ojczyzny i dziadowizny swojej własny. Połowice jeszcze tejże części tegoż to Iwana zapisuje wnukowi swemu Stefkowi, który to został po nieboszczyku synu jego Waśku. A tę drugą połowice, a czwartą część jego gruntu, temuż to Iwanowi zapisuje wiecznymi czasy i potomkom jego, iż go nikt rujnować nie może. I te ćwierć tegoż to chłopca, a pasierba swego, ma dotrzymać, póki dorośnie do porozumienia swego. A onego ojczym powinien chować za syna swego własnego. A drugą połowicę tenże Jędrzej, sołtys jejmości pani Potocki sędziny zjemskiej krakowskiej, zapisał synowi swemu starszemu Szymonowi. Działo się w domu tejże żony
ojczyzny i dziadowizny swojej własny. Połowice jeszcze tejże części tegoż to Iwana zapisuje wnukowi swemu Stefkowi, który to został po nieboszczyku synu jego Waśku. A tę drugą połowice, a czwartą część jego gruntu, temuż to Iwanowi zapisuje wiecznymi czasy i potomkom jego, iż go nikt rujnować nie może. I te ćwierć tegoż to chłopca, a pasierba swego, ma dotrzymać, póki dorośnie do porozumienia swego. A onego ojczym powinien chować za syna swego własnego. A drugą połowicę tenże Jędrzej, sołtys jejmości pani Potocki sędziny ziemskiej krakowskiej, zapisał synowi swemu starszemu Szymonowi. Działo sie w domu tejże żony
Skrót tekstu: KsKlim_1
Strona: 350
Tytuł:
Księga sądowa kresu klimkowskiego_1
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1702 a 1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1702
Data wydania (nie później niż):
1749
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ludwik Łysiak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
ż deklaracją czynić poczęły, oprócz z pułku P. Halickiego, którym ja był, przez brata swego stryjecznego Fredra, który między nimi ma wielką bardzo miłość, zpraktikował, którzy z tym się odezwali: że niechcą Rzptej odbiegać, ale ostatka pieniędzy chcą cierpliwie czekać, jeno względem tej patiencji aby nam pozwolona była dawna ćwierć i karmne pieniądze po złotych trzydziestu na koń. Na których zaraz wielka wrzawa powstała: Wy pochlebnicy! corrumpował was Fredro, znać że wam ładowano talerami, ac-
comodując się posłowi, że brat jego z wami służy; że aż bratu memu do złych słów było w kole: że jednemu, który najbardziej na niego wołał
ż deklaratią czynić poczęły, oprócz z pułku P. Halickiego, którym ja był, przez brata swego stryjecznego Fredra, który między nimi ma wielką bardzo miłość, zpraktikował, którzy z tym się odezwali: że niechcą Rzptéj odbiegać, ale ostatka pieniędzy chcą cierpliwie czekać, jeno względem téj patientiej aby nam pozwolona była dawna czwierć i karmne pieniądze po złotych trzydziestu na koń. Na których zaraz wielka wrzawa powstała: Wy pochlebnicy! corrumpował was Fredro, znać że wam ładowano talerami, ac-
comodując się posłowi, że brat jego z wami służy; że aż bratu memu do złych słów było w kole: że jednemu, który najbardziéj na niego wołał
Skrót tekstu: FredJKoniec
Strona: 71
Tytuł:
Od pana Jakuba Maxymiliana Fredra ... list.
Autor:
Jakub Maksymilian Fredro
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842