mieć trzeba tudzież trochę węgla/ na rozgrzanie gdy się lentrich zsiędzie. Miawszy farby/ tak sobie postąpisz. Płótno rozbij na na ramie/ z łat jakich zbitych uczynionej. Przystaw do ściany jakiej żeby z płótnem stały. Bo tak farby soczyste nie tak przepadać/ ale barziej na wierzchu płótna zostając wydawać się będą. Zostawiwszy zlentrykujesz/ to jest onym rzadkim barzo klejem/ albo kliową wodą/ pędzlem jej nabrawszy/ płótno cale napuścisz że to uschnie. Tak stężeje nieco płótno/ i dziury się jego trochę pozatykają. Gdy dobrze podeschnie/ do farb się już mieć będziesz. Pniaki drzew i gałęzie/ szarą farbą. Liście zielone/ jedne rutą/
mieć trzebá tudziesz trochę węgla/ ná rozgrzanie gdy się lentrich zśiędzie. Miawszy farby/ ták sobie postąpisz. Płotno rozbiy ná ná ramie/ z łat iákich zbitych uczynioney. Przystaw do śćiány iakiey żeby z płotnem stały. Bo ták farby soczyste nie ták przepadać/ ale bárźiey ná wierzchu płotná zostaiąc wydawáć się będą. Zostáwiwszy zlentrykuiesz/ to iest onym rzádkim bárzo kleiem/ álbo kliową wodą/ pędzlem iey nábrawszy/ płotno cále nápuśćisz że to uschnie. Ták ztężeie nieco płotno/ i dźiury się iego trochę pozátykáią. Gdy dobrze podeschnie/ do farb się iuż mieć będziesz. Pniaki drzew i gałęźie/ szárą farbą. Liśćie źielone/ iedne rutą/
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 89
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689