raczył. Mowy przy Druga Mowa o tymże, przy przyjeździe na Względy.
JAko skoro Jego Mć Pan N. doznał wielkiej chęci i łaski W. M. Mciwego Pana/ a to naprzód przypatrzywszy się dzielności/ cnotom/ zasługom przeciwko Rzeczypospolitej zacnej Familii W. M. M. Pana potym też chętnej i nieomylnej łasce W. M. Mciwego Pana czasu świeżego będąc/ doznawszy zatajonych na on czas iskier/ chęci zamysłów i usług swoich/ teraz szeroce rozżarzonych utulić i pokryć już więcej nie możesz Rozmaite stany ludzkie terminy od Boga sobie naznaczóne mają/ a tak jako komu Bóg co do serca podał/ tego już odmienić nie może. Nawyższy
racżył. Mowy przy Druga Mowá o tymże, przy przyieźdźie ná Względy.
IAko skoro Iego Mć Pan N. doznał wielkiey chęći y łáski W. M. Mćiwego Páná/ á to naprzod przypátrzywszy się dźielnośći/ cnotom/ zasługom przećiwko Rzeczypospolitey zácnej Fámiliey W. M. M. Páná potym też chętney y nieomylney łásce W. M. Mćiwego Paná cżásu świeżego będąc/ doznawszy zátáionych ná on cżás iskier/ chęći zamysłow y vsług swoich/ teraz szeroce rozżarzonych vtulić y pokryć iuż więcey nie możesz Rozmáite stany ludzkie terminy od Bogá sobie náznácżóne máią/ á ták iáko komu Bog co do sercá podał/ tego iuż odmienić nie może. Nawyższy
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: A2v
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
WKMci będąc a Pana Boga, sławę WKMci i sławę ojczyzny przed oczyma mając, do tego WKMci radzić i konsensem swoim to aprobować miał, bez którego prawo i przysięga WKMci nic w takowych rzeczach przedsiębrać nie dopuszcza. Pana Boga tedy prosząc, aby dał iudicium suum WKMci, oddaję się wiernie i z służbami swemi uprzejmemi miłościwej łasce WKMci, Pana mego miłościwego.
Na Lanckoronie 19 Iulii anno 1604.
Imem był barziej pewien, jako tego, iż pobożność IKMci nie dopuszczała chęci do tej osoby przyłożyć, gdyż ją już Pan Bóg do inszej obrócić raczył był, ale że to dla samego dogodzenia arcyksiężnie IMci działo się, jakoż miałem potym
WKMci będąc a Pana Boga, sławę WKMci i sławę ojczyzny przed oczyma mając, do tego WKMci radzić i konsensem swoim to aprobować miał, bez którego prawo i przysięga WKMci nic w takowych rzeczach przedsiębrać nie dopuszcza. Pana Boga tedy prosząc, aby dał iudicium suum WKMci, oddaję się wiernie i z służbami swemi uprzejmemi miłościwej łasce WKMci, Pana mego miłościwego.
Na Lanckoronie 19 Iulii anno 1604.
Imem był barziej pewien, jako tego, iż pobożność JKMci nie dopuszczała chęci do tej osoby przyłożyć, gdyż ją już Pan Bóg do inszej obrócić raczył był, ale że to dla samego dogodzenia arcyksiężnie JMci działo się, jakoż miałem potym
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 266
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
wiary społwyznawce miłować, Przeciwniki Konwinkować, i do obaczenia się umawiać, i od tych bronić, którzy na Zachodny Kościół powstawszy oraz i Wschodną Cerkiew w jednym i tymże obojgu wiary dogmat wyznaniu, wywrócić usiłują: a mnie Młściwym Panem i dobrodziejem i obrońcą najdować się, dycieć będziesz raczył. Którego się ja M. łasce i opiece z uniżonymi służbami mojemi Kapłańskiemi pilno zalecam, i Boga wszechmogącego proszę, aby on wielmożność Waszę ku czci i chwale Imienia swego Z. a ku wiernej radzie prześwietnego Królestwa Polskiego wieloletnie w dobrym zdrowiu chowając, Błogosławionymi pomyslnościami, których sobie, i wszytkim przezacnym domownikom swym, wielm: Wasza od niego, w nadziei
wiáry społwyznawce miłowác, Przećiwniki Conuinkowáć, y do obaczenia sie vmawiáć, y od tych bronić, ktorzy ná Zachodny Kościoł powstawszy oraz y Wschodną Cerkiew w iednym y tymże oboygu wiáry dogmat wyznániu, wywroćić vśiłuią: á mnie Młśćiwym Panem y dobrodźieiem y obrońcą náydowáć sie, dićieć będziesz raczył. Ktorego sie ia M. łásce y opiece z vniżonymi służbámi moiemi Kápłáńskiemi pilno zálecam, y Bogá wszechmogącego proszę, áby on wielmożność Wászę ku czći y chwale Imięnia swego S. á ku wierney rádźie prześwietnego Krolestwá Polskiego wieloletnie w dobrym zdrowiu chowáiąc, Błogosłáwionymi pomyslnośćiámi, ktorych sobie, y wszytkim przezacnym domownikom swym, wielm: Wászá od niego, w nádźiei
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 6
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
sam prędko znowu odejść chcieli, szkodaby tej prace i trudu Wm. A to i Jego Mści Pana Wojewody Chełmieńskiego jest też toż zdanie, który pod Gołubiem stoi, abyście Wm. na tę stronę przeprawiwszy, z nim się dla uprzedzenia miejsc tamtych złączyli. Co ja jednak zdaniu i baczeniu Wm. poruczywszy, łasce się i t. d. OD PANA HETMANA DO KsIĘDZA KANCLERZA, datum z Ryn, dnia 24. Października 1628.
Lubo nietak jakom sobie życzył i jakom sobie obiecował, atoli znacznie jednak P. Bóg w tej czacie pobłogosławić nam raczył, że i Baudis sam, który wiele złego tak rok Wielkopolanom naczynił
sam prętko znowu odejść chcieli, szkodaby téj prace i trudu Wm. A to i Jego Mści Pana Wojewody Chełmieńskiego jest też toż zdanie, który pod Gołubiem stoi, abyście Wm. na tę stronę przeprawiwszy, z nim się dla uprzedzenia miejsc tamtych złączyli. Co ja jednak zdaniu i baczeniu Wm. poruczywszy, łasce się i t. d. OD PANA HETMANA DO XIĘDZA KANCLERZA, datum z Ryn, dnia 24. Października 1628.
Lubo nietak jakom sobie życzył i jakom sobie obiecował, atoli znacznie jednak P. Bóg w téj czacie pobłogosławić nam raczył, że i Baudis sam, który wiele złego tak rok Wielgopolanom naczynił
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 140
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
czułości jego nic schodziło. Jego Mości Panu halickiemu i Jego Mości Panu Staroście kałuskiemu zleciłem, aby teraz mimo Ostorod idąc szczęścia sprobowali, iżby go, jeśli otrzymać rzecz
będzie trudna, tak znieśli, żeby się ani nieprzyjaciel z niego niecieszył. Oddaję się zatem z uniżonemi służbami mojemi, i wiernem poddaństwem miłościwej łasce Waszej Królewskiej Mości, Pana mego miłościwego, jako najuniżeniej i t. d. OD PANA HETMANA DO KRÓLA JEKO MOŚCI
, w Grudziądzu, dnia 25. Listopada 1628.
Dżdże ustawiczne i drogi bardzo napadłe, dla których ani działa, ani moździerze przeprawione być niemogły, przeszkodziły J. Mości P. halickiemu do zniesienia
czułości jego nic schodziło. Jego Mości Panu halickiemu i Jego Mości Panu Staroście kałuskiemu zleciłem, aby teraz mimo Ostorod idąc sczęścia sprobowali, iżby go, jeśli otrzymać rzecz
będzie trudna, tak znieśli, żeby się ani nieprzyjaciel z niego niecieszył. Oddaję się zatém z uniżonemi służbami mojemi, i wierném poddaństwem miłościwej łasce Waszéj Królewskiéj Mości, Pana mego miłościwego, jako najuniżeniéj i t. d. OD PANA HETMANA DO KRÓLA JEKO MOŚCI
, w Grudziądzu, dnia 25. Listopada 1628.
Dżdże ustawiczne i drogi bardzo napadłe, dla których ani działa, ani moździerze przeprawione być niemogły, przeszkodziły J. Mości P. halickiemu do zniesienia
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 152
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
że żołd tylko w kontentacji będzie, a z niego żyć niepowinien. W nadzieję tedy tego, że się poskromią, uproszę J. K. Mci, aby się jeszcze ta reforma zatrzymała, niechcąc tak wiele Rotmistrzów J. K. Mci zasłużonych od kompanijej naszej wyłączać. Oddawam się przytym z służbami memi łasce Wm. M. M. Pana. Datt. w Brodach dnia 24. Octobris, Anno 1643. Wm. M. M. Pana powolny szwagier i sługa Stanis: Koniecpolski Kasztelan Krak: H. W. K. Punkta Artykułów.
1. A iż mię dochodzi częstokroć wiedzieć z płaczliwych skarg ludzkich, że
że żołd tylko w kontentatiey bendzie, a z niego żyć niepowinien. W nadzieię tedy tego, że się poskromią, uproszę J. K. Mći, aby się ieszcze ta reforma zatrzymała, niechcąc tak wiele Rotmistrzow J. K. Mći zasłużonych od kompaniey naszey wyłączać. Oddawam się przytym z służbami memi łasce Wm. M. M. Pana. Datt. w Brodach dnia 24. Octobris, Anno 1643. Wm. M. M. Pana powolny szwagier y sługa Stanis: Koniecpolski Kasztelan Krak: H. W. K. Punkta Artykułow.
1. A iż mię dochodzi częstokroć wiedzieć z płaczliwych skarg ludzkich, że
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 284
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
Bóg w-Trojcy Z. jedyny, za szczęściem i Panowaniem W. K. M. P. M. M. da, szabli Ojczyzny tej, już Królom spolnej, przynamniej tak wiele Nieprzyjaciół Krzyża Z. na placu położyć, jak wiele jest powtórzenia liter w-tych wszystkich Kazaniach moich. Przytym uniżoność poddaństwa mojego łasce W. K. M. P. M. M. pokornie oddawszy Zostaję W K. M. P. M. M. i Dobrodzieja niegodnym Poddanym Bogomodlcą Tomas Młodzianowski Soc. IESV KAZANIE PIERWSZE NA PRZEWODNEJ NIEDZIELE PONIEDZIAŁEK
Pax vobis, Pokoj wam. Ioan: 20.V.20 Sprawiedliwy Trybunał, Sprawiedliwe
Bog w-Troycy S. iedyny, zá szczęśćiem i Panowániem W. K. M. P. M. M. da, szabli Oyczyzny tey, iuż Krolom zpolney, przynamniey tak wiele Nieprzyiaćioł Krzyża S. ná placu położyć, iak wiele iest powtorzenia liter w-tych wszystkich Kazaniach moich. Przytym uniżoność poddaństwa moiego łasce W. K. M. P. M. M. pokornie oddawszy Zostáię W K. M. P. M. M. i Dobrodźieia niegodnym Poddanym Bogomodlcą Thomas Młodźianowski Soc. IESV KAZANIE PIERWSZE NA PRZEWODNEY NIEDZIELE PONIEDZIAŁEK
Pax vobis, Pokoy wam. Ioan: 20.V.20 Spráwiedliwy Trybunał, Spráwiedliwe
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 4
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
teraz siedzisz, w-tej samej bliskości, gdzie ty teraz zostajesz; na tej duszy nie było łaski mojej, teraz już jest: a czemuż też Chrystus na tobie jej nie dojrzy; nie widzi? Jużeści się dał spraiwedliwości Boskiej napatrzać tego Szataństwa grzechowego w-sobie, opętały cię prawie grzechy czemuż też nie dasz łasce Boskiej miejsca! Daj miejsce Duchowi Świętemu. 7. Miał by jeszcze Chrystus i przez to cię człowiecze poznać, żeś ty jest, któryś tak często już Najświętszy Sakrament przyjmował. Tyś ci to jest Cymborium, w-którym kiedyby Komunikanty przyszło zberać, znalazłaby się jaka puszka Komunikantów. W-Monstrancyj jednę tylko
teraz śiedźisz, w-tey sámey bliskośći, gdźie ty teraz zostáiesz; ná tey duszy nie było łáski moiey, teraz iuż iest: á czemuż też Christus ná tobie iey nie doyrzy; nie widźi? Iużeśći się dał spráiwedliwośći Boskiey nápátrzáć tego Szátáńśtwá grzechowego w-sobie, opętáły ćię práwie grzechy czemuż też nie dasz łásce Bozkiey mieysca! Day mieysce Duchowi Swiętemu. 7. Miał by ieszcze Christus i przez to ćię człowiecze poznáć, żeś ty iest, ktoryś ták często iuż Nayświętszy Sákráment przyimował. Tyś ći to iest Cymborium, w-ktorym kiedyby Komunikánty przyszło zberáć, ználázłáby się iáka puszká Komunikántow. W-Monstráncyi iednę tylko
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 56
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
. ustawiczna praca/ Cnota/ i industria enituit zawsze/ aby szczodrobliwej WKM. łaski par fortuna ozdobiła zasługi ich/ o co tym więcej i gorącej prosi WKM. im nigdy nie odpoczywająca ich w pracach ustawiczność i niezłożona nigdy de tabula prac pieczętarskich ręka więcej na nim wyciąga wdzięczności. Zaleca naostatek Dom swój łasce i dobroczynności WKM. P. NM./ który kiedy fovebit łaskawą WKM. konfidencją/ znajdziesz WKM. ten do dzieł wielkich/ i wysokich trupet i pochób/ który z-wielkimi i sławnymi zrówna ich prędko Dziadami i Nadziadami. A że już ostatnie swoje życzliwe jednak oddając WKM. pożegnanie
. ustawiczna praca/ Cnotá/ i industria enituit záwsze/ áby szczodrobliwey WKM. łaski par fortuna ozdobiłá zasługi ich/ o co tym więcey i gorącey prośi WKM. im nigdy nie odpoczywáiąca ich w pracách ustawiczność i niezłożona nigdy de tabula prac pieczętárskich ręká więcey ná nim wyćiąga wdźięcznośći. Záleca náostátek Dom swoy łásce i dobroczynnośći WKM. P. NM./ ktory kiedy fovebit łaskáwą WKM. konfidencyą/ znaydźiesz WKM. ten do dźieł wielkich/ i wysokich trupet i pochob/ ktory z-wielkimi i sławnymi zrowna ich prętko Dźiádámi i Nádźiádámi. A że iuż ostátnie swoie życzliwe iednák oddáiąc WKM. pożegnánie
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 45
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
zmazy będzie. Kiedyby ach to można! życzyłbym dziś sobie, Mój ukłon oczywisty oddać nisko tobie. Ale żem tak dalekim niebem oddalony, Być u ciebie nie mogę, choćbym był niesiony Eurowymi skrzydłami, więc z tej odległości Czołem biję z ofiarą szczerej uprzejmości. Kończąc te wota, sam się łasce twej oddaję, I twoim niskim sługą, pokim żyw, zostaję. Którego ty doświadczaj, każąc sobie służyć; Doznasz, że się odmianom żadnym nie da użyć. Twym sługą jest i chce być, i aż poty będzie, Póki mu dni skwapliwa parka nie doprzędzie. 764. Dialog abo rozmowa kawalera z damą
zmazy będzie. Kiedyby ach to można! życzyłbym dziś sobie, Moj ukłon oczywisty oddać nizko tobie. Ale żem tak dalekim niebem oddalony, Być u ciebie nie mogę, choćbym był niesiony Eurowymi skrzydłami, więc z tej odległości Czołem biję z ofiarą szczerej uprzejmości. Kończąc te wota, sam się łasce twej oddaję, I twoim nizkim sługą, pokim żyw, zostaję. Ktorego ty doświadczaj, każąc sobie służyć; Doznasz, że się odmianom żadnym nie da użyć. Twym sługą jest i chce być, i aż poty będzie, Poki mu dni skwapliwa parka nie doprzędzie. 764. Dialog abo rozmowa kawalera z damą
Skrót tekstu: TrembWierszeWir_II
Strona: 241
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Jakub Teodor Trembecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1643 a 1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1643
Data wydania (nie później niż):
1719
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1911