moich krwawie zarabiał, tracić muszę. To Wm. mój Mścy Pan racz pewnie wiedzieć, jeżeli przynamniej jedna ćwierć a zupełna wszystkiemu wojsku a prędko przysłana nie będzie, nie będzie z niego pociechy, i miasto obozu, prędko in uisceribus Regni usłyszycie trąby. Jeżeli ja sam zdrowiem swojem i krwią swoją będę mógł całość ojczyzny zatrzymawać. Boże daj żebym tak szczęśliwy był! Co się sam u nas dzieje, z listu J. K. Mści i z tych, które do ręku Wm. mego miłościwego Pana posełam, zrozumieć będziesz raczył. Jawne niebezpieczeństwo następuje a jawnego niewidziemy sposobu dania mu odporu, jeżeli sam Pan Bóg czego nieuczyni
moich krwawie zarabiał, tracić muszę. To Wm. mój Mścy Pan racz pewnie wiedzieć, jeżeli przynamniej jedna ćwierć a zupełna wszystkiemu wojsku a prędko przysłana nie będzie, nie będzie z niego pociechy, i miasto obozu, prędko in uisceribus Regni usłyszycie trąby. Jeżeli ja sam zdrowiem swojém i krwią swoją będę mógł całość ojczyzny zatrzymawać. Boże daj żebym tak sczęśliwy był! Co się sam u nas dzieje, z listu J. K. Mści i z tych, które do ręku Wm. mego miłościwego Pana poséłam, zrozumieć będziesz raczył. Jawne niebespieczeństwo następuje a jawnego niewidziemy sposobu dania mu odporu, jeżeli sam Pan Bóg czego nieuczyni
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 55
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
do uprzątnienia kasztelanów większych, których jest w liczbie 30, na ostatek i o same się wojewody i przednie kasztelany, także pp. duchowne i urzędniki koronne pokusić, których w liczbie jeszcze zostawa 51, do czego zda się być ta droga nie do końca niesposobna, żeby wszytkie wakancje senatorskie, ile się ich otworzy, zatrzymawać, zaś drugie senatory w ich potęgach nieznacznie okracać, one przez poselstwa postronne i posługi Rzpltej nakładne i tym podobne sprawy wątląc, drugich potężnych z potężnymi, możnych z możnemi spuszczając, więc w prawa i niepokoje nakładne, które też nie tuczą, one zaciągając. A tem czasem na to miejsce insze subiecta tractabilia sposobiwszy,
do uprzątnienia kasztelanów większych, których jest w liczbie 30, na ostatek i o same się wojewody i przednie kasztelany, także pp. duchowne i urzędniki koronne pokusić, których w liczbie jeszcze zostawa 51, do czego zda się być ta droga nie do końca niesposobna, żeby wszytkie wakancye senatorskie, ile się ich otworzy, zatrzymawać, zaś drugie senatory w ich potęgach nieznacznie okracać, one przez poselstwa postronne i posługi Rzpltej nakładne i tym podobne sprawy wątląc, drugich potężnych z potężnymi, możnych z możnemi spuszczając, więc w prawa i niepokoje nakładne, które też nie tuczą, one zaciągając. A tem czasem na to miejsce insze subiecta tractabilia sposobiwszy,
Skrót tekstu: CompNaprCz_III
Strona: 184
Tytuł:
Compendium naprawy Rzpltej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1606 a 1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1608
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
tedy na nim jechać w pole/ i wielkim kłosem/ Rychcią/ choć tak do czterech Niedziel: to jest/ puściwszy go na wielki kłos/ na stajanie zaś wielkie zatrzymać/ jedno nie wędzidłem choć w gębie będzie/ ale samym Kawecanem/ to zatrzymanie być ma/ A gdy się już w każdym onym miejscu dobrze zatrzymawać da/ tedy potym do zatrzymania na takiego ugadzaj miejsce/ aby mu się z gorki zatrzymać przyszło/ którego gdy zatrzymasz/ tedy ręką tak pociągni/ jakobyś go miał cofnąć na zad/ a palcatem przez lewa łopatę uderzysz tedy Koniż ku gorze zadem trudno cofnąć będzie mógł/ przodek podniesie/ za czym podnoszenia w
tedy ná nim jecháć w pole/ y wielkim kłosem/ Rychćią/ choć ták do czterech Niedźiel: to iest/ puśćiwszy go ná wielki kłos/ ná stáiánie záś wielkie zátrzymáć/ iedno nie wędźidłem choć w gębie będźie/ ále sámym Káwecanem/ to zátrzymánie bydź ma/ A gdy sie iuż w káżdym onym mieyscu dobrze zátrzymawáć da/ tedy potym do zátrzymánia ná tákiego vgadzay mieysce/ áby mu sie z gorki zátrzymáć przyszło/ ktorego gdy zátrzymasz/ tedy reką ták poćiągni/ iákobys go miał cofnąć ná zad/ á palcatem przez lewa łopátę vderzysz tedy Końiż ku gorze zádem trudno cofnąć będźie mogł/ przodek podnieśie/ zá czym podnoszenia w
Skrót tekstu: PienHip
Strona: 12
Tytuł:
Hippika abo sposób poznania chowania i stanowienia koni
Autor:
Krzysztof Pieniążek
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1607
Data wydania (nie później niż):
1607
tedy Koniż ku gorze zadem trudno cofnąć będzie mógł/ przodek podniesie/ za czym podnoszenia w zatrzymaniu Koń nauczy się. A jeślibyś zaś wysoko chciał aby się podnosił/ tedy w podniesieniu nóg po prawej ręce palcatem Konia przez goleni uderz/ tedy wedle miary będzie się podnosił. A gdy już w onym wielkim klusie zatrzymawać i podnoszenia nauczy się/ tedy Koła dwie jedno podle drugiego jakoby Octo wymierzywszy pod sznur/ które kołood pośrzodku ma na piąci sążeń być. W jechać w koło wielkim kłosem/ i Konia w jednym/ trzy na jednę stronę/ w drugim trzy/ na drugą obróciwszy razy/ a w przód onych koł/ przy
tedy Końiż ku gorze zádem trudno cofnąć będźie mogł/ przodek podnieśie/ zá czym podnoszenia w zátrzymániu Koń náuczy sie. A ieślibyś záś wysoko chćiał áby sie podnośił/ tedy w podnieśieniu nog po práwey ręce pálcatem Końiá przez goleni vderz/ tedy wedle miáry będźie sie podnośił. A gdy iuż w onym wielkim kluśie zátrzymawáć y podnoszenia náuczy sie/ tedy Kołá dwie iedno podle drugiego iákoby Octo wymierzywszy pod sznur/ ktore kołood pośrzodku ma ná piąći sążeń bydź. W iecháć w koło wielkim kłosem/ y Koniá w iednym/ trzy ná iednę stronę/ w drugim trzy/ ná drugą obroćiwszy rázy/ á w przod onych koł/ przy
Skrót tekstu: PienHip
Strona: 12
Tytuł:
Hippika abo sposób poznania chowania i stanowienia koni
Autor:
Krzysztof Pieniążek
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1607
Data wydania (nie później niż):
1607
nawyższą z triumfem regimentował. Azaż Rzeszpospolita nasza i dziś z niego się nie chlubisz? patrząc na jego zacną duchowną powagę: którą i inszymi ziemię Polską nasyciwszy prawie poczyna i góry Syon Barankowej pomnazać, czego niepochybnie dokaże: bo jeśli przez kilka set lat TEN LEWART dostojeństwa ręką w rękę umiał sobie podawać i one jakby dziedziczne zatrzymawać, potrafi i w to że i niebo napełni. Dla dzieł tejch kedwie zliczonych LEWARCIE, oto tym lichym kartom swym ciebie za obroncę biorę. TOBIE Miłościwy Panie Starosto, dla niepoślednich cnot DOMV starożytnego Ich M. P. P. Z DABROWICE te leki o przypadkach brzemiennych przypisuje; przyczynę tego i sam czytelnik upatrzy,
nawyższą z tryumphem regimentował. Azasz Rzeszpospolita nászá y dźiś z niego się nie chlubisz? patrząc ná iego zacną duchowną powagę: ktorą y inszymi źiemię Polską násyćiwszy práwie poczyna y gory Syon Báránkowey pomnazáć, czego niepochybnie dokaże: bo ieśli przez kilka set lat TEN LEWART dostoienstwá ręką w rękę vmiał sobie podáwáć y one iákby dźiedźiczne zátrzymawáć, potrafi y w to że y niebo nápełni. Dla dźieł teych kedwie zliczonych LEWARCIE, oto tym lichym kártom swym ćiebie zá obroncę biorę. TOBIE Miłośćiwy Pánie Stárosto, dla niepoślednich cnot DOMV stárożytnego Ich M. P. P. Z DABROWICE te leki o przypadkách brzemiennych przypisuie; przyczynę tego y sam czytelnik vpátrzy,
Skrót tekstu: CiachPrzyp
Strona: A2v
Tytuł:
O przypadkach białychgłów brzemiennych
Autor:
Piotr Ciachowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki, traktaty
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
gradem wielkim. 27. Ale on jeszcze zmyślając pokutę, serce ma zatwardzone. 1
. Potym rzekł PAN do Mojżesza: Wnijdź do Faraona/ a mów do niego: Tak mówi PAN/ Bóg Hebrejczyków: Wypuść lud mój/ aby mi służył: 2. Bo jeśli go ty nie będziesz chciał wypuścić/ ale jeszcze zatrzymawać go będziesz/ 3. Oto/ ręka Pańska będzie na bydle twoim/ które jest na polu: na koniach/ na oślech/ na wielbłądach/ na wołach i na owcach/ powietrze bardzo ciężkie. 4. I uczyni PAN rozdział miedzy trzodami Izraelskiemi/ i miedzy trzodami Egipskiemi: aby nic nie zdechło ze wszystkiego/
gradem wielkim. 27. Ale on ieszcże zmyślając pokutę, serce ma zátwardzone. 1
. Potym rzekł PAN do Mojzeszá: Wnijdź do Fáráoná/ á mow do niego: Ták mowi PAN/ Bog Hebrejczykow: Wypuść lud moj/ áby mi służył: 2. Bo jesli go ty nie będźiesz chćiał wypuśćić/ ále jeszcze zátrzymawáć go będźiesz/ 3. Oto/ ręká Páńská będźie ná bydle twojim/ ktore jest ná polu: ná koniách/ ná oslech/ ná wielbłądách/ ná wołách y ná owcách/ powietrze bárdzo ćiężkie. 4. Y uczyni PAN rozdział miedzy trzodámi Izráelskiemi/ y miedzy trzodámi Egipskiemi: áby nic nie zdechło ze wszystkiego/
Skrót tekstu: BG_Wj
Strona: 64
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Wyjścia
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
po piąci abo sześci łyżek w trunku używana. Także wino u stołu nią roztwarzając. Opuchłym.
Opuchłym/ jest ratunkiem znamienitym/ nic inego nie pijąc przez dni dziewięć/ tylko tę wodkę/ potężnie moczem wywodzi/ chocia mocy jest wysuszającej/ jako i tym Mocz pędzi. Zaś Moczu nie zatrzymaniu.
Którzy nie mogą moczu zatrzymawać i w pościeli mokrzą/ jest osobliwym lekarstwem. Przeciw poronieniu paniom
Brzemiennym Paniam/ które są skłonne do poronienia/ dobrze nią wino do trunku pospolitego roztwarzać/ podczas też samej wodki używać. Abowiem i płód w żywocie/ i w macicy śliskość wysusza/ posila/ pokrzepia i umacnia. powietrzu morowemu.
Morowego powietrza którzyby
po piąći ábo sześći łyżek w trunku vżywána. Tákże wino v stołu nią rostwárzáiąc. Opuchłym.
Opuchłym/ iest rátunkiem známienitym/ nic ineg^o^ nie piiąc przez dni dźiewięć/ tylko tę wodkę/ potężnie moczem wywodźi/ choćia mocy iest wysuszáiącey/ iáko y tym Mocz pędźi. Záś Moczu nie zátrzymániu.
Ktorzy nie mogą moczu zátrzymáwáć y w pośćieli mokrzą/ iest osobliwym lekárstwem. Przećiw poronieniu pániom
Brzemiennym Pániam/ ktore są skłonne do poronienia/ dobrze nią wino do trunku pospolitego rostwarzáć/ podczás też sámey wodki vżywáć. Abowiem y płod w żywoćie/ y w máćicy sliskość wysusza/ pośila/ pokrzepia y vmacnia. powietrzu morowemu.
Morowego powietrza ktorzyby
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 314
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
się dać przywieść. Nieco jeszcze w tym przymierzu J. K. M. rekwiruje, o czym dalej się znosić z nim przyjdzie. Dufać jednak temu, a co wiedzieć, jako im wiara pogańska nie zawdy pewna; jednak zastanowienia wszelakie nie mogą inaksze być, jedno przez taki sposób i podobno może go to cokolwiek zatrzymawać, zwłaszcza, gdy strony naszy rzeczom dawnym trybem postanowionym i obiecanym dosyć się też będzie działo; o czym także trzeba będzie co pewnego na sejmie postanowić. Był na ten czas, gdy J. K. M. to zleccnie na sejmiki dawał, ten poganin w Węgrzech z wojskiem i jakakolwiek o pokoju i przymierzu upewniał
się dać przywieść. Nieco jeszcze w tym przymierzu J. K. M. rekwiruje, o czym dalej się znosić z nim przyjdzie. Dufać jednak temu, a co wiedzieć, jako im wiara pogańska nie zawdy pewna; jednak zastanowienia wszelakie nie mogą inaksze być, jedno przez taki sposób i podobno może go to cokolwiek zatrzymawać, zwłaszcza, gdy strony naszy rzeczom dawnym trybem postanowionym i obiecanym dosyć się też będzie działo; o czym także trzeba będzie co pewnego na sejmie postanowić. Był na ten czas, gdy J. K. M. to zleccnie na sejmiki dawał, ten poganin w Węgrzech z wojskiem i jakakolwiek o pokoju i przymierzu upewniał
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 214
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957
żołnierza i milicyjej obwarować, tak i dostatek jako napilniej opatrzyć, bo i dyscyplina żołnierska za tym idzie. Niepłaconego żołnierza trudno dyscyplinować, trudno na koniec i użyć go do czego.
Strony dostatku, tego wielkiego potrzeba, bo ratunki przeszłe nie jedno już wyszły, ale i długu żołnierzom zasłużonego została niemała suma. Zamki rekuperowane zatrzymawać, nową wojska potężnego wyprawę czynić, aparat wojenny sposabiając; żywność, furmany i inne tym podobne rzeczy, wielki to ciężar, ale bez niego szwankować by wszytkie rzeczy musiały. Nie wątpie J. K. M., że wm. jako baczni ludzie wszytko to uważyć będziecie chcieli i tak w tym postąpić, jakoby
żołnierza i milicyjej obwarować, tak i dostatek jako napilniej opatrzyć, bo i dyscyplina żołnierska za tym idzie. Niepłaconego żołnierza trudno dyscyplinować, trudno na koniec i użyć go do czego.
Strony dostatku, tego wielkiego potrzeba, bo ratunki przeszłe nie jedno już wyszły, ale i długu żołnierzom zasłużonego została niemała suma. Zamki rekuperowane zatrzymawać, nową wojska potężnego wyprawę czynić, aparat wojenny sposabiając; żywność, furmany i inne tym podobne rzeczy, wielki to ciężar, ale bez niego szwankować by wszytkie rzeczy musiały. Nie wątpie J. K. M., że wm. jako baczni ludzie wszytko to uważyć będziecie chcieli i tak w tym postąpić, jakoby
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 248
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957
się od Boga włożoną wykonywać. Co tym snadni odprawować będzie mógł, gdy senat, przy którym przodkowie naszy chcieli mieć pierwszą po królewskim majestacie ozdobę, w swojem od wszystkich w s uszanowaniu zostanie, a on mądrą a potrzebną radą J. K. M. wspierając, zdrowie i całość R. P. swojem staraniem zatrzymawać będzie. Przy tych są te dostojności, którzy ze krwie szlachecki poszedszy, nie mogą jeno dobrze życzyć miłej braci swej, których spólna ojczyzna zrodziła, którzy potomstwo swe nie w inszej, tylko w szlachecki wolności zostawują, których nie tylko prawo, ale i wzajemna wdzięczność pobudzić może do odprawowania włożonych na nie powinności. Po
się od Boga włożoną wykonywać. Co tym snadni odprawować będzie mógł, gdy senat, przy którym przodkowie naszy chcieli mieć pierwszą po królewskim majestacie ozdobę, w swojem od wszystkich w s uszanowaniu zostanie, a on mądrą a potrzebną radą J. K. M. wspierając, zdrowie i całość R. P. swojem staraniem zatrzymawać będzie. Przy tych są te dostojności, którzy ze krwie ślachecki poszedszy, nie mogą jeno dobrze życzyć miłej braci swej, których spólna ojczyzna zrodziła, którzy potomstwo swe nie w inszej, tylko w ślachecki wolności zostawują, których nie tylko prawo, ale i wzajemna wdzięczność pobudzić może do odprawowania włożonych na nie powinności. Po
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 447
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957