. Barlaam Królewiczow’i świątobliwy żywot przekłada, i ochwale zakonnego stanu wiele przypomina, a na koniec przez piekną przypowieść, jako od rozkosz świata uciekać potrzeba, pokazuje.
RZecze na to Jozafat: Jak to po chrzcie świętem Może człowiek ustrzec się w stanie przedsięwziętem Śmiertelnego występku, i mieć od przywary Wszelakiej dusze czystą zmywszy brud chrztem stary: Bo chocia jest pokuta po chrzcie naznaczona, Jakoś mówił, jednak, że, z wielką dostąpiona Pracą, i trudem bywa, tedy kto w grzech w padnie Po chrzcie, nie każdy pono pozbędzie go snadnie. Przeto życzyłbym sobie, ponieważ inaczej Niemogę być bezpieczny; drogę wiedzieć
. Bárláám Krolewicow’i świątobliwy żywot przekłáda, y ochwale zakonnego stanu wiele przypomina, á ná koniec przez piekną przypowieść, iáko od roskosz świátá vćiekáć potrzebá, pokázuie.
RZecze ná to Iozáphát: Iák to po chrzćie świętem Może człowiek vstrzedz się w stanie przedśięwźiętem Smiertelnego występku, y mieć od przywáry Wszelákiey dusze czystą zmywszy brud chrztem stáry: Bo choćia iest pokutá po chrzcie náznáczona, Iákoś mowił, iednák, że, z wielką dostąpiona Pracą, y trudem bywa, tedy kto w grzech w pádnie Po chrzćie, nie kázdy pono pozbędźie go snádnie. Przeto życzyłbym sobie, ponieważ ináczey Niemogę bydź bespieczny; drogę wiedźieć
Skrót tekstu: DamKuligKról
Strona: 84
Tytuł:
Królewic indyjski
Autor:
Jan Damasceński
Tłumacz:
Mateusz Ignacy Kuligowski
Drukarnia:
Mikołaj Aleksander Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
żywoty świętych
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
kiedy się cokolwiek w onej wodzie trochę upierze zaraz z stąd wszytek brud jak od mydła/ schodzi/ i to co się pierze białe zostawa. Przy takich wodach mają tam niektórzy małe sadzaweczki abo Skrzynie urobione/ do których czasu potrzeby wody onej gorący napuszczają/ a gdy się trochę przestudzi/ w niej się myją/ a zmywszy znowu ją zaś precz wypuszczają. Chłodnych wód i do picia barzo dobrych dostatek mają z których insze w barzo głęgokich przyrwach miedzy opokami cieką insze zasię z samych wysokich opok na dół spadają/ i dziwnie są zimne. Znajduja się też tam dwie studnie/ w których woda tę własność ma/ że do jednej wełna czarna
kiedy śię cokolwiek w oney wodźie trochę upierze zaraz z stąd wszytek brud ják od mydła/ schodźi/ y to co śię pierze białe zostawa. Przy takich wodách máją tám niektorzy małe sádzaweczki ábo Skrzynie urobione/ do ktorych czasu potrzeby wody oney gorący nápuszczáją/ á gdy śię trochę przestudźi/ w niey śię myią/ á zmywszy znowu ją záś precz wypuszczáją. Chłodnych wod y do pićia barzo dobrych dostátek máją z ktorych insze w barzo głęgokich przyrwách miedzy opokámi ćieką insze záśię z samych wysokich opok na doł spadają/ y dźiwnie są źimne. Znaiduja śię teź tam dwie studnie/ w ktorych wodá tę własność ma/ źe do jedney wełna czarna
Skrót tekstu: VetIsland
Strona: 30
Tytuł:
Islandia albo Krótkie opisanie Wyspy Islandii
Autor:
Daniel Vetter
Miejsce wydania:
Leszno
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, relacje
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638