Puhacza głos w Rzymie słzyszany wyprognostykował Rzymianów zgubę pod Numancją Miastem. ZNAKI WOJENE były DWOJAKIE:
Jedne zwały się SIGNAMUTA, alias Nieme, tojest Chorągwie: Drugie Signa VOCALIA, tojest Trąby. Kotły, Hasła.
ZNAKI Nieme zinwentowane są dla dystyngwowania Pułków, dla ruszenia albo wytchnienia Wojska: gdzie bowiem te były ruszone, albo utkwione, tam się Wojsko ruszyło, albo lokowało.
Pierwszy znak AQUILA, Orzeł złoty, lub srebrny na drzewcu z otwartemi siedzący skrzydłami. Był to znak całego Pułku.
Drugi znak MANIPULUS, Wiązanka albo Snopek Siana, znak Manipuli, albo Roty, czyli znacznej Wojska dywizyl.
Trzeci znak HASTA, albo Kopia z krzyżownicą z
Puhacza głos w Rzymie słzyszany wyprognostykował Rzymianow zgubę pod Numancyą Miastem. ZNAKI WOIENE były DWOIAKIE:
Iedne zwały się SIGNAMUTA, alias Nieme, toiest Chorągwie: Drugie Signa VOCALIA, toiest Trąby. Kotły, Hasła.
ZNAKI Nieme zinwentowane są dlâ dystyngwowania Pułkow, dla ruszenia albo wytchnienia Woyska: gdzie bowiem te były ruszone, albo utkwione, tam się Woysko ruszyło, albo lokowało.
Pierwszy znak AQUILA, Orzeł złoty, lub srebrny na drzewcu z otwartemi siedzący skrzydłami. Był to znak całego Pułku.
Drugi znak MANIPULUS, Wiązanka albo Snopek Sianá, znak Manipuli, albo Roty, czyli znaczney Woyska dywizyl.
Trzeci znak HASTA, albo Kopia z krzyżownicą z
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 461
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
, którą Królów i Królew głowy zawięzywano, teraz Korony zamiast tych Chustek zażywają retento Nomne Diadematis.
Drugie Insigne Krzyż, nad Koroną, a czasem w ręku, iuxta Gentis consvetudinem.
Trzecie Insigne PIERŚCIEN którego podaniem AJeksander Wielki Efestiona uczynił Supremum.
Czwarte Signum FASCES Virgarum, albo Snopek Rozek Brzozowych związany, a między niemi Topór utkwiony; które Signum przed Królami Rzymskiemi, a potym Konsulami nosili Lictores albo Kaci: O- Insygnia Rrolów, i niektóre Ścienda.
Oczym czytaj tu in Opere meo pod Cesarzami Rzymskiemi.
Piąte Insigne opisuie Iustinus HASTAM, alias Kopią albo Włócznią, którą Królom za Koronę i Berło dawano, oblig na nich niby tacitè wkładając,
, ktorą Krolow y Krolew głowy zawięzywano, teraz Korony zamiast tych Chustek zażywaią retento Nomne Diadematis.
Drugie Insigne KRZYZ, nad Koroną, a czasem w ręku, iuxta Gentis consvetudinem.
Trzecie Insigne PIERSCIEN ktorego podaniem AIexander Wielki Efestiona uczynił Supremum.
Czwarte Signum FASCES Virgarum, albo Snopek Rozek Brzozowych związany, a między niemi Topor utkwiony; ktore Signum przed Krolami Rzymskiemi, á potym Konsulámi nosili Lictores albo Kaci: O- Insignia Rrolow, y niektore Scienda.
Oczym czytay tu in Opere meo pod Cesarzami Rzymskiemi.
Piąte Insigne opisuie Iustinus HASTAM, alias Kopią albo Włocznią, ktorą Krolom za Koronę y Berło dawano, oblig na nich niby tacitè wkładaiąc,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 536
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
zajemną Miłość znaczą: zgaszone obie zmarłych Kochanków, rzucona górejąca nanieprzyjaciół wojnę znaczy. Rykcciardus,
70. Kura, a przy niej jajo, obfitość figurowały: Kogut, czujność.
71. Kopia z czapką, albo z kapeluszem na wierzch włożonym, wolność znaczy: porzucona kopia na ziemię, jest znakiem desperacyj: dwie utkwione, trzecia na ukoś leżąca, jarzma niewolniczego są znakiem, jako świadczy Ricciardus.
72. Kozieł przy Bachusie, znaczy nieczystość z okazji pijaństwa wielkiego.
73. Ogień nałożony na Ołtarzu Westy Panny, znaczy Religię i Panieństwo: przygaszony, jego utratę i gwałt.
74 Ogniste płomienie na kopiach, u Rzymianów i Arkadów boni
zaiemną Miłość znaczą: zgászone obie zmarłych Kochankow, rzucona goreiąca nanieprzyiacioł woynę znaczy. Rykcciardus,
70. Kura, a przy niey iaio, obfitość figurowały: Kogut, czuyność.
71. Kopia z czapką, albo z kapeluszem na wierzch włożonym, wolność znaczy: porzucona kopia na ziemię, iest znakiem desperacyi: dwie utkwione, trzecia na ukoś leżąca, iarzma niewolniczego są znakiem, iako swiadczy Ricciardus.
72. Kozieł przy Bachusie, znaczy nieczystość z okazyi piiaństwa wielkiego.
73. Ogień nałożony na Ołtarzu Westy Panny, znáczy Religię y Panieństwo: przygaszony, iego utratę y gwałt.
74 Ogniste płomienie ná kopiach, u Rzymianow y Arkadow boni
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1158
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
; gdzie upominki, nie śmierć odniósł. Dwiema laty przed śmiercią na gorze Alvernus za Asyżem po czterdziestodniowym do Z. Michała poście, koło Święta Exaltationis S. Crucis, widział Chrystusa w postaci skrzydlastego Serafina z ranami, których znaki i na Ciele Z. Franciszka wyraził, a raczej gwoździe w rękach i nogach, były utkwione. Na 50 Braci widziało te Blizny, i na Ewangelią przysięgali; ALEKsANDER V. Papież dotykał, i otym miał kazanie. Już odtąd dla bólu ran, na osiołku się kazał wozić. Na śmierć kazał się zanieść do N. Panny de Portiuncula, tam na ziemi gołej na Krzyż ręce podnosząc, Braci naukę
; gdzie upominki, nie śmierć odniòsł. Dwiema laty prżed śmiercią na gòrze Alvernus za Assyżem po czterdziestodniowym do S. Michała poście, koło Swięta Exaltationis S. Crucis, widział Chrystusa w postaci skrzydlastego Serafina z ranami, ktorych znaki y na Ciele S. Franciszka wyraził, a raczey gwoździe w rękach y nogach, były utkwione. Na 50 Braci widziało te Blizny, y na Ewangelią przysięgali; ALEXANDER V. Papież dotykał, y otym miał kazanie. Iuż odtąd dla bòlu ran, na osiełku się kazał wozić. Na śmierć kazał się zanieść do N. Panny de Portiuncula, tam na ziemi gołey na Krzyż ręce podnosząc, Braci naukę
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 5
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
żywy wtych samych członkach wteż same czasy, nieznośne ponosił boleści, przez najdoskonalszych nie uśmierzone medyków. Co się na sam Fest Z. Bartłomieja wyjawiło: z czego Król musiał umierać. Engelgrave, Delrio. Crespelus w księdze de Odio sathanae, w dyskursie dziesiątym powiada, iż widział w Awenionie Mieście Francuskim noż w ścianę utkwiony, którym jednego odarto czarownika z skory, iż także zgładził jednego godnego Prałata, przez męczenie portretu jego woskowego. Ludovicus Goffredi Marsilieński po Ojcu swym czarnoksiężniku, zosta- O Maleficjum, albo o Czarach, co mogą?
wszy dziedzicem i Sukcesorem ksiąg czarnoksięskich, gdy jednę z tych począł czytać, przybył czart w postaci Anioła:
żywy wtych samych członkach wteż same czasy, nieznośne ponosił boleści, przez naydoskonalszych nie uśmierzone medykow. Co się na sam Fest S. Bartłomieia wyiawiło: z czego Krol musiał umierać. Engelgrave, Delrio. Crespelus w księdze de Odio sathanae, w dyskursie dziesiątym powiada, iż widział w Awenionie Mieście Francuskim nòż w scianę utkwiony, ktorym iednego odarto czarownika z skory, iż tákże zgładził iednego godnego Prałata, przez męczenie portretu iego woskowego. Ludovicus Goffredi Marsilieński po Oycu swym czarnoksiężniku, zosta- O Maleficium, albo o Czarach, co moga?
wszy dziedzicem y sukcessorem ksiąg czarnoksięskich, gdy iednę z tych począł czytać, przybył czart w postaci Anioła:
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 232
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
, warstwę suchego chrustu; lecz ordynaryjnie się to nie zachowuje. Niektórzy węglarze zamiast żerdzi o której mówiliśmy, wtykają w posrzodku swoich pieców wiele wielkich żerdzi, miejsca te które są między tykami zakładając pomniejszym drzewem, poty póki nie założą całego pieca (Fig. 22) w innych lasach układają około jednego wielkiego drzewa utkwionego, kłodki drzewa wyschłego, jedne kładąc na drugie, tak dalece że formują stos nakształt triangularnej jakiej chaty, którą potym napelniają suchym drobnym drzewem. (Fig. 23) Są lasy w których Węglarze te nawet zachowują okoliczności, które się nam zdają nie pożytecznemi a nawet i szkodliwemi, robią podłogę i kładą łupy białego
, warstwę suchego chrustu; lecz ordynaryinie się to nie zachowuie. Niektorzy węglarze zamiast żerdzi o ktorey mowiliśmy, wtykaią w posrzodku swoich piecow wiele wielkich żerdzi, mieysca te ktore są między tykami zakładaiąc pomnieyszym drzewem, poty poki nie założą całego pieca (Fig. 22) w innych lasach układaią około iednego wielkiego drzewa utkwionego, kłodki drzewa wyschłego, iedne kładąc na drugie, tak dalece że formuią stos nakształt tryangularney iakiey chaty, ktorą potym napelniaią suchym drobnym drzewem. (Fig. 23) Są lasy w ktorych Węglarze te nawet zachowuią okolicznosci, ktore się nam zdaią nie pożytecznemi á nawet i szkodliwemi, robią podłogę i kładą łupy białego
Skrót tekstu: DuhMałSpos
Strona: 18
Tytuł:
Sposób robienia węglów czyli sztuka węglarska
Autor:
Henri-Louis Duhamel Du Monceau
Tłumacz:
Jacek Małachowski
Drukarnia:
Michał Gröll
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1769
Data wydania (nie wcześniej niż):
1769
Data wydania (nie później niż):
1769
Gdy jest letnie Solstitium, tam jest trzymiesięczny dzień ustawiczny, w ten czas Flis na skale wartuje, jeno postrzeże Wieloryba igrającego, wodę rzucającego do góry, daje swoim znak towarzyszom, ci zewsząd przybywają na łodkach, pocisk ostro zakowany na niego ze wszystkich sił rzucają, nazad się cofając i sznur z pociskiem owym w nim utkwionym puszczając. Wieloryb ból czując, to do dna, to do góry z impetem wielkim i szumem tłucze się, interim krew go uchodzi, zdycha, na wierzch wypływa. Tak umorzonego Flisi na brzeg wyciągają, rąbią toporami, sadło w kotły kładą, topią, tłustości albo tronu wiele wysmażając. Jedna Łowka im czasem na
Gdy iest letnie Solstitium, tam iest trzymiesięczny dźień ustawiczny, w ten czas Flis ná skale wártuie, ieno postrzeże Wieloryba igráiącego, wodę rzucaiącego do gory, daie swoim znák towárzyszom, ci zewsząd przybywaią ná łodkach, pocisk ostro zákowany ná niego ze wszystkich sił rzucaią, názad się cofaiąc y sznur ź pociskiem owym w nim utkwionym puszczaiąc. Wieloryb bol czuiąc, to do dná, to do gory z impetem wielkim y szumem tłucze się, interim krew go uchodzi, zdycha, ná wierzch wypływa. Ták umorzonego Flisi ná brzeg wyciągaią, rąbią toporami, sadło w kotły kładą, topią, tłustości albo tronu wiele wysmáżaiąc. Iedna Łowka im czasem ná
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 269
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
Commixtus stillantis aquae virtute levari.
W tych wierszach namienia Tertullian, a poświadczają, Origines, Bazyli, Atanazy, Ambroży, że Calvaria rzeczona à Calva Adama, aliàs od czaszki głowy Adamowej, a to, że Ociec nasz Adam był na tejże gorze pogrzebiony, i właśnie na tym miejscu, gdzie Krzyż CHRYSTUSÓW był utkwiony; na co pięknie Z. AUGUSTYN Tomo tomo sermo 71. Et verè Fratres non incongruè creditur, quia ibi erectus est Medicus, ubi iacebat aegrotus . Tam CHRYSTUS był Ukrzyżowany tyłem do Miasta obrócony, twarzą na Zachód stońca ku Poganom, z których uczyniła się Ecclesia. O tym obróceniu się tyłem Jeremiasz capite 18.
Commixtus stillantis aquae virtute levari.
W tych wierszách námienia Tertullian, á poświadczaią, Origines, Bazyli, Atanazy, Ambroży, że Calvaria rzeczoná à Calva Adama, aliàs od czászki głowy Adámowey, á to, że Ociec nász Adam był ná teyże gorze pogrzebiony, y właśnie ná tym mieyscu, gdźie Krzyż CHRYSTUSOW był utkwiony; ná co pięknie S. AUGUSTYN Tomo tomo sermo 71. Et verè Fratres non incongruè creditur, quia ibi erectus est Medicus, ubi iacebat aegrotus . Tam CHRYSTUS był Ukrzyżowány tyłem do Miastá obrocony, twárzą ná Záchod stońca ku Pogánom, z ktorych uczyniła się Ecclesia. O tym obroceniu się tyłem Ieremiasz capite 18.
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 563
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
Wielu między niemi jest Hermaphroditow, aliàs cum utroq sexu. Jedni żadnego nieznają Boga, przecież nie śmiertelność Dusz przyjmują: drudzy kłaniają się Słońcu i Księżycowi: Kapłanów swoich zowią Jamas. Francuską chorobę, mają, tu za pospolitą. Na grobie Królików zmarłych kładą czarę, którą pijali, i w cirkuferencyj grobu z utkwionych strzał w ziemię czynią koronę, trzydniowym postem i płaczem nie utulonym ostatnią im oddają usługę. Pospólstwo na znak żalu i żałoby, włosy sobie strzyże. Nieboszczykowską broń i całe sprzęty, aparencją, na ogień skazują, nad to Baby najmują, które by przez cały czas pułroczny, trzy razy na dzień na grób Królika chodziły
Wielu między niemi iest Hermaphroditow, aliàs cum utroq sexu. Iedni żadnego nieznáią Boga, przecież nie śmiertelność Dusz przyimuią: drudzy kłániaią się Słońcu y Xiężycowi: Kapłanow swoich zowią Iamas. Fráncuską chorobę, maią, tu zá pospolitą. Ná grobie Krolikow zmárłych kładą czarę, ktorą piiali, y w cirkuferencyi grobu z utkwionych strzał w ziemię czynią koronę, trzydniowym postem y płaczem nie utulonym ostatnią im oddaią usługę. Pospolstwo ná znak żalu y żałoby, włosy sobie strzyże. Nieboszczykowską broń y całe sprzęty, apparencyą, ná ogień skazuią, nád to Baby naymuią, ktore by przez cały czas pułroczny, trzy razy ná dźień ná grob Krolika chodźiły
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 671
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
ponieważ ich tak szczęści we wszytkich zawodach.
Wierzą że szczęście każdego człowieka jest wyryte na jego czele/ które oni zowią Nasyp, albo Tachtyr, kładąc że to jest Księga w Niebie napisana złego albo dobrego powodzenia/ którego ani rozumem/ ani siłą/ ani żadnym sposobem uchronić się nie może. Tak jest to rozumienie mocno utkwione w głowie Pospólstwa/ że się żołnierze nic nie warują narażać śmiele na niebezpieczne i niepodobne okazje/ i że tak rzucają ciała swoje/ jako prostą ziemię na zasypanie okopów nieprzyjacielskich. Może się w prawdzie mówić/ że ta opinia tak wzięta/ jako jest u Turków/ ledwo nie tylko drugie pomogła do rozprzestrzenienia ich Państwa/
ponieważ ich ták szczęśći we wszytkich záwodách.
Wierzą że szczęśćie kożdego człowieká iest wyryte ná iego czele/ ktore oni zowią Nasyp, álbo Tachtyr, kłádąc że to iest Xięgá w Niebie nápisáná złego álbo dobrego powodzenia/ ktorego áni rozumem/ áni śiłą/ áni żadnym sposobem vchronić się nie może. Ták iest to rozumienie mocno vtkwione w głowie Pospolstwá/ że się żołnierze nic nie wáruią náráżáć śmiele na niebespieczne y niepodobne okázyie/ y że ták rzucáią ćiáłá swoie/ iáko prostą źiemię ná zásypánie okopow nieprzyiaćielskich. Może się w prawdźie mowić/ że tá opinia ták wźiętá/ iáko iest v Turkow/ ledwo nie tylko drugie pomogłá do rozprzestrzenienia ich Páństwá/
Skrót tekstu: RicKłokMon
Strona: 144
Tytuł:
Monarchia turecka
Autor:
Paul Ricot
Tłumacz:
Hieronim Kłokocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678