naszego spiocha Ojcem uczyniemy Pana młodego, a ten Imość (wskazując na Kwakra) ujdzie za Ojca albo stryja Panny młodej. Przerwał mu w tym punkcie dyskurs Efraim Kwakr. Przyjacielu rzekł dziękuję ci za to, ześ mnie uczcił ojcostwem tej przystojnej i utciwej Panienki, bądź zaś pewnym iż gdyby od mojej woli jej postanowienie zawisło, nigdybym ciebie za zięcia nie obrał. Zarty twoje są niewcześne i nierostropne. Masz widzę umysł czczy i płochy, podobny do twego bębna, który że próżny, hałasuje za karetą. Przyjacielu! najeliśmy ten pojazd razem, i w jedną drogę puściliśmy się. Jeżeli przez cały czas podroży naszej podobnie jak
naszego spiocha Oycem uczyniemy Pana młodego, á ten Imość (wskazuiąc na Kwakra) uydzie za Oyca albo stryia Panny młodey. Przerwał mu w tym punkcie dyskurs Ephraim Kwakr. Przyiacielu rzekł dziękuię ci za to, ześ mnie uczcił oycostwem tey przystoyney y utciwey Panienki, bądź zaś pewnym iż gdyby od moiey woli iey postanowienie zawisło, nigdybym ciebie za zięcia nie obrał. Zarty twoie są niewcześne y nierostropne. Masz widzę umysł czczy y płochy, podobny do twego bębna, ktory że prożny, hałasuie za karetą. Przyiacielu! naieliśmy ten poiazd razem, y w iedną drogę puściliśmy się. Jeżeli przez cały czas podroży naszey podobnie iak
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 142
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
deklarującego potrzebuje. Tego curae et solicitudines najjaśniejszego koligata króla imci szwedzkiego de vindicanda nostra libertate wyciągają. Prześwietna też Porta z najjaśniejszym hanem imć czeka po solennej deklaracji zelo auxilium, nie dla żadnej najmniejszej awulsji, albo zabieranie jassyrem ludzi polskich, ale dla wspólnego obwarowania granic państw sąsiedzkich postanowione. Naostatek samych wmpanów bezpieczeństwo na tem zawisło, aby uchodząc dalszego zamieszania i z niem podobnych, które teraz rzeczpospolita cierpi w sobie civilis vulnera dextrae, niemniej armorum gravamis, które przeciwko pospolitemu nieprzyjacielowi i jego adherentom niosą hostilem sententiam, nie w maszkarę neutralitatis przybierali się, albo errores twardej na dobro pospolite zawziętości, co sub vindice ferro pro tali censetur noxa, ale
deklarującego potrzebuje. Tego curae et solicitudines najjaśniejszego kolligata króla imci szwedzkiego de vindicanda nostra libertate wyciągają. Prześwietna téż Porta z najjaśniejszym hanem imć czeka po solennéj deklaracyi zelo auxilium, nie dla żadnéj najmniejszéj awulsyi, albo zabieranie jassyrem ludzi polskich, ale dla wspólnego obwarowania granic państw sąsiedzkich postanowione. Naostatek samych wmpanów bezpieczeństwo na tém zawisło, aby uchodząc dalszego zamieszania i z niém podobnych, które teraz rzeczpospolita cierpi w sobie civilis vulnera dextrae, niemniéj armorum gravamis, które przeciwko pospolitemu nieprzyjacielowi i jego adherentom niosą hostilem sententiam, nie w maszkarę neutralitatis przybierali się, albo errores twardéj na dobro pospolite zawziętości, co sub vindice ferro pro tali censetur noxa, ale
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 295
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
jakie Państwa i części pomniejsze ziemi. Przecięż sfera Armillarna do zupełniejszej imaginatywy całego świata bardziej służy, jako podobniejsza jego figura i obraz. REGUŁA I. Ustawia sfery Geograficzną Astronomiczną i Armillarną tak, jak się ma partykularne jakie miejsce względem położenia całego Świata.
Rektyfikacja albo ułożenie tych sfer i akomodowanie partykularnemu jakiemu miejscu na tym zawisło. Aby tak postawić sferę, żeby wszystkie jej części i cyrkuły, z częściami i cyrkułami Nieba i ziemi ile być może się zgadzały. To jest cyrkuły rysowane, oś i choryzont wyrobiony, z cyrkułami Nieba i ziemi, z ich osią i choryzontem się schodziły. Czego żebyś dokazał, tak sobie postąp. I
iákie Páństwa y części pomnieysze ziemi. Przecięż sfera Armillarna do zupełnieyszey imaginátywy cáłego swiata bardziey służy, iáko podobnieysza iego figura y obraz. REGUŁA I. Ustawia sfery Geograficzną Astronomiczną y Armillarną tak, iák się ma partykularne iakie mieysce względem położenia całego Swiata.
Rektyfikacya álbo ułożenie tych sfer y akkommodowanie partykularnemu iákiemu mieyscu ná tym zawisło. Aby tak postawić sferę, żeby wszystkie iey części y cyrkuły, z częściami y cyrkułámi Niebá y ziemi ile być może się zgadzały. To iest cyrkuły rysowane, oś y choryzont wyrobiony, z cyrkułami Nieba y ziemi, z ich osią y choryzontem się zchodziły. Czego żebyś dokazał, ták sobie postąp. I
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: L2v
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
? tej niektóre łatwiejsze rezolwuję kwestie, pominąwszy Teorią, i suppozycje przytrudnych szpekulacyj, które bez figur trudne do pojęcia i eksplikacyj. Sposób robienia zwierciadeł.
II. Wyrobienie zwierciadła któryzkolwiek figury, czyli równo płaskatej, jakie są ordynaryjne. Czyli wydrożonej lub wypukłej, Cylindrowej, Pramidalnej, Elliptycznej lub innej, na dwóch rzeczach zawisło. Na szkle należycie wyrobionym, i na przyzwoitej jego terminacyj, to jest gruncie. Szkło te ma mieć obserwy. 1mo. Aby materia jego była czysta, przezroczysta, bez skazy, którego wyrobienie jest własne chutnikom. 2do. Aby obiedwie strony, szklanej naprzykład tablicy, były doskonale utryturowane, to jest wygładzone.
? tey niektore łátwieysze rezolwuię kwestye, pominąwszy Teoryą, y suppozycye przytrudnych szpekulacyi, ktore bez figur trudne do poięcia y explikácyi. Sposob robienia zwierciadeł.
II. Wyrobienie zwierciadła ktoryzkolwiek figury, czyli rowno płaskatey, iákie są ordynaryine. Czyli wydrożoney lub wypukłey, Cylindrowey, Pramidalney, Elliptyczney lub inney, ná dwoch rzeczach zawisło. Ná szkle należycie wyrobionym, y ná przyzwoitey iego terminácyi, to iest gruncie. Szkło te ma mieć obserwy. 1mo. Aby materya iego była czysta, przezroczysta, bez skazy, ktorego wyrobienie iest własne chutnikom. 2do. Aby obiedwie strony, szklaney náprzykład tablicy, były doskonale utryturowane, to iest wygładzone.
Skrót tekstu: BystrzInfRóżn
Strona: X4v
Tytuł:
Informacja różnych ciekawych kwestii
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
ekonomia, fizyka, matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
bogów na poradę I dla pomocy zaproszę w gromadę. Bogowie wielcy, jeśli miłość znacie, Jeśli jej świętym płomieniem pałacie, Jeśli o słuszną rzecz proszę i modły Jeśli co kiedy pokorne przewiodły, Uzdrówcie mi ją, uzdrówcie, bogowie! Nie ważcie zdrowia jej za jedno zdrowie, Ale za dwoje, bo me w nim zawisło I mój z nią żywot związany tak ścisło, Że jedna dusza żywi nas oboje: We mnie jej życie, w niej jest zdrowie moje. Nie czyńcie mordu dwojakiego razem, Ale lekarskim, nie śmierci, żelazem Uzdrówcie mi ją szczęśliwym puszczadłem I uśmierzywszy gorączkę z tym zjadłem Płomieniem, który jej młody wiek suszy, Pokażcie
bogów na poradę I dla pomocy zaproszę w gromadę. Bogowie wielcy, jeśli miłość znacie, Jeśli jej świętym płomieniem pałacie, Jeśli o słuszną rzecz proszę i modły Jeśli co kiedy pokorne przewiodły, Uzdrówcie mi ją, uzdrówcie, bogowie! Nie ważcie zdrowia jej za jedno zdrowie, Ale za dwoje, bo me w nim zawisło I mój z nią żywot związany tak ścisło, Że jedna dusza żywi nas oboje: We mnie jej życie, w niej jest zdrowie moje. Nie czyńcie mordu dwojakiego razem, Ale lekarskim, nie śmierci, żelazem Uzdrówcie mi ją szczęśliwym puszczadłem I uśmierzywszy gorączkę z tym zjadłem Płomieniem, który jej młody wiek suszy, Pokażcie
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 263
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
za swoję wolą i racją, za swój wolny głos, za swe zdanie sprawować się i odpowiedać nie powinien nikomu. Tysiącami razy to w izbie słyszemy; inaczej nie byłby to według powszechnej opinii wolny głos, gdyby poseł do sprawowania się komu z zrozumienia swego i ze zdania swego obowiązany był. Na tym dziś rzetelnie zawisło liberum veto: „tak mi się zdaje, nie powinienem dawać nikomu z głosu mego rachunku”.
Toć więc ta racja, „bo mi wolno, bo takie jest moje zdanie”, w teraźniejszej naszej sejmowania i rad formie utrzymująca istotę u nas wolnego głosu, najwalniejsza, najcelniejsza, najgłówniejsza, największa,
za swoję wolą i racyją, za swój wolny głos, za swe zdanie sprawować się i odpowiedać nie powinien nikomu. Tysiącami razy to w izbie słyszemy; inaczej nie byłby to według powszechnej opinii wolny głos, gdyby poseł do sprawowania się komu z zrozumienia swego i ze zdania swego obowiązany był. Na tym dziś rzetelnie zawisło liberum veto: „tak mi się zdaje, nie powinienem dawać nikomu z głosu mego rachunku”.
Toć więc ta racyja, „bo mi wolno, bo takie jest moje zdanie”, w teraźniejszej naszej sejmowania i rad formie utrzymująca istotę u nas wolnego głosu, najwalniejsza, najcelniejsza, najgłówniejsza, największa,
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 134
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
nasi (bez swojej szkody, bo tej nikt dla nikogo nie powinien ponosić) przyjaciele prawdziwi, za takich i ja ich liczę; ale i to niewątpliwa jest rzecz, że bywają, a na ostatek być mogą i tacy, którzy według okoliczności czasów (bo te okoliczności odmieniają wszystko)
raczej nas, ile od nich zawisło, utrzymują albo-li utrzymywać będą całymi swej polityki siłami w tym zamieszaniu i nierządzie szkaradnym, abyśmy nigdy do dobrego rządu, nigdy do bogactw, nigdy do sił nie przyszli, abyśmy oraz coraz stawali się słabszymi, aby z nas mieli swe wszelkie wygody, aby nas w swojej dyspozycji i dependencji, jako
nasi (bez swojej szkody, bo tej nikt dla nikogo nie powinien ponosić) przyjaciele prawdziwi, za takich i ja ich liczę; ale i to niewątpliwa jest rzecz, że bywają, a na ostatek być mogą i tacy, którzy według okoliczności czasów (bo te okoliczności odmieniają wszystko)
raczej nas, ile od nich zawisło, utrzymują albo-li utrzymywać będą całymi swej polityki siłami w tym zamieszaniu i nierządzie szkaradnym, abyśmy nigdy do dobrego rządu, nigdy do bogactw, nigdy do sił nie przyszli, abyśmy oraz coraz stawali się słabszymi, aby z nas mieli swe wszelkie wygody, aby nas w swojej dyspozycyi i dependencyi, jako
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 163
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
tylko wolny głos, wolne domówienie się o krzywdy królom, senatorom, ministrom, magistratom, wolne elekcyje i wszystkich powszechną zgodę według dawnego zwyczaju prawem opisanego, jakimi słowy same się eksplikują konstytucyje.
Nie trzeba mi tedy więcej słów darmo tracić na wyeksplikowanie wolnego głosu, na czym zaległ, i to jus vetandi, na czym zawisło, bo same dosyć dobrze, co chcą przez nie rozumieć, wyraziły się prawa.
I te tedy wszystkie prawa, któreśmy wyżej w trzecim przeprowadzili paragrafie, warujące i utwierdzające moc wolnego głosu i liberi veto, którego utrzymywanie i res-
pekt tak bardzo i tak sprawiedliwie stany Rzpltej na wielu zaleciły sejmach, te wszystkie,
tylko wolny głos, wolne domówienie się o krzywdy królom, senatorom, ministrom, magistratom, wolne elekcyje i wszystkich powszechną zgodę według dawnego zwyczaju prawem opisanego, jakimi słowy same się eksplikują konstytucyje.
Nie trzeba mi tedy więcej słów darmo tracić na wyeksplikowanie wolnego głosu, na czym zaległ, i to jus vetandi, na czym zawisło, bo same dosyć dobrze, co chcą przez nie rozumieć, wyraziły się prawa.
I te tedy wszystkie prawa, któreśmy wyżej w trzecim przeprowadzili paragrafie, warujące i utwierdzające moc wolnego głosu i liberi veto, którego utrzymywanie i res-
pekt tak bardzo i tak sprawiedliwie stany Rzpltej na wielu zaleciły sejmach, te wszystkie,
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 238
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
czy dworów naszych (od Zygmunta pierwszego począwszy) racyj, a zawsze coraz z cięższym upadkiem i zgubą Rzepltej. § 12 Jaki sposób podają republikanci, aby Dwór pluralitate nie szkodził Rzpltej. Opozycyje przeciw temu sposobowi.
Tak tedy nasi republikanci, co są za elekcjami, mówią: zbawienie Rzpltej od wprowadzenia w obrady publiczne pluralitatis zawisło, ale przydają zaraz, że za panowania królów nie trzeba nic o tym traktować. Bo dwie rzeczy razem nieuchybnie trzeba by uczynić, to jest w jedenże czas trzeba by i ustanowić większą liczbę na sejmikach i sejmach, i odjąć Dworowi sposób, zawsze, kiedy zechce, dla siebie tejże większej liczby pozyskania.
czy dworów naszych (od Zygmunta pierwszego począwszy) racyj, a zawsze coraz z cięższym upadkiem i zgubą Rzepltej. § 12 Jaki sposób podają republikanci, aby Dwór pluralitate nie szkodził Rzpltej. Oppozycyje przeciw temu sposobowi.
Tak tedy nasi republikanci, co są za elekcyjami, mówią: zbawienie Rzpltej od wprowadzenia w obrady publiczne pluralitatis zawisło, ale przydają zaraz, że za panowania królów nie trzeba nic o tym traktować. Bo dwie rzeczy razem nieuchybnie trzeba by uczynić, to jest w jedenże czas trzeba by i ustanowić większą liczbę na sejmikach i sejmach, i odjąć Dworowi sposób, zawsze, kiedy zechce, dla siebie tejże większej liczby pozyskania.
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 257
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
i Królowi Jego Mci bezprawną. Wyskrobać tedy to muszono (bo nie mogło się przepisować dla podpisu wielu Ich Mościów, które już tam były) a na miejsce Królowej Jej Mci, Królestwo Ich Mość w pisać. Tak poprawionego już scriptu wielom Przyjaciółom moim komunicowałem, którzy pochwaliwszy żarliwość konservacji zgody powszechnej, w której zdrowie pospolite zawisło, i sami ochotnie w ten Związek weszli: To tak zemną postąpiono publicznie. Postrzega się P. Marszałek i widzi szal[...] rstwa, gdy się Królowa za dyrectorkę mieć chciała czemu kontra- Manifest Jawnej Niewinności dykuje P. Marszałek, i wyskrobują z scriptu tytuł dyrectorki Królowej, a piszą Królestwo Ich Mość.
Przygotowania zaś jakie do
y Krolowi Iego Mći bezpráwną. Wyskrobáć tedy to muszono (bo nie mogło się przepisowáć dla podpisu wielu Ich Mośćiow, ktore iuż tám były) á ná mieysce Krolowey Iey Mći, Krolestwo Ich Mość w pisáć. Ták popráwionego iuż scriptu wielom Przyiaćiołom moim communicowałem, ktorzy pochwaliwszy żarliwość conservatiey zgody powszechney, w ktorey zdrowie pospolite záwisło, y sámi ochotnie w ten Związek weszli: To ták zemną postąpiono publicznie. Postrzega się P. Márszałek y widźi szal[...] rstwa, gdy się Krolowa zá directorkę mieć chćiáłá czemu contrá- Mánifest Iáwney Niewinnośći dikuie P. Márszałek, y wyskrobuią z scriptu tituł directorki Krolowey, á piszą Krolestwo Ich Mość.
Przygotowánia záś iákie do
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 25
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666