niepodobna jako wiele, które św. Helena z Jeruzalem do Rzymu transtulit, a potym, manu unius pontificis tam złożone, asservantur.
Stamtąd idąc po zawalu, trafiło mi się widzieć ridiculum lusum Włochów, którzy in planitie viae syry, ut apud nos vocant parmazany wielkie, zebrawszy się, po ziemi taczali; który dalej zatoczył, ten był victor i inne pobrał; takich protunc wiele było.
Nawiedzaliśmy kościół S. Joannis, dicitur lateranensis, także katedralny, najpierwszy in toto mundo publiczny kościół et dicitur mater aliarum ecclesiarum. Intus barzo wspaniały, ma kolumny w sześć gradusów idące, tak iż z jednej strony we trzy rzędy, z drugiej
niepodobna jako wiele, które św. Helena z Jeruzalem do Rzymu transtulit, a potym, manu unius pontificis tam złożone, asservantur.
Stamtąd idąc po zawalu, trafiło mi się widzieć ridiculum lusum Włochów, którzy in planitie viae syry, ut apud nos vocant parmazany wielkie, zebrawszy się, po ziemi taczali; który dalej zatoczył, ten był victor i inne pobrał; takich protunc wiele było.
Nawiedzaliśmy kościoł S. Ioannis, dicitur lateranensis, także katedralny, najpierwszy in toto mundo publiczny kościoł et dicitur mater aliarum ecclesiarum. Intus barzo wspaniały, ma kolumny w sześć gradusów idące, tak iż z jednej strony we trzy rzędy, z drugiej
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 204
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
szwanki nieobaczne, karków łamanie. Wiec gdy Obóz w-takowych Termopilach stanie; Pierwsza rzecz, nie próżnować i zaraz nastąpić Wiec na nieprzyjaciela. lednakże, przystąpić Grobla bliska do niego broniła im wąska Rozbrodzona umyślnie, i haniebnie grzązka: Którą ów upatrując, przed ichże oczema, Z-tamtej strony osadził Blokbauzami dwiema, T Działek dwie zatoczył. Przetoż oko po ni Mając pilne, w-tysiącu ochotnika koni Laszcz z-Koreckim Książęciem przebiorą się wyży, I tamtedy, gdzie mogą znaleźć bród najbliższy, Na Czerń niesodziewaną, gwałtem wielkim wsiedą , Zaczym im też i drugie Chorągwie przybedą, Z-owej strony w-posiełku; że w-takim otmecie, Które Szańce dwa były na
szwanki nieobaczne, karkow łamánie. Wiec gdy Oboz w-takowych Termopilach stánie; Pierwsza rzecz, nie proznować i zaraz nástąpić Wiec na nieprzyiaćiela. lednákże, przystąpić Grobla bliska do niego broniła im wąská Rozbrodzoná umyślnie, i hániebnie grzązka: Ktorą ow upatruiąc, przed ichże oczema, Z-tamtey strony osadźił Blokbauzami dwiema, T Dźiáłek dwie zatoczył. Przetoż oko po ni Maiąc pilne, w-tysiącu ochotnika koni Laszcz z-Koreckim Xiążećiem przebiorą sie wyży, I tamtedy, gdźie mogą znaleść brod naybliższy, Na Czerń niesodźiewáną, gwałtem wielkim wsiedą , Zaczym im też i drugie Chorągwie przybedą, Z-owey strony w-posiełku; że w-tákim otmećie, Ktore Szańce dwá były na
Skrót tekstu: TwarSWoj
Strona: 28
Tytuł:
Wojna domowa z Kozaki i z Tatary
Autor:
Samuel Twardowski
Drukarnia:
Collegium Calissiensis Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
/ którego niebo samo pogromiło: Dano bitwę z nieba Sisarze, gwiazdy stanąwszy w szeregach swoich, uderzyły w Pogany. Chciałeś wstąpić na wysokość obłoków/ i być podobnym Nawyzszemu. Prostaku Osmanie/ nie twoje to dzieło po obłokach skakać; przyjdzie ten/ który cię już osądził wedle dusze/ który karety swoje na obłokach zatoczył/ i ukaże się miedzy nimi/ gdy sądzić wszytkich będzie/ i wedle dusze/ i wedle ciała. Obaczy go wszelkie oko/ i twoje/ Osmanie nieprzyjacielu Boży/ i ukrzyżowanego Chrystusa: w ten czas zapłacić ze wszytkimi Powiatami ziemie: w ten czas poznasz/ jaki to Pan/ który takie woźniki z obłoków sprząga
/ ktorego niebo sámo pogromiło: Dano bitwę z niebá Sisarze, gwiazdy stánąwszy w szeregách swoich, vderzyły w Pogány. Chćiałeś wstąpić ná wysokość obłokow/ y być podobnym Nawyzszemu. Prostaku Osmanie/ nie twoie to dźieło po obłokách skákáć; przyidźie ten/ ktory ćię iuż osądźił wedle dusze/ ktory kárety swoie ná obłokách zátoczył/ y vkaże się miedzy nimi/ gdy sądźić wszytkich będźie/ y wedle dusze/ y wedle ćiáłá. Obaczy go wszelkie oko/ y twoie/ Osmanie nieprzyiaćielu Boży/ y vkrzyżowánego Chrystusa: w ten czás zápłáćić ze wszytkimi Powiátámi źiemie: w ten czás poznasz/ iáki to Pan/ ktory tákie woźniki z obłokow sprząga
Skrót tekstu: BirkOboz
Strona: 44
Tytuł:
Kazania obozowe o Bogarodzicy
Autor:
Fabian Birkowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
samże spodziwieniem bywałych i doświadczonych żołnierzów/ co dzień szykował/ aby tak ciągnąc/ zwyczaił się tak konny jako i pieszy lud/ szeregów swoich pilnować/ i potrzebę wszelaką uczynić z nieprzyjacielem. W takim porządku gdy tego dnia postępowały roty uszykowane/ K. I. M. wśrzód odwieczor o pół mile od Zborowa obóz zatoczył/ a w sześć mil od nieprzyjaciela. Nazajutrz chciał dalej ciągnąć/ ale że błotniste przeprawy i bagniste miejsca zatrudniały/ dla tegoż przez ten dzień/ na tym miejscu zatrzymać się musiał/ (a ten dzień był 14. Augusta) dokądby tym wczesnej przeprawy wojsku nie sporządzono. Więc tym czasem uroczystość święta Wniebowzięcia
samże zpodźiwieniem bywałych y doświádcżonych żołnierzow/ co dźień szykował/ áby ták ćiągnąc/ zwycżáił się ták konny iáko y pieszy lud/ szeregow swoich pilnowáć/ y potrzebę wszeláką vcżynić z nieprzyiaćielem. W tákim porządku gdy tego dniá postępowáły roty vszykowáne/ K. I. M. wśrzod odwiecżor o puł mile od Zborowá oboz zátocżył/ á w sześć mil od nieprzyiaćielá. Názáiutrz chćiał dáley ćiągnąć/ ále że błotniste przepráwy y bágniste mieyscá zátrudniáły/ dla tegoż przez ten dźień/ ná tym mieyscu zátrzymáć się muśiał/ (á ten dźień był 14. Augustá) dokądby tym wcżesney przepráwy woysku nie sporządzono. Więc tym cżásem vrocżystość święta Wniebowźięćia
Skrót tekstu: PastRel
Strona: A4v
Tytuł:
Relacja chwalebnej expedycjej
Autor:
J. Pastorius
Tłumacz:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
konia nie Ostróżnie Na krzaki Jak Owo bywają wyrębane A Nowemi Latorościami Obrosłe Ze mi kon chcąc Owę karpę przeszkodzie a Miałem konia Niewielkiego Myszałego bardzo był ręczy i obrotny siadałem na nim do okazji często, kładłem na niego dwie uzdeczki propter casum zerwania wędzideł co jedne Cugle były w rękach drugie u łęku przywiązane zatoczył jakos nogę za owe Cugle wiższące bo je tez był zdrajca pachołek trochę przydłuzej uwiązał. Począł tedy kon jakby chromać Jam rozumiał ze go postrzelono, A z boku drugi Brodofiasz leci do mnie. Ten tez com go gonił wrócił się nazad widząc co się dzieje zemną. Przypada domnie brodaty ja ruszę
konia nie Ostroznie Na krzaki Iak Owo bywaią wyrębane A Nowemi Latorosciami Obrosłe Ze mi kon chcąc Owę karpę przeszkodzie a Miałem konia Niewielkiego Myszałego bardzo był ręczy y obrotny siadałęm na nim do okazyiey często, kładłęm na niego dwie uzdeczki propter casum zerwania wędzideł co iedne Cugle były w rękach drugie u łęku przywiązane zatoczył iakos nogę za owe Cugle wiszszące bo ie tez był zdrayca pachołek trochę przydłuzey uwiązał. Począł tedy kon iakby chromać Iam rozumiał ze go postrzelono, A z boku drugi Brodofiasz leci do mnie. Ten tez com go gonił wrocił się nazad widząc co się dzieie zęmną. Przypada domnie brodaty ia ruszę
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 104v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
Michał w Polsce obrany królem, ojcowskiej wetował sławy.
Wojsko zatym koronne w Ukrainę puściwszy się, na drodze miasteczko Trylisy zbuntowane zastawszy i przez dzień cały broniący się, szturmem dobyto, wycięto i spalono. Pod Białą Cerkiew potem podstąpiło, kędy też niedaleko, o milę, Chmielnicki z swoimi i z ordą już był obóz zatoczył. Tam tedy wojsko stanąwszy i prędko z wojskiem Księstwa Litewskiego skupiwszy się, nowy z Chmielnickim czynili eksperyment. A starszy się naprzód podjazdami, potem harcownikiem ochotnym z Tatarami i górę z Łaski Bożej nad nimi otrzymawszy (lubo nie bez szkody, bo tam Woronicza, cześnika Rok 1651
kijowskiego, rotmistrza odważnego i inszych niemało zabito
Michał w Polsce obrany królem, ojcowskiej wetował sławy.
Wojsko zatym koronne w Ukrainę puściwszy się, na drodze miasteczko Trylisy zbuntowane zastawszy i przez dzień cały broniący się, szturmem dobyto, wycięto i spalono. Pod Białą Cerkiew potem podstąpiło, kędy też niedaleko, o milę, Chmielnicki z swoimi i z ordą już był obóz zatoczył. Tam tedy wojsko stanąwszy i prętko z wojskiem Księstwa Litewskiego skupiwszy się, nowy z Chmielnickim czynili eksperyment. A starszy się naprzód podjazdami, potem harcownikiem ochotnym z Tatarami i górę z Łaski Bożej nad nimi otrzymawszy (lubo nie bez szkody, bo tam Woronicza, cześnika Rok 1651
kijowskiego, rotmistrza odważnego i inszych niemało zabito
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 89
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000
Januszem i Mikiejs? Michelem, wodzami od Rakoczego posłanymi, pod Sucza- Rok 1653
wą już było stanęło i pospołu z Konradzkim Tymosza w zamku suczawskim dobywało.
Naskutek tedy rzeczy tych król Kazimierz oko mając, pod Zwańcem niemały czas obozem stał, a tymczasem Chmielnicki stary z ordą i Kozakami pod Husiatynem obóz zatoczył i tam częścią króla, że na niego nastąpić miał, wyglądał, częścią, że także suczawskiego oblężenia skutku oczekiwał, bo tam w sukursie iść, a wrota w Ukrainę otworzyć nie zdało mu się. Tatarowie przecię nie próżnowali, ale zagony rozpuściwszy Podole wszerz i wzdłuż plądrowali, którym na odpór posłane spod Zwańca pewne co
Januszem i Mikiejs? Michelem, wodzami od Rakoczego posłanymi, pod Sucza- Rok 1653
wą już było stanęło i pospołu z Konradzkim Tymosza w zamku suczawskim dobywało.
Naskutek tedy rzeczy tych król Kazimierz oko mając, pod Zwańcem niemały czas obozem stał, a tymczasem Chmielnicki stary z ordą i Kozakami pod Husiatynem obóz zatoczył i tam częścią króla, że na niego nastąpić miał, wyglądał, częścią, że także suczawskiego oblężenia skutku oczekiwał, bo tam w sukursie iść, a wrota w Ukrainę otworzyć nie zdało mu się. Tatarowie przecię nie próżnowali, ale zagony rozpuściwszy Podole wszerz i wzdłuż plądrowali, którym na odpór posłane spod Zwańca pewne co
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 109
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000
w miasteczku jako jaką kapustę siekali, samego Hreczkę w tumulcie ubito. Toż się stało w miasteczku Czetusz i w inszych miastach obronnych, gdzie się tylko chłopstwo z lasów zbiegszy się, zawierało i broniło. O czym gdy się dalsze dowiedziały fortece, co żywo w głębszą Ukrainę, a drudzy do obozu Chmielnickiego, który zatoczył był pod Kaniowem kupili się.
Wojsko zaś w Tulczyn, opusczoną od Kozaków fortece weszło i tam święto Boże Narodzenie odprawowało, ale nazajutrz zaraz pewną część wojska z Czarnieckim pod Bracław ordynowano. Ci z Kozakami pod miastem starszy się, mężnie onych siekąc i żywcem biorąc w opłotkach, aż do samego miasta wsparli i ledwie by
w miasteczku jako jaką kapustę siekali, samego Hreczkę w tumulcie ubito. Toż się stało w miasteczku Czetusz i w inszych miastach obronnych, gdzie się tylko chłopstwo z lasów zbiegszy się, zawierało i broniło. O czym gdy się dalsze dowiedziały fortece, co żywo w głębszą Ukrainę, a drudzy do obozu Chmielnickiego, który zatoczył był pod Kaniowem kupili się.
Wojsko zaś w Tulczyn, opusczoną od Kozaków fortece weszło i tam święto Boże Narodzenie odprawowało, ale nazajutrz zaraz pewną część wojska z Czarnieckim pod Bracław ordynowano. Ci z Kozakami pod miastem starszy się, mężnie onych siekąc i żywcem biorąc w opłotkach, aż do samego miasta wsparli i ledwie by
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 121
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000
i dyfidencyje, a wszystko to, nieszczęśliwa za żywota narobiła elekcja, przez królowę Ludowikę mocno i żwawie przedsięwzięta.
Zaczym po rozerwanym sejmie, jak znowu na wojnę obie strony gotować się poczęły. Król Kazimierz znowu nowe zaciągi tak konnych, jako i piechot za gotowiznę prędko bardziej przysposabiał i znowu nad rzeką Pilicą niedaleko Rawy obóz zatoczył, do którego też kilkanaście chorągwi od króla udarowani, Lubomirskiego odstąpiwszy, ze związku przeszli byli. Zgoła na trzydzieści tysięcy wojska królewskiego liczyć się mogło. Aleć i Lubomirski rzeczy swych nie zasypiał, znowu świeżych ludzi z sobą ze Śląska niemało przyprowadził, a w ostatku nie tylko Grzymułtowskiego, kasztelana poznańskiego, z Wielkopolany,
i dyfidencyje, a wszystko to, niesczęśliwa za żywota narobiła elekcyja, przez królowę Ludowikę mocno i żwawie przedsięwzięta.
Zaczym po rozerwanym sejmie, jak znowu na wojnę obie strony gotować się poczęły. Król Kazimierz znowu nowe zaciągi tak konnych, jako i piechot za gotowiznę prętko bardziej przysposabiał i znowu nad rzeką Pilicą niedaleko Rawy obóz zatoczył, do którego też kilkanaście chorągwi od króla udarowani, Lubomirskiego odstąpiwszy, ze związku przeszli byli. Zgoła na trzydzieści tysięcy wojska królewskiego liczyć się mogło. Aleć i Lubomirski rzeczy swych nie zasypiał, znowu świeżych ludzi z sobą ze Śląska niemało przyprowadził, a w ostatku nie tylko Grzymułtowskiego, kasztelana poznańskiego, z Wielgopolany,
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 363
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000
tj.29eme,przystąpił sam Imbraim pasza i tymże procesjonalnym szykiem wyszedł, i tąż drogą, z chanem i ze wszystkimi swymi potęgami. Muzyki, wielbłądów - niezmierna rzecz. Witaliśmy go tedy wychodzącego z dział, sprawiwszy też szyk nasz, w którym czekaliśmy go dzień prawie cały. Z południa jakoś zatoczył przeciwko nam dwie sztuce swej armaty, z której dwa razy tylko strzeliwszy, co prędzej one nazad retyrować kazał; a to, że nasi puszkarze zaraz ich puszkarza i paszę jednego przy nim zabili. Nic tedy nie bawiąc, z hukiem wielkim muzyk, począł z pola nazad schodzić; za którym ruszyłem znowu wojsko i
tj.29eme,przystąpił sam Imbraim pasza i tymże procesjonalnym szykiem wyszedł, i tąż drogą, z chanem i ze wszystkimi swymi potęgami. Muzyki, wielbłądów - niezmierna rzecz. Witaliśmy go tedy wychodzącego z dział, sprawiwszy też szyk nasz, w którym czekaliśmy go dzień prawie cały. Z południa jakoś zatoczył przeciwko nam dwie sztuce swej armaty, z której dwa razy tylko strzeliwszy, co prędzej one nazad retyrować kazał; a to, że nasi puszkarze zaraz ich puszkarza i paszę jednego przy nim zabili. Nic tedy nie bawiąc, z hukiem wielkim muzyk, począł z pola nazad schodzić; za którym ruszyłem znowu wojsko i
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 472
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962