Karety mi się nie zdało, - bo ją tak wiele widziało Państwa, - bym ją przepomniała, bo dosyć była spaniała; Lubo z wierzchu połatana, skóra na niej pożywana, Kareta. ŻYCIA JEDNEJ SIEROTY
Leć zaś wszytka aksamitna, bardziej biała, niż błękitna.
Frandzli gdzie niegdzie kawałki, aksamitu ledwo smatki, Ćwieczków mało co zostało, bo siła nawypadało. Okna z czarnej były skóry, leć w nich znaczne dosyć dziury; Trzeba i opończy było, gdy się na deszcz zanosiło.
Konie te za wszystko stały, bo tak piękność w sobie miały, Że nieraz Ezop przed nami mówił, że chce tarantami, Miasto rysiów, kontusz
Karety mi się nie zdało, - bo ją tak wiele widziało Państwa, - bym ją przepomniała, bo dosyć była spaniała; Lubo z wierzchu połatana, skóra na niej pożywana, Kareta. ŻYCIA JEDNEJ SIEROTY
Leć zaś wszytka aksamitna, bardziej biała, niż błękitna.
Frandzli gdzie niegdzie kawałki, aksamitu ledwo smatki, Ćwieczków mało co zostało, bo siła nawypadało. Okna z czarnej były skóry, leć w nich znaczne dosyć dziury; Trzeba i opończy było, gdy się na deszcz zanosiło.
Konie te za wszystko stały, bo tak piękność w sobie miały, Że nieraz Ezop przed nami mowił, że chce tarantami, Miasto rysiów, kontusz
Skrót tekstu: StanTrans
Strona: 75
Tytuł:
Transakcja albo opisanie całego życia jednej sieroty
Autor:
Anna Stanisławska
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1685
Data wydania (nie wcześniej niż):
1685
Data wydania (nie później niż):
1685
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ida Kotowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1935
bo ostre cilicium z końskich i świnich włosów na kształt sieci sobie zrobiła/ i w nim chodziła od czasu profesyej swojej/ pod którym żelazny łańcuch nosiła. W tym też się animowała/ iż wiedziała że ś. Tomaszowi i Arcybiskupowi Cantuaryiskiemu Naświętsza Panna Cilicium podała aż do kostek prawie/ aby go zażywał. W trzewiki ponabijała ćwieczków/ aby ją dolegały/ i obracała to jakoby po rożach chodziła. Srogie dyscypliny czyniła; a gdy nie mogła/ tedy Sióstr prosiła. Żywot B. Małgorzaty Królewny. Żywot B. Małgorzaty Królewny.
Gdy jednego czasu w cień skryty z Siostą Sabiną dla dyscipliny czynienia weszła i zaczęła czynić dyscyplinę/ jasność oświeciła miejsce ciemne
bo ostre cilicium z końskich y świnich włosow ná kształt śieći sobie zrobiłá/ y w nim chodźiłá od czásu professyey swoiey/ pod ktorym żelázny łáncuch nośiłá. W tym też się ánimowáłá/ iż wiedźiáłá że ś. Thomaszowi i Arcybiskupowi Cántuáryiskiemu Naświętsza Pánná Cilicium podáłá aż do kostek práwie/ áby go záżywał. W trzewiki ponábiiáłá ćwieczkow/ áby ią dolegáły/ y obrácáłá to iákoby po rożach chodźiłá. Srogie dyscyplyny czyniłá; á gdy nie mogłá/ tedy Siostr prośiłá. Zywot B. Máłgorzáty Krolewny. Zywot B. Máłgorzáty Krolewny.
Gdy iednego czásu w ćień skryty z Siostą Sabiną dla dyscipliny czynienia weszłá y záczęłá czynić dyscyplinę/ iásność oświećiłá mieysce ćiemne
Skrót tekstu: OkolNiebo
Strona: 26
Tytuł:
Niebo ziemskie aniołów w ciele
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Okolski
Drukarnia:
Drukarnia Jezuitów
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
żywoty świętych
Tematyka:
obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1644
Data wydania (nie później niż):
1644