proch był życia prologiem, śmierć jest prochu gońcem. Tak gdy glinę w samyskich polach zdun znajduje, kunszt swej ręki z miękkiego błota wyprawuje; naprzód ziemię rozwala motyką ochotną, woda potem odmiękcza ziemię onę błotną; potem żartko obraca kręg swój biegłym kołem i wystawia robotę z zapoconym czołem. Utworzy ją – w tym ledwie zetrwa pół godziny – wnet stłuczona wraca się do swej pierwszej gliny. Na tak słabym i mój wiek zawisł fundamencie, który śmierć w cień przemienia o jednym momencie. Czemuż tedy czas krótki żartkie dromedarze do kresu śmiertelnego spiesznym biczem karze? Chcący mój proch – ach, prędko! – postać swoją roni, wtąż i żywot
proch był życia prologiem, śmierć jest prochu gońcem. Tak gdy glinę w samyskich polach zdun znajduje, kunszt swej ręki z miękkiego błota wyprawuje; naprzód ziemię rozwala motyką ochotną, woda potem odmiękcza ziemię onę błotną; potem żartko obraca kręg swój biegłym kołem i wystawia robotę z zapoconym czołem. Utworzy ją – w tym ledwie zetrwa pół godziny – wnet stłuczona wraca się do swej pierwszej gliny. Na tak słabym i mój wiek zawisł fundamencie, który śmierć w cień przemienia o jednym momencie. Czemuż tedy czas krótki żartkie dromedarze do kresu śmiertelnego spiesznym biczem karze? Chcący mój proch – ach, prędko! – postać swoją roni, wtąż i żywot
Skrót tekstu: HugLacPrag
Strona: 42
Tytuł:
Pobożne pragnienia
Autor:
Herman Hugon
Tłumacz:
Aleksander Teodor Lacki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1673
Data wydania (nie wcześniej niż):
1673
Data wydania (nie później niż):
1673
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Krzysztof Mrowcewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1997
/ żeby aż w staw znowu wpadła/ a obłoż zarazem staw naruszony tą maścią: Oliwy/ octu/ miodu/ tłuczonej pacyny/ to wespół umieszaj z octem i zgrzej/ a na modry płat namazawszy obwiąż dużo. Insze.
Naparz staw zwiniony chmielem w piwie abo w occie dobrze uwarzonym/ jako najcieplej koń zetrwa. Insze.
Warz w occie sienny proch z Bolum Armenum, i okładaj. Insze.
Weźmi ślazu/ rumienu/ pokrzyw/ stłucz/ a przysypawszy otrąb/ uwarż w occie/ i przywiń na płacie. Jeśliby też rozpalił się od ognia/ tedy chłodnym obwiń/ które tak czynią: Jajec kilka zbić pacyną/ hałunu
/ żeby áż w staw znowu wpádłá/ á obłoż zárázem staw náruszony tą máśćią: Oliwy/ octu/ miodu/ tłuczoney pácyny/ to wespoł vmieszay z octem y zgrzey/ á ná modry płát námázawszy obwiąż dużo. Insze.
Náparz staw zwiniony chmielem w piwie ábo w ocćie dobrze vwárzonym/ iáko nayćiepley koń zetrwa. Insze.
Warz w ocćie śienny proch z Bolum Armenum, y okłáday. Insze.
Weźmi ślazu/ rumienu/ pokrzyw/ stłucz/ á przysypawszy otrąb/ vwarż w ocćie/ y przywiń ná płáćie. Iesliby też rospalił się od ogniá/ tedy chłodnym obwiń/ ktore ták czynią: Iáiec kilká zbić pácyną/ háłunu
Skrót tekstu: DorHip_II
Strona: Q
Tytuł:
Hippica to iest o koniach księgi_II
Autor:
Krzysztof Dorohostajski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603