petardą mury wysadżyli/ czego Sein nigdy nie widżyał/ i o tym nie słychał : drudzy tąż zaraz dziurą w dymie do Smoleńska wpadli/ i naszym serce/ i strzelbę odjęli : a drudzy ze wsząd po drabinach na mury wlazszy/ a z murom do Smoleńska potężnie i strzelbą i szablą gromili. Zdumiawszy się/ zdrewnieli naszy w takiej odmianie i stracha/ rozumiejąc że ten mur nie Polacy/ ale raczej abo czarci/ abo cichy piorun wyrzucił/ bo tego nigdy nie widali wszyscy. A toż i teraz/ choć ten swój obóz poddał/ tedy już nie mógł tak głodu jako i nędze i impetów Polskich na walich strzymać/ bo
petárdą mury wysadżili/ cżego Sein nigdy nie widżiał/ y o tym nie słychał : drudzy tąż záraz dźiurą w dymie do Smolenská wpádli/ y nászym serce/ y strzelbę odięli : a drudzy ze wsząd po drábinách ná mury wlazszy/ á z murom do Smolenská potężnie y strzelbą y száblą gromili. Zdumiawszy sie/ zdrewnieli nászy w tákiey odmiánie y strácha/ rozumieiąc że ten mur nie Polacy/ ále rácżey ábo czárći/ ábo ćichy piorun wyrzućił/ bo tego nigdy nie widali wszyscy. A toż y teraz/ choć ten swoy oboz poddał/ tedy iuż nie mogł ták głodu iáko y nędze y impetow Polskich na wálych ztrzymáć/ bo
Skrót tekstu: NowinyMosk
Strona: D3v
Tytuł:
Nowiny z Moskwy albo wota z traktatów i konsulty panów radnych ziemi moskiewskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1634
Data wydania (nie wcześniej niż):
1634
Data wydania (nie później niż):
1634