chce się żadną miarą luter w tym obaczyć, Że insza jest rzecz widzieć, insza jest przeznaczyć. Żeby miało to karać, czego człek nie może Nie czynić, nie pozwala miłosierdzie boże: Dał okazją grzechu, kiedy one drzewa Postawił i zakazał, a wżdy jadła Ewa; Widział to, że miała jeść, bardziej ziemiopłazu Niźli jego strasznego słuchając zakazu, Ale że nie przeznaczył, lepszego dowodu Nie trzeba, gdy ich skarał i wygnał z ogrodu: Mogli nie jeść, nie grzeszyć, i widziałby to był, Aniby się ich karać i wyganiać zdobył. Taką rzeczą złodziejstwu okazją czyni, Kto co kładzie na stole, nie chowając
chce się żadną miarą luter w tym obaczyć, Że insza jest rzecz widzieć, insza jest przeznaczyć. Żeby miało to karać, czego człek nie może Nie czynić, nie pozwala miłosierdzie boże: Dał okazyją grzechu, kiedy one drzewa Postawił i zakazał, a wżdy jadła Ewa; Widział to, że miała jeść, bardziej ziemiopłazu Niźli jego strasznego słuchając zakazu, Ale że nie przeznaczył, lepszego dowodu Nie trzeba, gdy ich skarał i wygnał z ogrodu: Mogli nie jeść, nie grzeszyć, i widziałby to był, Aniby się ich karać i wyganiać zdobył. Taką rzeczą złodziejstwu okazyją czyni, Kto co kładzie na stole, nie chowając
Skrót tekstu: PotFrasz3Kuk_II
Strona: 569
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część trzecia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
bez brody. 434. BEZ SKRZYDEŁ TRUDNO LATAĆ
Skrzelami ryba pływa, skrzydłami ptak lata; Odpadły? nim odrostą, oboje u kata. Co ptak bez skrzydeł, bez nóg zwierz, ryba bez skrzele, To człek, choć grzeczny, rzekę, bez pieniędzy, śmiele. Nie miał ich? czołgał się też jednym ziemiopłazem, Łaził nikczemnym osłem, nie latał z Pegazem; Miał? bujał, póki były; skoro je roztrwoni, Spadł z Ikarem do morskiej i w niej uwiązł toni. Tak młodym radzę skrzydeł, tak skrzeli zażywać, Żeby mieli na starość czym latać, czym pływać; Bo jeśli się do góry ptak wzbiwszy wyśnieci,
bez brody. 434. BEZ SKRZYDEŁ TRUDNO LATAĆ
Skrzelami ryba pływa, skrzydłami ptak lata; Odpadły? nim odrostą, oboje u kata. Co ptak bez skrzydeł, bez nóg zwierz, ryba bez skrzele, To człek, choć grzeczny, rzekę, bez pieniędzy, śmiele. Nie miał ich? czołgał się też jednym ziemiopłazem, Łaził nikczemnym osłem, nie latał z Pegazem; Miał? bujał, póki były; skoro je roztrwoni, Spadł z Ikarem do morskiej i w niej uwiązł toni. Tak młodym radzę skrzydeł, tak skrzeli zażywać, Żeby mieli na starość czym latać, czym pływać; Bo jeśli się do góry ptak wzbiwszy wyśnieci,
Skrót tekstu: PotMorKuk_III
Strona: 259
Tytuł:
Moralia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987