był na sejm grodzieński marszałkiem poselskim: który sejm zalimitowany po ekspiracji niedziel sześciu, szczęśliwie wypełnionych. Vide successum w notacji obrotów ciekawych et in Actis Orbis Poloni. Anno 1719. Ten rok odprawiłem prywatnem w domu mieszkaniem, przejeżdżając się od majętności do majętności. Byłem na Ukrainie w dobrach swoich, kędy nie wiele zmieszkawszy do Litwy musiałem regres uczynić dla powietrza wkoło grasującego.
Anno 1720. Na przypadłym ex limitatione sejmie laskę trzymając, w łaskach in populo, w respektach królewskich cum plausu na tej funkcji, początek roku miałem. NOTACJA CIEKAWA OBROTÓW MOICH, ZABAW RÓŻNYCH, KONWERSACJI, GOŚCINY i t.d.
Anno 1693.
był na sejm grodzieński marszałkiem poselskim: który sejm zalimitowany po expiracyi niedziel sześciu, szczęśliwie wypełnionych. Vide successum w notacyi obrotów ciekawych et in Actis Orbis Poloni. Anno 1719. Ten rok odprawiłem prywatném w domu mieszkaniem, przejeżdżając się od majętności do majętności. Byłem na Ukrainie w dobrach swoich, kędy nie wiele zmieszkawszy do Litwy musiałem regres uczynić dla powietrza wkoło grasującego.
Anno 1720. Na przypadłym ex limitatione sejmie laskę trzymając, w łaskach in populo, w respektach królewskich cum plausu na téj funkcyi, początek roku miałem. NOTACYA CIEKAWA OBROTÓW MOICH, ZABAW RÓŻNYCH, KONWERSACYI, GOŚCINY i t.d.
Anno 1693.
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 32
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
; wolny mając kraj stamtąd, poszedłem do Inflant polskich i dobrze mi się powodziło. Potem dla zbliżającego się nieprzyjaciela krajem upickim przeciw wojskom księcia Wiśniowieckiego do Kurlandii ścieśnionego, a partii Inflantami także przerzynającej, ustąpiłem i szedłem Inflantami szwedzkiemi bezpiecznie aż do Mitawy, gdzie stanąłem 7 Septembris. W Mitawie niedziel trzy zmieszkawszy, polując z wielką moją uciechą i zabawiając się z księciem imć Wiśniowieckim, po komplanacji onego z nami wyjechałem do Tylży 28 Septembris i stanąłem tu w Tylży 4 Octobris.
Na imieninach żony mojej w dzień Teresy świętej kolacją dałem, na której był ip. hetman z jejmością, iksiądz biskup wileński, ip
; wolny mając kraj ztamtąd, poszedłem do Inflant polskich i dobrze mi się powodziło. Potém dla zbliżającego się nieprzyjaciela krajem upitskim przeciw wojskom księcia Wiśniowieckiego do Kurlandyi ścieśnionego, a partyi Inflantami także przerzynającéj, ustąpiłem i szedłem Inflantami szwedzkiemi bezpiecznie aż do Mitawy, gdzie stanąłem 7 Septembris. W Mitawie niedziel trzy zmieszkawszy, polując z wielką moją uciechą i zabawiając się z księciem imć Wiśniowieckim, po komplanacyi onego z nami wyjechałem do Tylży 28 Septembris i stanąłem tu w Tylży 4 Octobris.
Na imieninach żony mojéj w dzień Teresy świętéj kolacyą dałem, na któréj był jp. hetman z jejmością, jksiądz biskup wileński, jp
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 132
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
cale niższym. Za to Panu Bogu dzięki, że zdrowo w Baksztach stanęliśmy 20 Julii mając przecie nie uprzykrzoną drogę i tam za swój grosz wygody wszelkie.
Mało co zabawiwszy się i wytknąwszy w domu, jechałem do Wilna na komisją od ip. hetmana, złożoną względem repartycji wojska i zapłaty. Tam dwie niedziele zmieszkawszy, nazad wróciłem się.
Z Rusi jechałem do Rohotnej i Usnarza, wszędzie znalazłem gości nieproszonych, gminy wojsk saksońskich i moskiewskich, z wielkiem uciemiężeniem ludzi ubogich i uszczerbkiem dworów, bo wszędy stawali, siano i owsy brali i karmić było trzeba. We dworze nawet, w Rohotnej, stał rotmistrz saski Rycensztern
cale niższym. Za to Panu Bogu dzięki, że zdrowo w Baksztach stanęliśmy 20 Julii mając przecie nie uprzykrzoną drogę i tam za swój grosz wygody wszelkie.
Mało co zabawiwszy się i wytknąwszy w domu, jechałem do Wilna na komissyą od jp. hetmana, złożoną względem repartycyi wojska i zapłaty. Tam dwie niedziele zmieszkawszy, nazad wróciłem się.
Z Rusi jechałem do Rohotnéj i Usnarza, wszędzie znalazłem gości nieproszonych, gminy wojsk saxońskich i moskiewskich, z wielkiém uciemiężeniem ludzi ubogich i uszczerbkiem dworów, bo wszędy stawali, siano i owsy brali i karmić było trzeba. We dworze nawet, w Rohotnéj, stał rotmistrz saski Rycensztern
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 163
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
czasem wybiegł był trochę do Litwy.
Święto Bożego Narodzenia odprawiłem tak: w Rohotnej kucją i dzień pierwszy i drugi, dzień trzeci w Zdzięciele u księstwa dzieci naszych; Nowy Rok w Klepaczach, całą familią u ip. Szczyta kasztelana smoleńskiego, siostrę naszą Zawiszankę mającego.
Anno 1717. Na Ruś zimą jechałem, zmieszkawszy tam niedziel siedm i ubiwszy obławą niedźwiedzi pięciu, sejmik relacyjny traktatu ustanowionego i sejmu jednodniowego odprawiwszy, dyspozycją chorągwi petyhorskiej w gospodarstwie ip. Stanisława de Raesa starosty celskiego uczyniwszy i na stanowisko w powiat upicki wyprawiwszy, do Usnarza w sobotę wielką wyjechałem z familią całą. Odprawiwszy dzień pierwszy w Krysowie u ip. Filipowicza sędziego
czasem wybiegł był trochę do Litwy.
Święto Bożego Narodzenia odprawiłem tak: w Rohotnéj kucyą i dzień pierwszy i drugi, dzień trzeci w Zdzięciele u księstwa dzieci naszych; Nowy Rok w Klepaczach, całą familią u jp. Szczyta kasztelana smoleńskiego, siostrę naszą Zawiszankę mającego.
Anno 1717. Na Ruś zimą jechałem, zmieszkawszy tam niedziel siedm i ubiwszy obławą niedźwiedzi pięciu, sejmik relacyjny traktatu ustanowionego i sejmu jednodniowego odprawiwszy, dyspozycyą chorągwi petyhorskiéj w gospodarstwie jp. Stanisława de Raesa starosty celskiego uczyniwszy i na stanowisko w powiat upitski wyprawiwszy, do Usnarza w sobotę wielką wyjechałem z familią całą. Odprawiwszy dzień pierwszy w Krysowie u jp. Filipowicza sędziego
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 165
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
- Praga
Ruszyłem się felicibus auspiciis ze Śrzednika 30 julii.
Stanąłem szczęśliwie czwartego dnia w Grodnie, gdzie u Ojców Bernardynów nabożeństwa Porciuncule zażywszy et sumpto corpore Chrysti pro viatico, ruszyłem się dalej. Stanąłem tedy w Białej u księcia IM pana Radziwiłła podkanclerzego Wielkiego Księstwa Litewskiego die 6 Augustii. Gdzie z tydzień zmieszkawszy insimul ruszylichmy się z księstwem die 13 Augusti w tę drogę cudzoziemską, recta ściągając do Częstochowej Dokąd jadąc po drodze byłem na dwóch miejscach Dei gratiis napełnionych, u Św. Katarzyny , gdzie obraz jest i tejże świętej barzo cudowny, także i u Św. Anny, nie mniej Łaską Bożą to miejsce napełnione
- Praga
Ruszyłem się felicibus auspiciis ze Śrzednika 30 julii.
Stanąłem szczęśliwie czwartego dnia w Grodnie, gdzie u Ojców Bernardynów nabożeństwa Porciuncule zażywszy et sumpto corpore Christi pro viatico, ruszyłem się dalej. Stanąłem tedy w Białej u księcia JM pana Radziwiłła podkanclerzego Wielkiego Księstwa Litewskiego die 6 Augustii. Gdzie z tydzień zmieszkawszy insimul ruszylichmy się z księstwem die 13 Augusti w tę drogę cudzoziemską, recta ściągając do Częstochowej Dokąd jadąc po drodze byłem na dwóch miejscach Dei gratiis napełnionych, u Św. Katarzyny , gdzie obraz jest i tejże świętej barzo cudowny, także i u Św. Anny, nie mniej Łaską Bożą to miejsce napełnione
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 115
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
wałami około miasta mur dość wysoki. Same miasto
jest bogate we wszytko: kamienice ozdobne, kościoły dostatne, fruktów, towarów różnych summa copia, tak iż we wszytko abundantissima nazwać się może civitas. Status też causae tego miasta jest jednakowy jako we Gdańsku, jeno w tym jest upośledzone, że portu mieć nie może.
Zmieszkawszy in hoc loco niedziel dwie, wybraliśmy się w dalsza drogę comite Deo 12 Septembris do Hirschberga - miasta, które ma abundantiam pięknych różnych płócien. Za którym o milę wody ciepłe z ziemi wynikają, po tamecznemu się zaś zowie Warm Baden, a po naszemu zaś Cieplice. 4 Na którym miejscu stanęlichmy 15 septembris
wałami około miasta mur dość wysoki. Same miasto
jest bogate we wszytko: kamienice ozdobne, kościoły dostatne, fruktów, towarów różnych summa copia, tak iż we wszytko abundantissima nazwać się może civitas. Status też causae tego miasta jest jednakowy jako we Gdańsku, jeno w tym jest upośledzone, że portu mieć nie może.
Zmieszkawszy in hoc loco niedziel dwie, wybraliśmy się w dalsza drogę comite Deo 12 Septembris do Hirschberga - miasta, które ma abundantiam pięknych różnych płócien. Za którym o milę wody ciepłe z ziemi wynikają, po tamecznemu się zaś zowie Warm Baden, a po naszemu zaś Cieplice. 4 Na którym miejscu stanęlichmy 15 septembris
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 117
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
, kędy jest obraz cudowny barzo a wielkiego waloru i wielkie sławny.
Na obiedzie był u księcia IM M.K. Radziwiłła graf Sparre, praepositus miasta tego i gubernator całego Księstwa Tyrolskiego. Przed wieczorem oddawały wizytę damy różne księżnie IM, miedzy innemi i żona tegoż grafa ze dwiema córkami.
Skąd dzień jeden cały zmieszkawszy dnia 17 wyjechaliśmy z miasta. Za bromę zaraz pierwszą wstąpilichmy do kościoła ojców Franciszkanów, kędy bywała sepultura totius Domus Austriace wszytkich cesarzów czasów owych, 16 kiedy to miasto sedes była Domus Austriace. Tam tedy z obu stron kościoła stoją statui wielkie wyśmienitej roboty, lane ex metallo, jedne in togis cesareis
, kędy jest obraz cudowny barzo a wielkiego waloru i wielkie sławny.
Na obiedzie był u księcia JM M.K. Radziwiłła graf Sparre, praepositus miasta tego i gubernator całego Księstwa Tyrolskiego. Przed wieczorem oddawały wizytę damy różne księżnie JM, miedzy innemi i żona tegoż grafa ze dwiema córkami.
Skąd dzień jeden cały zmieszkawszy dnia 17 wyjechaliśmy z miasta. Za bromę zaraz pierwszą wstąpilichmy do kościoła ojców Franciszkanów, kędy bywała sepultura totius Domus Austriacae wszytkich cesarzów czasów owych, 16 kiedy to miasto sedes była Domus Austriacae. Tam tedy z obu stron kościoła stoją statui wielkie wyśmienitej roboty, lane ex metallo, jedne in togis cesareis
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 138
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
może, i jako jest zwyczaj, iż wszyscy forystierowie, wszytko w Rzymie zostawiwszy, letko się tam dla tych bandytów wybierają, nie mogłem accurate describere i przez to, żem się długo bawić nie mógł, jeno, quae principaliora et notatu digniora w tym mieście były, namieniłem.
Tam tedy cztery dni zmieszkawszy, z prokacym lądem już powróciłem, pięć dni w drodze straciwszy ut est moris, z Neapolim w Rzymie piątego dnia stawają wszyscy peregrinantes.
Konie neapolitanskie są barzo pięknie proporcją, niesłychanie tureckim podobne i nie drogie, tak iż za 15 dopi, to jest za trzydzieście czerwonych złotych, niemal najprzedniejszego kupić może.
może, i jako jest zwyczaj, iż wszyscy forystierowie, wszytko w Rzymie zostawiwszy, letko się tam dla tych bandytów wybierają, nie mogłem accurate describere i przez to, żem się długo bawić nie mógł, jeno, quae principaliora et notatu digniora w tym mieście były, namieniłem.
Tam tedy cztery dni zmieszkawszy, z prokacym lądem już powróciłem, pięć dni w drodze straciwszy ut est moris, z Neapolim w Rzymie piątego dnia stawają wszyscy peregrinantes.
Konie neapolitanskie są barzo pięknie proporcją, niesłychanie tureckim podobne i nie drogie, tak iż za 15 dopi, to jest za trzydzieście czerwonych złotych, niemal najprzedniejszego kupić może.
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 217
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
aby im nie zawadzał, gdzie indzie się wyprowadzał. O nic się im przykrzyć nie chce, bo go stanie na to jeszcze. Prędko się niemiecka ochota odmieniła. Do inszej się wyprowadził stancyjej.
Cerulicy też tuszyli, zdrowie mu prędkie wróżyli. Czyli go trwożyć nie chcieli? czyli leczyć nie umieli? - Zmieszkawszy czasu niemało, zdrowszym się mu być widziało. W piątym tydniu z Wiednia ruszył - że zajedzie, sobie tuszył. Wyjechał z Wiednia we śtyry niedziele. Tren 73.
Gdy się owa rozsławiła wiktoria, która była, I sam ją król opisuje, za którą Bogu dziękuje. Chorągiew w Rzymie oddana, która Turkom odebrana
aby im nie zawadzał, gdzie indzie się wyprowadzał. O nic się im przykrzyć nie chce, bo go stanie na to jeszcze. Prędko się niemiecka ochota odmieniła. Do inszej się wyprowadził stancyjej.
Cerulicy też tuszyli, zdrowie mu prędkie wróżyli. Czyli go trwożyć nie chcieli? czyli leczyć nie umieli? - Zmieszkawszy czasu niemało, zdrowszym się mu być widziało. W piątym tydniu z Wiednia ruszył - że zajedzie, sobie tuszył. Wyjechał z Wiednia we śtyry niedziele. Tren 73.
Gdy się owa rozsławiła wiktoryja, która była, I sam ją król opisuje, za którą Bogu dziękuje. Chorągiew w Rzymie oddana, która Turkom odebrana
Skrót tekstu: StanTrans
Strona: 189
Tytuł:
Transakcja albo opisanie całego życia jednej sieroty
Autor:
Anna Stanisławska
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1685
Data wydania (nie wcześniej niż):
1685
Data wydania (nie później niż):
1685
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ida Kotowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1935
Bonę i do miłości przywieść ku sobie. Po koronacji królowej młodej, po odprawieniu gości, z lekka poczęło się powietrza wznawiać w Krakowie; a gdy się barziej poczęło szerzyć, król młody jachał sam do Litwy i w Wilnie mieszkał, a król stary z królową i z królową młodą, ujachał do Zatora, gdzie trochę zmieszkawszy, jachał zasię na insze miejsca, umykając się przed powietrzem, aż nakoniec w Wielowsi blisko Sandomierza na onej stronie Wisły stanął; tam przez wszytko powietrze mieszkał, za prośbą pana z Tarnowa Spytka, podskarbiego koronnego, który potym był wojewodą sieradzkim puściwszy podskarbstwo i na nim umarł. Tamże z królem mieszkała królowa Bona,
Bonę i do miłości przywieść ku sobie. Po koronacyi królowej młodej, po odprawieniu gości, z lekka poczęło się powietrza wznawiać w Krakowie; a gdy się barziej poczęło szerzyć, król młody jachał sam do Litwy i w Wilnie mieszkał, a król stary z królową i z królową młodą, ujachał do Zatora, gdzie trochę zmieszkawszy, jachał zasię na insze miejsca, umykając się przed powietrzem, aż nakoniec w Wielowsi blizko Sendomierza na onej stronie Wisły stanął; tam przez wszytko powietrze mieszkał, za prośbą pana z Tarnowa Spytka, podskarbiego koronnego, który potym był wojewodą sieradzkim puściwszy podskarbstwo i na nim umarł. Tamże z królem mieszkała królowa Bona,
Skrót tekstu: GórnDzieje
Strona: 152
Tytuł:
Dzieje w Koronie Polskiej
Autor:
Łukasz Górnicki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1637
Data wydania (nie wcześniej niż):
1637
Data wydania (nie później niż):
1637
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła wszystkie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Piotr Chmielowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Salomon Lewental
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1886