Znośniejsze biedy, choćby się sprzykrzyły, Jeszcze ci, co są na tak gorzkim chlebie, Nie będą w niebie.
Bo to rzecz pewna, niech kto co chce mówi, Kto wiadom a da miejsce rozumowi, Niech przyzna, jeśli żołnierz który żywy Był sprawiedliwy.
Gdy na włość przyjdzie, tam dobry mierniczy Tak sprawiedliwie łany pograniczy, Pustych od całych nic nie odejmuje, Wraz to spisuje
I tak porządne sprawi inwentarze, Że się dziwują sami gospodarze Nie wiedząc tego, co rewizor nowy, Ani połowy.
Biedny karwasz rznąc to co żołnierzowi Ze środka połcia, a gospodarzowi Kawałki tylko jeden od ogona, Drugi z zęboma.
Toć sprawiedliwość.
Znośniejsze biedy, choćby się sprzykrzyły, Jeszcze ci, co są na tak gorzkim chlebie, Nie będą w niebie.
Bo to rzecz pewna, niech kto co chce mowi, Kto wiadom a da miejsce rozumowi, Niech przyzna, jeśli żołnierz ktory żywy Był sprawiedliwy.
Gdy na włość przyjdzie, tam dobry mierniczy Tak sprawiedliwie łany pograniczy, Pustych od całych nic nie odejmuje, Wraz to spisuje
I tak porządne sprawi inwentarze, Że się dziwują sami gospodarze Nie wiedząc tego, co rewizor nowy, Ani połowy.
Biedny karwasz rznąc to co żołnierzowi Ze środka połcia, a gospodarzowi Kawałki tylko jeden od ogona, Drugi z zęboma.
Toć sprawiedliwość.
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 345
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
Staj sześć i trzydzieści Geometra prawdziwy w Polskij mili wieści: Ma ośm Geometrycznych stajan, mila Włoska, Chce piętnaście tysięcy łokci, mila Polska. Nauka XXXIII. O Różnicy Łanów. Łan: jest część gruntu, pewną miarą według staju wymierzonego. Połłanu, jest połowica Łanu. Ćwierć łanu, jest część czwarta łanu. Łany sa różne wKoronie Polskiej. Teodor Zawadzki in stosculis, wiele ich wylicza, które ja opuszczam. Statut Koronny Polski, w Księgach czwartyc Skarbowych w części 2. wtytule 4. na karcie 390. pięcioraki łan opisuje. Dwa Frankońskie: jeden Teutoński, abo Niemiecki: i dwa Polskie, które tu od słowa
Stay sześc y trzydźieści Geometrá prawdźiwy w Polskiy mili wieśći: Ma ośm Geometrycznych stáian, milá Włoska, Chce piętnaśćie tyśięcy łokći, milá Polska. NAVKA XXXIII. O Rożnicy Łanow. Łan: iest część gruntu, pewną miárą według stáiu wymierzonego. Połłánu, iest połowicá Łanu. Cwierć łanu, iest część czwarta łanu. Łany sa rożne wKoronie Polskiey. Theodor Záwádzki in stosculis, wiele ich wylicza, ktore ia opuszczam. Státut Koronny Polski, w Kśięgách czwartyc Skárbowych w częśći 2. wtytule 4. ná kárćie 390. pięćioráki łan opisuie. Dwá Fránkońskie: ieden Theutoński, ábo Niemiecki: y dwá Polskie, ktore tu od słowá
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 146
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
który się też Chelmińskim zowie. o Wydzielaniu Gruntów na Łany.
Łan ma
Morg:
Sznurów
Prętów
Łokci.
Wzdłuż
30
90
900
6750
Wszerz.
1
3
30
225
W Kwad
30
270
27 000
1518750
Morg.
3
30
225
Sznur.
10
75
Pręt
PRZESTROGA. Jeżeli Geometrze wiakim Województwie trafią się do wyjerzania insze łany, krom tu wypisanych: Niech sobie wprzód na Tablice rozłoży och miary, na kształt tych Statutowych: a nie trudno mu będzie, według Nauk następujących, gruny wymierzać, na takowe Łany. Tylko niech pamięta na to, żeby miar kwadratowych większych nie multyplikował przez liczbę tylu miar mniejszych, ile się mniejszych znajduje wjednej
ktory się też Chelminskim zowie. o Wydżielániu Gruntow ná Łany.
Łan ma
Morg:
Sznurow
Prętow
Łokći.
Wzdłuż
30
90
900
6750
Wszerz.
1
3
30
225
W Kwad
30
270
27 000
1518750
Morg.
3
30
225
Sznur.
10
75
Pręt
PRZESTROGA. Ieżeli Geometrze wiákim Woiewodztwie tráfią się do wyierzánia insze łany, krom tu ẃypisánych: Niech sobie wprzod ná Tablicé rozłoży och miáry, ná kształt tych Státutowych: á nie trudno mu będźie, ẃedług Náuk nástępuiących, gruny wymierzáć, ná tákowe Łany. Tylko niech pamięta ná to, żeby miar kwádratowych większych nie multyplikował przez liczbę tylu miar mnieyszych, ile się mnieyszych znáyduie wiedney
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 149
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
piechoty przed lat kilkudziesiąt, tysięcy dwanaście, a teraz i trzechset niewystawianą, bo lubo podatek od nich z tych łanów odbierają, i prze Konstytucją Grodzin ską komput tej milicyj ustanowiony. Widziałże kto w polu jednego żołnierza? i uczyniłże w ostatniej rewolucyj, jaką Rzeczypospolitej usługę? ma czego Rzeczpospolita żałować, że te łany zagubione, per potentiã jedne Panów Starostów odebrane, drugie przez opresją Sołtysów zdezolowane, i tak łatwy bez kosztu Rzeczypospolitej upadek ,ilicji. A z tąd brać się może przykład, coby z całym wojskiem się działo, gdyby przez wyprawę na usługę Rzeczypospolitej chodziło. A zatym sine ulla partialitate rzecz oczywista, że niemoże
piechoty przed lat kilkudźieśiąt, tyśięcy dwanaśćie, á teraz y trzechset niewystáwianą, bo lubo podatek od nich z tych łanow odbieráią, y prze Konstytucyą Grodźin ską komput tey milicyi ustánowiony. Widźiałże kto w polu iednego zołnierzá? y uczyniłże w ostátniey rewolucyi, iáką Rzeczypospolitey usługę? ma czego Rzeczpospolita żáłować, że te łany zágubione, per potentiã iedne Panow Stárostow odebrane, drugie przez oppressyą Sołtysow zdezolowane, y ták łatwy bez kosztu Rzeczypospolitey upadek ,ilicyi. A z tąd brać się może przykład, coby z cáłym woyskiem się dźiało, gdyby przez wyprawę ná usługę Rzeczypospolitey chodźiło. A zátym sine ulla partialitate rzecz oczywista, że niemoże
Skrót tekstu: RadzKwest
Strona: 132
Tytuł:
Kwestie polityczne
Autor:
Franciszek Radzewski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
kroć sto tysięcy. Kairski Obywatel każdy żyje pięknie, przy wielkiej Kraju abundancyj: majętni w swoich rezydencjach mają kuchnie, Pospólstwo, Podróżni mają Austeryj albo Kuchen na 20. tysięcy w Mieście. Jedzą mięso wołowe, Barany, gęsi, kury, kurczęta, których tam moc niezmierna w piecach, wymnożonych, Ryżu którego wielkie Łany, po nad Nilem, Daktylów rodzących się na Palmie Drzewie mnóstwo wielkie: mają ogrody, w których sieją Trzciny Cukrowe, wodą Nilową polewając. AFRYKA. O Egipskim Królestwie.
Rządzi Miastem Pasza Kairski mający rocznej Intraty 6. kroć sto tysięcy szeryfów, to jest Cekinów, oprócz różnych inwencyj i zdzierstwa. Ma pod sobą
kroć sto tysięcy. Kairski Obywátel kazdy żyie pięknie, przy wielkiey Kráiu abundancyi: maiętni w swoich rezydencyach maią kuchnie, Pospolstwo, Podrożni maią Austeriy albo Kuchen ná 20. tysięcy w Mieście. Iedzą mięso wołowe, Barány, gęsi, kury, kurczęta, ktorych tam moc niezmierná w piecach, wymnożonych, Ryżu ktorego wielkie Łany, po nád Nilem, Daktylow rodzących się ná Palmie Drzewie mnostwo wielkie: máią ogrody, w ktorych sieią Trzciny Cukrowe, wodą Nilową polewáiąc. AFRYKA. O Egypskim Krolestwie.
Rządźi Miastem Paszá Kairski maiący roczney Intráty 6. kroć sto tysięcy szeryfow, to iest Cekinow, oprucz rożnych inwencyi y zdźierstwá. Má pod sobą
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 651
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
się biedzieć rozlicznemi, I jeszcze ci, co na tak gorzkim chlebie, Czy będą w niebie?
Bo to rzecz pewna, niech kto, co chce, mówi, Kto wiadom, niech da miejsce rozumowi I przyzna, jeśli który żołnierz żywy Był sprawiedliwy?
Gdy na włość przydzie, tam dobry mierniczy, Jak sprawiedliwie łany pograniczy: Pustych od całych nic nie ekscypuje, Wraz to spisuje.
I tak porządne sprawi inwentarze, Że się dziwują sami gospodarze, Nie wiedząc tego, co rewizor nowy, Ani połowy.
Biedny karwarz rznąc to, co żołnierzowi, Ze środka połcia, a gospodarzowi Kawałki tylko: jeden od ogona, Drugi
się biedzieć rozlicznemi, I jeszcze ci, co na tak gorzkim chlebie, Czy będą w niebie?
Bo to rzecz pewna, niech kto, co chce, mowi, Kto wiadom, niech da miejsce rozumowi I przyzna, jeśli który żołnierz żywy Był sprawiedliwy?
Gdy na włość przydzie, tam dobry mierniczy, Jak sprawiedliwie łany pograniczy: Pustych od całych nic nie ekscypuje, Wraz to spisuje.
I tak porządne sprawi inwentarze, Że się dziwują sami gospodarze, Nie wiedząc tego, co rewizor nowy, Ani połowy.
Biedny karwarz rznąc to, co żołnierzowi, Ze środka połcia, a gospodarzowi Kawałki tylko: jeden od ogona, Drugi
Skrót tekstu: MorszZWybór
Strona: 114
Tytuł:
Wybór wierszy
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1658 a 1680
Data wydania (nie wcześniej niż):
1658
Data wydania (nie później niż):
1680
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Pelc
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1975