gnije, która go przez agitacyją utrzymować i pomnażać zwykła. A jeżeli ta w tobie, miły fomfornisiu, zropieje, jakoż serce zdrowe i sposobne mieć będziesz, którego cnotą i rzyźwiością wszytkie dobre rezolucji i miłości tyczące się stoją akcyje? Pewnie nie podniesiesz, dopiero nie zażyjesz kopiji, jeżeli żyły, moc ręki wzmagające, zwełnieją ci i obropieją. I siła miłości w swojej zawiedzie cię operacji, ogień przyrodzony kiedy zwietrzeje i zagaśnie. A tak w oboim polu któż cię zażyje? Z którego pies pod smycz niesposobny, ogon pod się złożywszy, myje i umyka zwyczajnie. Ani mąż, ani mężczyzna doskonały będziesz, chyba harmophrodit ex lex naturae,
gnije, która go przez agitacyją utrzymować i pomnażać zwykła. A jeżeli ta w tobie, miły fomfornisiu, zropieje, jakoż serce zdrowe i sposobne mieć będziesz, którego cnotą i rzyźwiością wszytkie dobre rezolucyi i miłości tyczące się stoją akcyje? Pewnie nie podniesiesz, dopiero nie zażyjesz kopiji, jeżeli żyły, moc ręki wzmagające, zwełnieją ci i obropieją. I siła miłości w swojej zawiedzie cię operacyi, ogień przyrodzony kiedy zwietrzeje i zagaśnie. A tak w oboim polu któż cię zażyje? Z którego pies pod smycz niesposobny, ogon pod się złożywszy, myje i umyka zwyczajnie. Ani mąż, ani mężczyzna doskonały będziesz, chyba harmophrodit ex lex naturae,
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 189
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
Wybiaj potym jako wyżej. Spodziewałeś się tu podobno sposobu lania rogu. Przyznam ci się że róg rozpuszczę jak ciasto i owszem jak wodę. Do slusznej twardości swej wrócić się nie chce. A choć się i wróci tedy za suchym niebem i ciepłym barzo/ kruchy jak szkło się kruszy. Za wilgotnym zaś niebem cale zwełnieje ile z niego doświadczenia. Ty pomyśl dalej. Róg plaski na zimno farbowno. Uczyń ług z kapuścianych głąbów/ popiołu/ gdy wezwre wrzuć miałkiego niegaszonego wa- wapna garść/ a zostrzeje w tym ługu choć potym zimnym gdzie jakoby paznokciem zadarszy/ skora rogu pocznie odchodzić/ włóz róg w farbę zwyczajną/ a imię się
Wybiáy potym iáko wyżey. Spodziewáłeś się tu podobno sposobu lania rogu. Przyznám ći się że rog rospuszczę iák ćiásto i owszem iák wodę. Do sluszney twárdośći swey wroćić się nie chce. A choć się i wroći tedy zá suchym niebem i ćiepłym bárzo/ kruchy iák szkło się kruszy. Zá wilgotnym záś niebem cále zwełnieie ile z niego doświádczeniá. Ty pomyśl dáley. Rog pláski ná źimno farbowno. Vczyń ług z kapuściánych głąbow/ popiołu/ gdy wezwre wrzuć miáłkiego niegászonego wa- wápná garść/ á zostrzeie w tym ługu choć potym zimnym gdźie iákoby páznokciem zádárszy/ skora rogu pocznie odchodźić/ włoz rog w fárbę zwyczáyną/ á imie się
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 128
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689