było Panom Poslowm umawiac, de Norma Iudiciorum , a czemużby też to niemiało iść Panu Marszałkowi, tanto Ciui, meritis et dignitatibus claro. Dowody dobrych Posłów.
Wnosili i to bonarum partium Panowie Posłowie, że takowe sprawy które vindicantur lege Majestatis, mają metiri tempore, aby będąc non suo tempore vindicatae, niezatrudniały Rzeczyposp: i vindicta, niepriwatnej zawziętości, ale bono Reipub: metiri ma, i pieknymi to racjami Conservationis statûs wywodzili, ad cuius tranquilitatem, wszystkie prace obracać się mają. Ale to nic niepomogło, znać że się już byli, z Izbą Senatorską porozumieli, i Pan Marszałek Poselski P. Gniński faworem się uniósł
było Pánom Poslowm vmawiác, de Norma Iudiciorum , á czemużby też to niemiáło iśdź Pánu Márszałkowi, tanto Ciui, meritis et dignitatibus claro. Dowody dobrych Posłow.
Wnośili y to bonarum partium Pánowie Posłowie, że tákowe spráwy ktore vindicantur lege Majestatis, máią metiri tempore, áby będąc non suo tempore vindicatae, niezátrudniáły Rzeczyposp: y vindicta, niepriwatney záwźiętośći, ále bono Reipub: metiri ma, y pieknymi to rátiami Conservationis statûs wywodźili, ad cuius tranquilitatem, wszystkie prace obracáć się máią. Ale to nic niepomogło, znáć że się iuż byli, z Izbą Senatorską porozumieli, y Pan Márszałek Poselski P. Gninski faworem się vniosł
Skrót tekstu: PersOb
Strona: 3
Tytuł:
Perspektywa na objaśnienie niewinności
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
i pieszy lud/ szeregów swoich pilnować/ i potrzebę wszelaką uczynić z nieprzyjacielem. W takim porządku gdy tego dnia postępowały roty uszykowane/ K. I. M. wśrzód odwieczor o pół mile od Zborowa obóz zatoczył/ a w sześć mil od nieprzyjaciela. Nazajutrz chciał dalej ciągnąć/ ale że błotniste przeprawy i bagniste miejsca zatrudniały/ dla tegoż przez ten dzień/ na tym miejscu zatrzymać się musiał/ (a ten dzień był 14. Augusta) dokądby tym wczesnej przeprawy wojsku nie sporządzono. Więc tym czasem uroczystość święta Wniebowzięcia Panny
Mariej poprzedzając nabożeństwem K. I. M. Sakramenta Naświętsze przyjął/ z wielką pobudką do gorącej modlitwy wojska
y pieszy lud/ szeregow swoich pilnowáć/ y potrzebę wszeláką vcżynić z nieprzyiaćielem. W tákim porządku gdy tego dniá postępowáły roty vszykowáne/ K. I. M. wśrzod odwiecżor o puł mile od Zborowá oboz zátocżył/ á w sześć mil od nieprzyiaćielá. Názáiutrz chćiał dáley ćiągnąć/ ále że błotniste przepráwy y bágniste mieyscá zátrudniáły/ dla tegoż przez ten dźień/ ná tym mieyscu zátrzymáć się muśiał/ (á ten dźień był 14. Augustá) dokądby tym wcżesney przepráwy woysku nie sporządzono. Więc tym cżásem vrocżystość święta Wniebowźięćia Pánny
Máryey poprzedzáiąc nabożeństwem K. I. M. Sákrámentá Naświętsze przyiął/ z wielką pobudką do gorącey modlitwy woyská
Skrót tekstu: PastRel
Strona: A4v
Tytuł:
Relacja chwalebnej expedycjej
Autor:
J. Pastorius
Tłumacz:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
XII.
GOgdzień Obserwancjej Testament Króla Augusta; który bacząc periculum Reipublicae, gdy by Siostry jego succedowawszy po Królu Bracie swym/ w dobra (których było w Litewskim Księstwie nie mało/ i co Matka ich Bona naskupowała) a w Domy Książęce i Królewskie do cudzych krajów za mąż szedłszy/ propter proeeminentiam Status et Tituli, zatrudniały Rzeczpospolitą/ z miłości własnej ku nam/ i całości tego Królestwa/ każał po sobie wszytkie puściżne od Sióstr eximere, et redimere, przydawszy te słowa. A jeśli my przestrzegamy/ warujemy/ aby Krew nasza własna Królewska/ w państwach naszych się sadowiąć/ trudności jakiej nie czyniła: pogotowiu trzeba przestrzegać/ aby też inne
XII.
GOgdźięn Obserwancyey Testament Krolá Augustá; ktory bacząc periculum Reipublicae, gdy by Siostry iego succedowawszy po Krolu Bráćie swym/ w dobrá (ktorych było w Litewskim Xięstwie nie mało/ y co Mátká ich Bona naskupowała) á w Domy Xiążęce y Krolewskie do cudzych kráiow za mąsz szedszy/ propter proeeminentiam Status et Tituli, zátrudniały Rzeczpospolitą/ z miłośći własney ku nam/ y całośći tego Krolestwa/ káżał po sobie wszytkie puśćiżne od Siostr eximere, et redimere, przydawszy te słowá. A iesli my przestrzegamy/ waruiemy/ áby Krew nasza własna Krolewská/ w państwach nászych się sadowiąć/ trudnośći iákiey nie czyniłá: pogotowiu trzeba przestrzegać/ áby też inne
Skrót tekstu: BielejObrona
Strona: B3
Tytuł:
Obrona tytułów książęcych od Rzeczypospolitej uchwałą sejmową pozwolonych
Autor:
Jeremiasz Bielejowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1641
Data wydania (nie wcześniej niż):
1641
Data wydania (nie później niż):
1641