. Stopy ten nie omoczy, choć Dunaj przepłynie, Ów zaś, jak kiedy w potop, w łyżce wody zginie. IX. Według nabycia odbyt. KRUK I WĄŻ.
Kruk, czasu niektórego głodem przemorzony, Ujźrzawszy, że na słońcu spał wąż przeciągniony,
Popadł go, nastąpiwszy na gardło nogami; Lecz gdy go żdżymać począł zewsząd pazurami,
Porwie się wąż, a mając oręże pokryte W sobie, utopił w kruku żądło jadowite. Nie wie kruk, co się dzieje, - czuje, że coś szkodzi, Czuje, że mu okrutny ból kości przechodzi; Jednak własnego więźnia zdradę uważając,
Na potomstwo wspomina, a już umirając Mówi:
. Stopy ten nie omoczy, choć Dunaj przepłynie, Ów zaś, jak kiedy w potop, w łyżce wody zginie. IX. Według nabycia odbyt. KRUK I WĄŻ.
Kruk, czasu niektórego głodem przemorzony, Ujźrzawszy, że na słońcu spał wąż przeciągniony,
Popadł go, nastąpiwszy na gardło nogami; Lecz gdy go żdżymać począł zewsząd pazurami,
Porwie się wąż, a mając oręże pokryte W sobie, utopił w kruku żądło jadowite. Nie wie kruk, co się dzieje, - czuje, że coś szkodzi, Czuje, że mu okrutny ból kości przechodzi; Jednak własnego więźnia zdradę uważając,
Na potomstwo wspomina, a już umirając Mówi:
Skrót tekstu: VerdBłażSet
Strona: 13
Tytuł:
Setnik przypowieści uciesznych
Autor:
Giovanni Mario Verdizzotti
Tłumacz:
Marcin Błażewski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Wilhelm Bruchnalski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1897
, tu gwoździki, tu szałwiją, tu fijołeczki bronatne, złote, modre i szarłatne, tu kwiatki różnie odziane, bo to Dzieciątko kochane, jako je prędko obaczy, ucieszy się i uraczy. Będzie się namilsze Dziecię zabawiało rozmaicie, wdzięcznie się im przypatrując, wonność ich sobie lubując. Raz je będzie roztrząsało i ręczynkami zdżymało, będzie to, że się uśmiechnie, a rozśmiawszy się – ucichnie. Tak Go ucieszycie swemi upominkami wonnemi. Niechaj z nimi, co chce, broi – Dziecięciu z kwiatkiem przystoi, zwłaszcza, że je sam kształtował, sam upstrzył, sam umalował. Więc jak jest Panem nad wami, tak kwiatkiem nad kwiateczkami.
, tu gwoździki, tu szałwiją, tu fijołeczki bronatne, złote, modre i szarłatne, tu kwiatki różnie odziane, bo to Dzieciątko kochane, jako je prędko obaczy, ucieszy się i uraczy. Będzie się namilsze Dziécię zabawiało rozmaicie, wdzięcznie się im przypatrując, wonność ich sobie lubując. Raz je będzie roztrząsało i ręczynkami zdżymało, będzie to, że się uśmiéchnie, a rozśmiawszy się – ucichnie. Tak Go ucieszycie swemi upominkami wonnemi. Niechaj z nimi, co chce, broi – Dziecięciu z kwiatkiem przystoi, zwłaszcza, że je sam kształtował, sam upstrzył, sam umalował. Więc jak jest Panem nad wami, tak kwiatkiem nad kwiateczkami.
Skrót tekstu: GrochWirydarz
Strona: 50
Tytuł:
Wirydarz abo kwiatki rymów duchownych o Dziecięciu Panu Jezusie
Autor:
Stanisław Grochowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Justyna Dąbkowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1997