lewej ręki strzelając, i na wspak pistolety obracając w cel uderzał; z muszkietu od gęby bez przykładu, ubijał na tysiąc kroków i t. d. Traktował często. Tandemprzeniósł się do Krakowa 6 Augusti, dokąd dobrze napiwszy się wjeżdżał; z dział hucznie strzelano pod bramami i na zamku; wjeżdżając do miasta perukę zrzucił, mówiąc: niech jako polak i król polski wjeżdżam ad Metropolim, nie jako cudzoziemiec. Wstąpił do kościoła, gdzie Te Deum laudamus śpiewano.
14^go^ do Rohotnej na czasik krótki pobiegłem, kędym jadąc i nazad wracając, miał dobre z łaski Bożej powodzenie. Stanąłem nazad w Krakowie 12 Septembris na koronacją;
lewéj ręki strzelając, i na wspak pistolety obracając w cel uderzał; z muszkietu od gęby bez przykładu, ubijał na tysiąc kroków i t. d. Traktował często. Tandemprzeniósł się do Krakowa 6 Augusti, dokąd dobrze napiwszy się wjeżdżał; z dział hucznie strzelano pod bramami i na zamku; wjeżdżając do miasta perukę zrzucił, mówiąc: niech jako polak i król polski wjeżdżam ad Metropolim, nie jako cudzoziemiec. Wstąpił do kościoła, gdzie Te Deum laudamus śpiewano.
14^go^ do Rohotnéj na czasik krótki pobiegłem, kędym jadąc i nazad wracając, miał dobre z łaski Bożéj powodzenie. Stanąłem nazad w Krakowie 12 Septembris na koronacyą;
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 53
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
jako ex Ordine Equestri byli i witali go w górach Tarnowskich. Ciż i do Krakowa wprowadzili 29 Julii. Wojska z nim głównego i bardzo porządnego było sześć tysięcy niemieckiego. Sejmiki antekoronacyjne 6 Augusta odprawowały się. Actus coronationis naznaczony 15 Septembris a Kontowi milczą i coś tacitis robią cuniculis.
Ażeby wszelkie z siebie pars adversa zrzuciła Suspicją, a pokazała się przed szlachtą coram populo suo immunis, et zelans pro libertate, złożyła pro 27 Augusti zjazd w Warszawie sub titulo: „poparcie wolnej elekcji," jakoby mankament i wolności nadwerężenie, chcąc tym tytułem, ale nie rzeczą samą nagrodzić. Na ten zjazd z strony księcia saskiego elekta, z województw
jako ex Ordine Equestri byli i witali go w górach Tarnowskich. Ciż i do Krakowa wprowadzili 29 Julii. Wojska z nim głównego i bardzo porządnego było sześć tysięcy niemieckiego. Sejmiki antekoronacyjne 6 Augusta odprawowały się. Actus coronationis naznaczony 15 Septembris a Kontowi milczą i coś tacitis robią cuniculis.
Ażeby wszelkie z siebie pars adversa zrzuciła Suspicyą, a pokazała się przed szlachtą coram populo suo immunis, et zelans pro libertate, złożyła pro 27 Augusti zjazd w Warszawie sub titulo: „poparcie wolnéj elekcyi," jakoby mankament i wolności nadwerężenie, chcąc tym tytułem, ale nie rzeczą samą nagrodzić. Na ten zjazd z strony księcia saskiego elekta, z województw
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 189
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
.
19^go^ poprzysiężona ta konfederacja od prymasa począwszy, usque ad ultimum.
27^go^ król imć polski per subordinatas personas, powracających z Wrocławia do Oławy królewiczów Jakuba i Konstantyna na drodze przejąwszy złapał i do Saksonii zaprowadził eo motivo że królewicz Jakub był in omnium cordibus et omnium votis, i że go Polska miała osadzić na tronie, zrzuciwszy Fryderyka Augusta. Królewicz Aleksander remansit w Oławie, ostrożniejszy po szkodzie; tamtych dwóch szczególnie bez asystencji na saskie konie wrzuciwszy, jako łotrów zaprowadzono do Drezna. W Polsce maior adhuc fremitus; confoederationi, jakoby stąd tureckiego konia, przydano. Król imć szwedzki exarsit bardziej. Wojsko koronne z ip. Lubomirskim kasztelanem krakowskim, hetmanem
.
19^go^ poprzysiężona ta konfederacya od prymasa począwszy, usque ad ultimum.
27^go^ król imć polski per subordinatas personas, powracających z Wrocławia do Oławy królewiczów Jakóba i Konstantyna na drodze przejąwszy złapał i do Saxonii zaprowadził eo motivo że królewicz Jakób był in omnium cordibus et omnium votis, i że go Polska miała osadzić na tronie, zrzuciwszy Fryderyka Augusta. Królewicz Alexander remansit w Oławie, ostrożniejszy po szkodzie; tamtych dwóch szczególnie bez assystencyi na saskie konie wrzuciwszy, jako łotrów zaprowadzono do Drezna. W Polsce maior adhuc fremitus; confoederationi, jakoby ztąd tureckiego konia, przydano. Król imć szwedzki exarsit bardziej. Wojsko koronne z jp. Lubomirskim kasztelanem krakowskim, hetmanem
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 227
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
został, in desperationibus wszystkie wydał uniwersały ad pacificandam rempubl., żeby się stany miały do jedności, i żeby stante clade Suetica, et succedente triumpho cara, mogła Polska assumpta unione przyjść ad pristinum statum ; a jeśliby korona, którą impositam miał król za protectione Suetica et partisantium miała praepedire cursum pacis, woląc ją zrzucić i dać ad decisionem totius Reip., aniżeli żeby dla korony miała ojczyzna maiora incommoda et pejora mala ponosić.
Ministrowie i partyzanci króla Stanisława, jako apostołowie bojaźliwi, relicto Domino, fugiunt. Książę Wiśniowiecki hetman polny, książę Radziwiłł, kanclerz wielkiego księstwa litewskiego, Jabłonowski fidelis Ephestion i inni, biorą amnescją u cara.
został, in desperationibus wszystkie wydał uniwersały ad pacificandam rempubl., żeby się stany miały do jedności, i żeby stante clade Suetica, et succedente triumpho cara, mogła Polska assumpta unione przyjść ad pristinum statum ; a jeśliby korona, którą impositam miał król za protectione Suetica et partisantium miała praepedire cursum pacis, woląc ją zrzucić i dać ad decisionem totius Reip., aniżeli żeby dla korony miała ojczyzna maiora incommoda et pejora mala ponosić.
Ministrowie i partyzanci króla Stanisława, jako apostołowie bojaźliwi, relicto Domino, fugiunt. Książę Wiśniowiecki hetman polny, książę Radziwiłł, kanclerz wielkiego księstwa litewskiego, Jabłonowski fidelis Ephestion i inni, biorą amnestyą u cara.
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 273
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Ruskiej Cerkwi naszej OMEN wziąwszy/ pewien tego po łasce Bożej zostawam/ że wyszły z Syonu Zakon/ i Słowo Pańskie z Jeruzalem/ i naszej Ruskiej ziemie czasów swych doszły/ czysty święty/ niepokalany/ a za wieków naszych o nieczyszczony/ pokalany i nie oświęcony; przez was nieczystość swoję zmazę/ i nieświątość z siebie zrzuci/ a zaś się w swoję czystość/ niepokalaność/ i światobliwość przyodzieje. Co zdarz Panie Jezu Chryste dla modlitw świętych Ojców naszych/ za dni naszych. Nie zda mi się namilejszy w Chrystusie Bracia/ żeby Pan Bóg dziwnymi sądami swymi na tym stopniu dostojeństwa Episkopskiego w Cerkwi naszej Ruskiej dla tego tylko nas posadzić raczył/
Ruskiey Cerkwi nászey OMEN wźiąwszy/ pewien tego po łásce Bożey zostawam/ że wyszły z Syonu Zakon/ y Słowo Páńskie z Ieruzalem/ y nászey Ruskiey źiemie cżásow swych doszły/ cżysty święty/ niepokalány/ á zá wiekow nászych o niecżyszcżony/ pokalány y nie oświęcony; przez was nieczystość swoię zmázę/ y nieświątość z śiebie zrzući/ á záś sie w swoię cżystość/ niepokaláność/ y świátobliwość przyodźieie. Co zdarz Pánie Iezu Chryste dla modlitw świętych Oycow nászych/ zá dni nászych. Nie zda mi sie namileyszy w Christuśie Bráćia/ żeby Pan Bog dźiwnymi sądámi swymi ná tym stopniu dostoieństwá Episkopskiego w Cerkwi nászey Ruskiey dla tego tylko nas posádźić raczył/
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 108
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
/ i w miłości Braci/ obojej tej Cerkwie przwdzie/ zdrowymi serca naszego oczyma przypatrzyć się zachcemy/ takiemi być je/ moim zdaniem/ nie najdziemy. Gdy to/ co Zyzaniowie/ Filaletowie/ Ortologowie/ Klerykowie/ i tym podobni naszy Scribentowie na Zachodną Cerkiew Heretyckim językiem Calumniosè rzucili/ z niej Katolickim sercem w miłości zrzucimy/ i od siebie oddalimy: a w czystym jej wiary wyznaniu/ Manicheuszowej/ Sabelliuszowej/ Macedoniuszowej/ Apollinariuszowej/ Orygenesowej/ i tym podobnych Herezji szukać przestaniemy. Gdy z Klerykowymi na złe i duszętratne rzeczy/ mimo wolą Bożą/ stałej się jedności i zgody/ po woli Bożej na dobre i dusze zbawienne sprawy wykonanej zgodzie
/ y w miłośći Bráci/ oboiey tey Cerkwie przwdźie/ zdrowymi sercá nászego ocżymá przypátrzyć sie záchcemy/ tákiemi bydź ie/ moim zdániem/ nie naydźiemy. Gdy to/ co Zyzániowie/ Philáletowie/ Ortologowie/ Klerikowie/ y tym podobni nászy Scribentowie ná Zachodną Cerkiew Hęretyckim ięzykiem Calumniosè rzućili/ z niey Kátholickim sercem w miłośći zrzućimy/ y od śiebie oddalimy: á w czystym iey wiáry wyznániu/ Mánicheuszowey/ Sábelliuszowey/ Mácedoniuszowey/ Apollináriuszowey/ Origenesowey/ y tym podobnych Hęreziy szukáć przestániemy. Gdy z Klerikowymi ná złe y duszętrátne rzecży/ mimo wolą Bożą/ stáłey sie iednośći y zgody/ po woli Bożey ná dobre y dusze zbáwienne spráwy wykonáney zgodźie
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 178
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
mogiła wysypana dotąd konserwuje się za Wisłą na Górze; zostawił dwóch Synów: KRAKUSA II. którego na Tron obrali Polacy, i LECHA, który Krakusa Brata zdradą zabił, i na miejscu jego od Polaków obrany Tenże LECH II. ale odkryte prędko jego Bratobójstwo, nie długo cierpane od Polaków, którzy go z Tronu zrzucili, i wygnali, a WANDĘ, Córkę Krakusa na rząd Polski obrali według Gwagnina Roku 730. Ta pięknie i odważnie rządziła Państwem, prawdziwie cnotą Ojca swego. RYTTYGARUS Książę Niemiecki starający się o przyjaźń jej, wzgardzony; i chcący się zemścić, za dyshonor swój, sprowadził Wojska Niemieckie, które Wanda Wojskami Polskiemi zniosła,
mogiła wysypana dotąd konserwuje śię za Wisłą na Górze; zostawił dwóch Synów: KRAKUSA II. którego na Tron obrali Polacy, i LECHA, który Krakusa Brata zdradą zabił, i na mieyscu jego od Polaków obrany Tenże LECH II. ale odkryte prędko jego Bratobóystwo, nie długo ćierpane od Polaków, którzy go z Tronu zrzućili, i wygnali, á WANDĘ, Corkę Krakusa na rząd Polski obrali według Gwagnina Roku 730. Ta pięknie i odważnie rządźiła Państwem, prawdźiwie cnotą Oyca swego. RYTTYGARUS Xiążę Niemiecki starający śię o przyjaźń jey, wzgardzony; i chcący śię zemśćić, za dyshonor swóy, sprowadźił Woyska Niemieckie, które Wanda Woyskami Polskiemi zniosła,
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 5
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
, Kiedy w godzinie Szczęście ich minie, Ze mnie dzisiejsze wieki nieszczęśliwej Srogiej fortuny mają obraz żywy. Hekuba stara, Sen to i mara Ze mną i z mymi troskami zrownana. Choć jej ojczyzna w popiół rozsypana, Choć przez miecz srogi Poległ mąż drogi, Choć ukochaną córę jej zarzniono, Choć wnuka z wieże wysokiej zrzucono, Choć się jej bali, Gdy los miotali, Tę przecię w żalach swoich ulgę miała, Że gdy wszytkiego oraz postradała, Już też los srogi Nie nalazł drogi, Którąby był mógł jeszcze co nowego Do utrapienia przydać jej dawnego: Tak wszytkie groby, Wszytkie żałoby W kupę złożywszy, oraz opłakała A już się
, Kiedy w godzinie Szczęście ich minie, Ze mnie dzisiejsze wieki nieszczęśliwej Srogiej fortuny mają obraz żywy. Hekuba stara, Sen to i mara Ze mną i z mymi troskami zrownana. Choć jej ojczyzna w popioł rozsypana, Choć przez miecz srogi Poległ mąż drogi, Choć ukochaną corę jej zarzniono, Choć wnuka z wieże wysokiej zrzucono, Choć się jej bali, Gdy los miotali, Tę przecię w żalach swoich ulgę miała, Że gdy wszytkiego oraz postradała, Już też los srogi Nie nalazł drogi, Ktorąby był mogł jeszcze co nowego Do utrapienia przydać jej dawnego: Tak wszytkie groby, Wszytkie żałoby W kupę złożywszy, oraz opłakała A już się
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 434
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
przetak mannę za porannej rosy Zbiera, ten młóci pozwożone kłosy, Ten wieje, a ten o jasny dzień prosi, Gdy siano kosi;
Ów sery tworzy, ten ściska twarogi, Ten kapelusze plecie na śreżogi, Tamten na skrzypkach na imię swej kumy Wyrzyna dumy,
A dokończywszy dorocznej roboty, Skoczy i w taniec, zrzuciwszy choboty, I szczerze myśli po dobrym obżynku O odpoczynku.
Żaden mu rozruch nie rozerwie wczasu, Przykrego nigdy nie słyszy hałasu, Prócz szumu z wody, co snowi pomocy Dodaje w nocy.
Zdrowszy mu owoc, smaczniejsza jarzyna, Co ją wykopie rydlem, niż zwierzyna, Niż chleb podbitą piętą wywierciany, Stojąc przed pany
przetak mannę za porannej rosy Zbiera, ten młóci pozwożone kłosy, Ten wieje, a ten o jasny dzień prosi, Gdy siano kosi;
Ów sery tworzy, ten ściska twarogi, Ten kapelusze plecie na śreżogi, Tamten na skrzypkach na imię swej kumy Wyrzyna dumy,
A dokończywszy dorocznej roboty, Skoczy i w taniec, zrzuciwszy choboty, I szczerze myśli po dobrym obżynku O odpoczynku.
Żaden mu rozruch nie rozerwie wczasu, Przykrego nigdy nie słyszy hałasu, Prócz szumu z wody, co snowi pomocy Dodaje w nocy.
Zdrowszy mu owoc, smaczniejsza jarzyna, Co ją wykopie rydlem, niż zwierzyna, Niż chleb podbitą piętą wywierciany, Stojąc przed pany
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 163
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
Szczęśliwa stajni, szczęśliwe pieluchy, Które się boskich członeczków tykają, Szczęśliwy i żłób, szczęśliwe i siano.
Szczęśliwsze jednak nad wszytko pastuchy Sądzę, że naprzód Dzieciątko witają I do zbawienia powstali tak rano. NA TOŻ ROKU 1647
Dawna przypowieść, że by to szalony Był, kto by wzgardził stołkiem między pany, Purpurę zrzucił za liche łachmany, Berło porzucił, odbieżał korony.
Fałszywa powieść, bo dziś narodzony Nowy Likurgus, gwiazdami utkany Tron swój opuszcza i w której chowany Był, wieczną chwałę, dla nas poniżony.
Widząc, żeśmy się rodzili nieczyści, Nieczyste nasze ciało na się bierze, Które wprzód Świętym Duchem sobie czyści,
Szczęśliwa stajni, szczęśliwe pieluchy, Które się boskich członeczków tykają, Szczęśliwy i żłób, szczęśliwe i siano.
Szczęśliwsze jednak nad wszytko pastuchy Sądzę, że naprzód Dzieciątko witają I do zbawienia powstali tak rano. NA TOŻ ROKU 1647
Dawna przypowieść, że by to szalony Był, kto by wzgardził stołkiem między pany, Purpurę zrzucił za liche łachmany, Berło porzucił, odbieżał korony.
Fałszywa powieść, bo dziś narodzony Nowy Likurgus, gwiazdami utkany Tron swój opuszcza i w której chowany Był, wieczną chwałę, dla nas poniżony.
Widząc, żeśmy się rodzili nieczyści, Nieczyste nasze ciało na się bierze, Które wprzód Świętym Duchem sobie czyści,
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 211
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971