Łacińską, Ferowany Dekret w Trybunale Lubelskim. Sprosta byto było bardzo: Nakazano w tej sprawie szukanie albo szperanie, miasto: inkwizycje. Piękniej się mówi: Miałem u Konfessionału wielu Penitentów: niż: Miałem u spowiadalni wielu Pokutników. Czyliżto jest tych wieków gładko? Zalecam się W Pana baczności, albo obzieraniu, ładniej podobno; Rekomencuję mię W Pana respektowi. Nieładna to Phrasis: Otworzył się widok nie szczęścia nieraz w Polsce, na które wielu w Europie było Patrzaczów. Ładniejsza ta z łaciny: Otworzyło się theatrum nie szczęścia, na które wielu w Europie było spektatorów. Nie bardzo ładnie mówić: Będzie tego roku w Stolcu Sądowym Piotrkowskim
Łacińską, Ferowany Dekret w Trybunale Lubelskim. Sprosta byto było bardzo: Nakazano w tey sprawie szukanie albo szperanie, miasto: inkwizycye. Piękniey się mowi: Miáłem u Konfessionału wielu Penitentow: niż: Miałem u spowiadalni wielu Pokutnikow. Czyliżto iest tych wiekow gładko? Zalecam się W Pana baczności, albo obzieraniu, ładniey podobno; Rekommencuię mię W Pana respektowi. Nieładna to Phrasis: Otworzył się widok nie szczęścia nieraz w Polszcze, na ktore wielu w Europie było Patrzaczow. Ładnieysza ta z łaciny: Otworzyło się theatrum nie szczęściá, na ktore wielu w Europie było spektatorow. Nie bardzo ładnie mowić: Będzie tego roku w Stolcu Sądowym Piotrkowskim
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 372
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
, krawców etc. Skazanie. Szacownik; nie łądnie jest, m twój Szacownik. Sprzeciwienie się. Obranie, piękniej po Łacinie Wyjęty. Szpetnie wyjęty jest z Szkół, z Polski.. Wykonanie: spowiedzi wykonanie, miasto, egzekucie Nie łądnie Równianki, albo laski z toporem (llubo tak było w rzeczy samej) ładniej tedy mówić z Łacińska: Fasces Twoje Senatorskie, nież Równianki Twoje Senatorskie. Było to Insigne noszone u Rzymianów przed Konsulami, jakom opisał w Części Pierwszej Aten. Ładniej Forum sobie naznaczyli niż sąd. Gromada, wielość. Wielość była Gości, nie ładnie. Sprzyjanie Rządzenie Boskie, nieszczęście. Plus sonat po łacinie
, krawcow etc. Skazanie. Szacownik; nie łądnie iest, m twoy Szacownik. Sprzeciwienie się. Obranie, piękniey po Łacinie Wyięty. Szpetnie wyięty iest z Szkoł, z Polski.. Wykonanie: spowiedzi wykonanie, miasto, exekucie Nie łądnie Rownianki, albo laski z toporem (llubo tak było w rzeczy samey) ładniey tedy mowić z Łacinska: Fasces Twoie Senatorskie, nież Rownianki Twoie Senatorskie. Było to Insigne noszone u Rzymianow przed Konsulami, iakom opisał w Części Pierwszey Aten. Ładniej Forum sobie naznáczyli niż sąd. Gromada, wielość. Wielość była Gości, nie ładnie. Sprzyianie Rządzenie Boskie, nieszczęscie. Plus sonat po łacinie
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 376
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
Polski.. Wykonanie: spowiedzi wykonanie, miasto, egzekucie Nie łądnie Równianki, albo laski z toporem (llubo tak było w rzeczy samej) ładniej tedy mówić z Łacińska: Fasces Twoje Senatorskie, nież Równianki Twoje Senatorskie. Było to Insigne noszone u Rzymianów przed Konsulami, jakom opisał w Części Pierwszej Aten. Ładniej Forum sobie naznaczyli niż sąd. Gromada, wielość. Wielość była Gości, nie ładnie. Sprzyjanie Rządzenie Boskie, nieszczęście. Plus sonat po łacinie. Boża męka, z prosta, po Mazowiecku. Sława, Pogłoska Rodzaju opisanie, nie ładnie. Urodzony, zle; lepiej zacnie urodzony Rodowity, bo i chłop się rodzi
Polski.. Wykonanie: spowiedzi wykonanie, miasto, exekucie Nie łądnie Rownianki, albo laski z toporem (llubo tak było w rzeczy samey) ładniey tedy mowić z Łacinska: Fasces Twoie Senatorskie, nież Rownianki Twoie Senatorskie. Było to Insigne noszone u Rzymianow przed Konsulami, iakom opisał w Części Pierwszey Aten. Ładniej Forum sobie naznáczyli niż sąd. Gromada, wielość. Wielość była Gości, nie ładnie. Sprzyianie Rządzenie Boskie, nieszczęscie. Plus sonat po łacinie. Boża męka, z prosta, po Mazowiecku. Sława, Pogłoska Rodzaju opisanie, nie ładnie. Urodzony, zle; lepiey zacnie urodzony Rodowity, bo y chłop się rodzi
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 376
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
Larwa Lustratio, Lustracja Magnes, Magnes Motivum, Marci panis, Marcypan Mensura Natura, Natura Oppugnare, opugnować Paenitens, Penitent Purgans, Pandura, Bandura Peremptorie, Perpendiculum, Perpendykuł Parasitus, Pasorzyt Physica, Fizyka Patiens, Pacjent Purpura, Purpura Persvasio, Perswazja Ptisana, Ptyzana
Dozorca, Patrzyciel. szpetnie: Pan Patrzyciel. Ładniej: Pan Inspektór. Wpływanie. Nie ładnie: wpływanie Niebieskie Podszczuwacz. Gniewał by się Instigator: K. tak go po Polsku nazwawszy. Maszkara, Maszka Okazżka, okazanie, zwiedzenie. Ładniej: Będzie Lustracja wojska, albo Dóbr; niżeli ukazka, oglądanie Zeleznik kamień, bardzo jest sprosta, Pobudka jedzenie z cukru
Lárwa Lustratio, Lustracya Magnes, Magnes Motivum, Marci panis, Marcypan Mensura Natura, Natura Oppugnare, opugnować Paenitens, Penitent Purgans, Pandura, Bandura Peremptorie, Perpendiculum, Perpendikuł Parasitus, Pasorzyt Physica, Fizyka Patiens, Pacyent Purpura, Purpura Persvasio, Perswazya Ptisana, Ptyzana
Dozorca, Patrzyciel. szpetnie: Pán Patrzyciel. Ładniey: Pan Inspektor. Wpływanie. Nie ładnie: wpływanie Niebieskie Podszczuwacz. Gniewał by się Instigator: K. tak go po Polsku nazwawszy. Maszkara, Maszka Okazżka, okazanie, zwiedzenie. Ładniey: Będzie Lustracya woyska, albo Dobr; niżeli ukazka, oglądanie Zeleznik kamien, bardzo iest sprosta, Pobudka jedzenie z cukru
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 377
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
Physica, Fizyka Patiens, Pacjent Purpura, Purpura Persvasio, Perswazja Ptisana, Ptyzana
Dozorca, Patrzyciel. szpetnie: Pan Patrzyciel. Ładniej: Pan Inspektór. Wpływanie. Nie ładnie: wpływanie Niebieskie Podszczuwacz. Gniewał by się Instigator: K. tak go po Polsku nazwawszy. Maszkara, Maszka Okazżka, okazanie, zwiedzenie. Ładniej: Będzie Lustracja wojska, albo Dóbr; niżeli ukazka, oglądanie Zeleznik kamień, bardzo jest sprosta, Pobudka jedzenie z cukru, jajec, mąki. Miara, Pomiarkowanie. Lepiej. Brać mensuras czasu niż miary czasu Przyrodzenie. Śmieszny był by temin międzaj Damami. Szturmować. Nie łądnie by było: Szturmowali na dyspucie
Physica, Fizyka Patiens, Pacyent Purpura, Purpura Persvasio, Perswazya Ptisana, Ptyzana
Dozorca, Patrzyciel. szpetnie: Pán Patrzyciel. Ładniey: Pan Inspektor. Wpływanie. Nie ładnie: wpływanie Niebieskie Podszczuwacz. Gniewał by się Instigator: K. tak go po Polsku nazwawszy. Maszkara, Maszka Okazżka, okazanie, zwiedzenie. Ładniey: Będzie Lustracya woyska, albo Dobr; niżeli ukazka, oglądanie Zeleznik kamien, bardzo iest sprosta, Pobudka jedzenie z cukru, iaiec, mąki. Miara, Pomiarkowanie. Lepiey. Brać mensuras czasu niż miary czasu Przyrodzenie. Smieszny był by temin międzay Damami. Szturmować. Nie łądnie by było: Szturmowali na dyspucie
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 377
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
. Miara, Pomiarkowanie. Lepiej. Brać mensuras czasu niż miary czasu Przyrodzenie. Śmieszny był by temin międzaj Damami. Szturmować. Nie łądnie by było: Szturmowali na dyspucie Akademicy Zakonników. Pokutnik. MIałem wiele Pokutników Czyszczące, laksujące Lekarstwo, nie politycznie, Kobza. Nieładnie: Ten Imść dobrze gra na kobzie. Ładniej z Łacińska na Bandurze: Zawicie, lepiej: Actu, wtym momencie Prawidło, Prostość. Pochlebca. Nauka rzeczy przyrodzonych, nie ładnie Cierpliwy Czekający. Nie gładko: jest w Lublinie wielu cierpliwych; miasto Pacjentów. Szarłat. Szarłat Twój Senatorski nas pokryje; nie ładnie Namawianie, Rada Pęcak, woda z pęcaku, albo
. Miara, Pomiarkowanie. Lepiey. Brać mensuras czasu niż miary czasu Przyrodzenie. Smieszny był by temin międzay Damami. Szturmować. Nie łądnie by było: Szturmowali na dyspucie Akademicy Zakonnikow. Pokutnik. MIałem wiele Pokutników Czyszczące, laxuiące Lekarstwo, nie politycznie, Kobza. Nieładnie: Ten Jmść dobrze gra na kobzie. Ładniey z Łacinska na Bandurze: Zawicie, lepiey: Actu, wtym momencie Prawidło, Prostość. Pochlebca. Nauka rzeczy przyrodzonych, nie ładnie Cierpliwy Czekaiący. Nie gładko: iest w Lublinie wielu cierpliwych; miasto Pacyentow. Szarłat. Szarłat Twoy Senatorski nas pokryie; nie ładnie Namawianie, Rada Pęcak, woda z pęcaku, álbo
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 377
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
mało o ciężkość i urazę Boską dbając/ w cięższe grzechy wpadli i w nadzieję łacniusieńkiego odpuszczenia/ bez bojaźni grzeszyli. Trid: Ibid: Heb: 10. Roman: 2. Peccata leviora putantes velut iniurii et contumrliosi Spiritui Sancto, in graviora labamur, thesaurizantes nobis iram in die irae. Poczwarte żebyśmy się ładniej i skuteczniej id grzechów wstrzymywali. Ponieważ wątpić nie trzeba/ że to dosyć uczynienie/ jako jedno wędzidło/ szalone szkapy kroci i pośwciąga/ czyni nas czulszymi i pilniejszymi; wyciętych grzechów pozostałe wiory wymiata/ złe nałogi przewrotnym życiem wprowadzone/ przeciwnym w cnotach ćwiczeniem znosi. Trid: ut supra. Magnopere à peccato revocant,
mało o ćięszkość y urázę Boską dbaiąc/ w ćięższe grzechy wpádli y w nádźieię łacniuśieńkiego odpuszczeniá/ bez boiaźni grzeszyli. Trid: Ibid: Heb: 10. Roman: 2. Peccata leviora putantes velut iniurii et contumrliosi Spiritui Sancto, in graviora labamur, thesaurizantes nobis iram in die irae. Poczwárte żebysmy się ładniey y skuteczniey id grzechow wstrzymywali. Poniewász wątpić nie trzebá/ że to dosyć uczynienie/ iáko iedno wędźidło/ szalone szkápy kroći y pośwćiąga/ czyni nas czulszymi y pilnieyszymi; wyćiętych grzechow pozostáłe wiory wymiáta/ złe nałogi przewrotnym żyćiem wprowádzone/ przećiwnym w cnotách ćwiczeniem znośi. Trid: ut supra. Magnopere à peccato revocant,
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 102
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
/ i nie tak wilgotne kiedy albo nasypaną ziemią trochę/ to jest łokci circiter, trzy/ wyniesione albo gdy sklepy pod niemi. Jest i ta wygoda/ że gdy okna nie tak niskie/ aby w niepieszy wejrzeć a zatym i wleźć mógł. Nakoniec kształt gdy się trochę wzniesie budynek/ już dach nad nim ładniej przypadnie.
Druga do gruntowności rzecz/ aby ściany znowu opasane i optoczone wiązaniem były. To ankrami do ścia ny przypięte krzywić się jej nie da. A potym dach wspierając siła folgi ścianom przyniosą/ kiedy być może aby przysionek był murowany/ i na rogach filary/ albo jako je zowią pilastry. Te barzo warownie budynek
/ y nie ták wilgotne kiedy álbo násypáną zięmią trochę/ to iest łokći circiter, trzy/ wynieśione álbo gdy sklepy pod niemi. Iest y tá wygodá/ że gdy okná nie ták niskie/ áby w niepieszy weyrźeć á zátym y wleść mogł. Nákoniec kształt gdy się trochę wznieśie budynek/ iuż dách nád nim łádniey przypádnie.
Druga do gruntownośći rzecz/ áby śćiány znowu opasane y optoczone wiązániem były. To ánkrámi do ściá ny przypięte krzywić się iey nie da. A potym dách wspieráiąc śiła folgi śćiánom przyniosą/ kiedy być może áby przyśionek był murowány/ y ná rogách filary/ álbo iáko ie zowią pilástry. Te bárzo wárownie budynek
Skrót tekstu: NaukaBud
Strona: B4v
Tytuł:
Krótka nauka budownicza
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Wdowa i Dziedzice Andrzeja Piotrowczyka
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
architektura, budownictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1659
Data wydania (nie wcześniej niż):
1659
Data wydania (nie później niż):
1659
mówili że byś był miał w stolicy wszelakie poszanowanie i na jego Imię i Zasługi Narodowi Naszemu wdzięcznie pewnie wyszedł byś był bez okupu. Alem ja rzekł dziękuję z bedłek
Szedłem tedy zrazu magnis itineribus że by z owych pustn wymknąc się co prędzej skoro przyszedłem w Ludzki kraj, już mi wszystko szło ładniej i o podwody nie trudno i szukać ich nie trzeba bo tam ludzie wiedzą swój zwyczaj Miasta znoszą się z sobą wiedząc o Poślę idącym to koniecznie trzeba podwody dawać Bo gdzie staną w Mieście to mu powinni jeść dawać i pić puty puko nie wystawią podwód tyla ilo ich potrzeba to każdy starał się że by gości prędzej zbyć
mowili że bys był miał w stolicy wszelakie poszanowanie y na iego Imię y Zasługi Narodowi Naszemu wdzięcznie pewnie wyszedł bys był bez okupu. Alem ia rzekł dziękuię z bedłek
Szedłęm tedy zrazu magnis itineribus że by z owych pustn wymknąc się co prędzey skoro przyszedłęm w Ludzki kray, iuz mi wszystko szło ładniey y o podwody nie trudno y szukac ich nie trzeba bo tam ludzie wiedzą swoy zwyczay Miasta znoszą się z sobą wiedząc o Poslę idącym to koniecznie trzeba podwody dawać Bo gdzie staną w Miescie to mu powinni ieść dawac y pić puty puko nie wystawią podwod tyla ilo ich potrzeba to kazdy starał się że by gosci prędzey zbyć
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 165
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
Chyba równo z światem kto się tem Herbem szczyci przebaczyć w tej mierze kiedy Niegładkie mija do pięknych się bierze Bo od swej Heroiny ten Przywilej mają Ze się z Dusze w Nadobnych Dziewczynach kochają Lecz stój pióro, Co robisz? Bardzos się zagnało O Pannie siła piszesz o Męsnym Lwie mało Widzę ja to zec jakos Ładniej koncept idzie Niż o wojennym Marsie pisać a czy przyjdzie Jednak pióro pozorne ma swoje Racje I Należyte właśnie wtym Ekskuzacyje Pierwszą, ze Panna Znakiem Niebieskich Obrotów I ze Lwem Gospodarskich zażywa kłopotów Druga ze przy wrodzonej Płci swojej szczupłości Nie wzdryga się okrutnych Zwierzów surowości Gdy nie odmienne Pactum że Lwem uczyniła Niedzwiedzia zaś jak widziem męsnie zniewoliła
Chyba rowno z swiatem kto się tem Herbem szczyci przebaczyć w tey mierze kiedy Niegładkie miia do pięknych się bierze Bo od swey Heroiny ten Przywiley maią Ze się z Dusze w Nadobnych Dziewczynach kochaią Lecz stoy pioro, Co robisz? Bardzos się zagnało O Pannie siła piszesz o Męznym Lwie mało Widzę ia to zec iakos Ładniey koncept idzie Niz o woiennym Marsie pisac a czy przyidzie Iednak pioro pozorne ma swoie Racyie I Nalezyte własnie wtym Exkuzacyie Pierwszą, ze Panna Znakiem Niebieskich Obrotow I ze Lwem Gospodarskich zazywa kłopotow Druga ze przy wrodzoney Płci swoiey szczupłosci Nie wzdryga się okrutnych Zwierzow surowosci Gdy nie odmięnne Pactum że Lwem uczyniła Niedzwiedzia zas iak widziem męznie zniewoliła
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 272v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688