wielkiej straty i niech cię zatrwoży Ten sąd Pański, że mając tak okrutnych zwierzów Pełno około siebie a czułych pasterzów Tak pilno potrzebując, jego w wielkie cnoty Bogatego i świętej pełnego ochoty Jak obiecaną ziemię tylkoć pokazano, A potym się skryć prędko pod ziemię kazano. O nieposzlakowany w drogach twoich, Boże! Któż kiedy zbrodzić twoje tajemnice może? Jak wiele takich żyje, którzy dla swych zbrodni, I słonecznego światła zażywać niegodni, Niegodni deptać ziemie, a tego godności I takich cnot chwalebnych w najpierwszej młodości W nierozkwitłym pączewiu Atropos łakoma Jakoś nielitościwymi uszczknęła rękoma?
Nie takiej ci pociechy, ojcze żałościwy Po tym synu doczekać miał twój włos szedziwy,
wielkiej straty i niech cię zatrwoży Ten sąd Pański, że mając tak okrutnych zwierzow Pełno około siebie a czułych pasterzow Tak pilno potrzebując, jego w wielkie cnoty Bogatego i świętej pełnego ochoty Jak obiecaną ziemię tylkoć pokazano, A potym się skryć prędko pod ziemię kazano. O nieposzlakowany w drogach twoich, Boże! Ktoż kiedy zbrodzić twoje tajemnice może? Jak wiele takich żyje, ktorzy dla swych zbrodni, I słonecznego światła zażywać niegodni, Niegodni deptać ziemie, a tego godności I takich cnot chwalebnych w najpierwszej młodości W nierozkwitłym pączewiu Atropos łakoma Jakoś nielitościwymi uszczknęła rękoma?
Nie takiej ci pociechy, ojcze żałościwy Po tym synu doczekać miał twoj włos szedziwy,
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 430
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
przyjacielu, proszę cię, dziwować. Że nim na okręt wsiędę, nim żagle rozwinę, Postaram się o gładką do masztu sośninę. 190. O pannie Suchodolskiej, wiersz Samuela Arcyszewskiego.
Świat jest morzem, lecz siła ryb na morzu pływa, Siła ludzi z okręty przez nie się dobywa. Ale trudno jednemu całe morze zbrodzić, Dosycze jest i nad to, Suchym Dołem chodzić. 191. Respons na to J. T.
Lepiej jest, niż po morzu niestatecznym brodzić, I trzykroć mówię, lepiej suchym dołem chodzić. Zwłaszcza kiedy nim idąc dostatek zdrojowej Wody zawsze mieć możesz ku ochłodzie zdrowej I ustom upragnionym i sercu nędznemu, Cóż już
przyjacielu, proszę cię, dziwować. Że nim na okręt wsiędę, nim żagle rozwinę, Postaram się o gładką do masztu sośninę. 190. O pannie Suchodolskiej, wiersz Samuela Arciszewskiego.
Świat jest morzem, lecz siła ryb na morzu pływa, Siła ludzi z okręty przez nie się dobywa. Ale trudno jednemu całe morze zbrodzić, Dosyćże jest i nad to, Suchym Dołem chodzić. 191. Respons na to J. T.
Lepiej jest, niż po morzu niestatecznym brodzić, I trzykroć mowię, lepiej suchym dołem chodzić. Zwłaszcza kiedy nim idąc dostatek zdrojowej Wody zawsze mieć możesz ku ochłodzie zdrowej I ustom upragnionym i sercu nędznemu, Coż już
Skrót tekstu: ZbierDrużWir_I
Strona: 65
Tytuł:
Collectanea...
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1675 a 1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1719
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910