usta idzie i przez oczy: W modlitwach tamte, a te niechaj we łzach moczy. Więc ciało, za które cię wstyd Boga i ludzi,
Rękęć, pomacaszli go, gębęć opaskudzi, Jeśli ręki nie myjesz; a po wyściu dusze Prócz mizernej do grobu nie weźmie łoktusze. Wszytkim rodzicom nawet i dzieciom tak zbrydnie, Mąż żenie, ta mężowi, że skoro ostydnie, Skoro umrze, gdyby się potem miało dźwignąć, Choć w jednym ciele żyli i nic ich rozstrzygnąć Nie mogło, uciekałby gorzej niż z pogromu, I w ogień, nie tylko w las między wilki, z domu. To pieścić i nad duszę plugastwo przekładać
usta idzie i przez oczy: W modlitwach tamte, a te niechaj we łzach moczy. Więc ciało, za które cię wstyd Boga i ludzi,
Rękęć, pomacaszli go, gębęć opaskudzi, Jeśli ręki nie myjesz; a po wyściu dusze Prócz mizernej do grobu nie weźmie łoktusze. Wszytkim rodzicom nawet i dzieciom tak zbrydnie, Mąż żenie, ta mężowi, że skoro ostydnie, Skoro umrze, gdyby się potem miało dźwignąć, Choć w jednym ciele żyli i nic ich rozstrzygnąć Nie mogło, uciekałby gorzej niż z pogromu, I w ogień, nie tylko w las między wilki, z domu. To pieścić i nad duszę plugastwo przekładać
Skrót tekstu: PotFrasz2Kuk_II
Strona: 445
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część wtora
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987