y Fontanny wybuchały, wytryskuiąc artyficyalne ognie, ktore zatłumiły illuminowáne ale iuż gaszące się struktury, na ostatek ppo dwugodźinney rekreacyi z armat vale ogłoszono, a zatym Jchmć P. Officyerowei Arylleryi KOron partykularnie powinszowawszy J. W. Jmci P. Ht. W Koron fotemnia S Patrona wdzięcznie przyięci byli, cum regratificatione założone koszta, nad to deklarował. J. W. Jmć P
Skrót tekstu: GazPol_1736_90
Strona: 7
Tytuł:
Gazety Polskie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Jan Milżewski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1736
Data wydania (nie wcześniej niż):
1736
Data wydania (nie później niż):
1736