tam folgę uczuje. A w ziemię gdy ją schowa, sto lat nie zwietrzeje, Ani swej mocy straci, ani wynisczeje. Bo ją raz baba z sobą w grób schować kazała, Naonczas kiedy w Polsce szarańcza leciała. Z przygody tymi czasy, gdy trupa chowano, Wcale w szklanej bance wszytkę naleziono, Wino komu zwłocznieje, gorzałką naprawisz I dziwnych z niej tajemnic prędko się nabawisz. Kurczę oparz, ochędoż, zgrzej przy ogniu sobie, Cobyś mógł w rękach strzymać, oblej stronie obie, To jest zewnątrz i z wierzchu, niechże ośm kwadr w rzędzi Na słońcu leży i włóż, gdzie twa wola będzie. Byś
tam folgę uczuje. A w ziemię gdy ją schowa, sto lat nie zwietrzeje, Ani swej mocy straci, ani wynisczeje. Bo ją raz baba z sobą w grób schować kazała, Naonczas kiedy w Polscze szarańcza leciała. Z przygody tymi czasy, gdy trupa chowano, Wcale w sklanej bance wszytkę naleziono, Wino komu zwłocznieje, gorzałką naprawisz I dziwnych z niej tajemnic prędko sie nabawisz. Kurczę oparz, ochędoż, zgrzej przy ogniu sobie, Cobyś mógł w rękach strzymać, oblej stronie obie, To jest zewnątrz i z wierzchu, niechże ośm kwadr w rzędzi Na słońcu leży i włóż, gdzie twa wola będzie. Byś
Skrót tekstu: WodGorzBad
Strona: ?
Tytuł:
Wodka albo gorzałka
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Polska satyra mieszczańska. Nowiny sowiźrzalskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Karol Badecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950