dosypiać. Teraz w tych obłokach Oczu twardo zamknionych/ jako dobyć może: I zostać się na nogach: acz dosyć ją łoże Liche trzyma. Jednakże swej woli nie dawszy Sobie więcej/ i Nimfę onę pożegnawszy/ Pójdzie za nim. Gdzie drogi/ ani ludziej stopy Znaków żadnych; prócz między bagnistemi żłopy I straszliwą łoziną/ steczka ciasna była/ Która ich w las co dalej głębszy prowadziła/ Więc w tym to niewidoku. Czemu noc swych skrzydeł Płaczoródnych dodała/ żeby dla straszydeł Różnych napadających nie uniosła nogi/ Abo w bok ustąpiła/ łachmany ubogiej Trzymać się rozkazuje/ i tak ją przez głuche Cieśni te przeprowadzi. Póki złotoruche Dzień z
dosypiáć. Teraz w tych obłokach Oczu twárdo zámknionych/ iáko dobyć może: Y zostáć się ná nogách: ácz dosyć ią łoże Liche trzyma. Iednákże swey woli nie dawszy Sobie więcey/ y Nimfę onę pożegnawszy/ Poydzie zá nim. Gdzie drogi/ áni ludziey stopy Znákow żadnych; procz między bágnistemi żłopy Y strászliwą łoziną/ steczká ciásna byłá/ Ktora ich w lás co dáley głębszy prowádziłá/ Więc w tym to niewidoku. Czemu noc swych skrzydeł Płáczorodnych dodáłá/ żeby dla strászydeł Rożnych nápadáiących nie vniosłá nogi/ Abo w bok vstąpiłá/ łáchmány vbogiey Trzymáć się roskazuie/ y ták ią przez głuche Cieśni te przeprowádzi. Poki złotoruche Dzien z
Skrót tekstu: TwarSPas
Strona: 55
Tytuł:
Nadobna Paskwalina
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1701
Data wydania (nie wcześniej niż):
1701
Data wydania (nie później niż):
1701
sobie skory/ I karku nadwereżył. Odkąd dziś pochyło Widzisz chodzę. Toż potym i z drugimi było/ Ze gdy dostać nie mogli/ kogo zachowali/ Abo szyje łamali/ abo się rzucali Ze skał sami umyślnie. A jeśli też w cieśni Którą tam przydybali/ jako ludzie leśni Ceremonij nie strzegą. To lada łoziną/ Abo nawet w ręku im podzierzgła się trzciną/ Chęcią ich kontentując. Takowe z nas żarty Stroił/ i krotofile. Teraz że te harty/ I armata skruszona/ którą wszytka stała Jego siła: tobie wprzód należy ta chwała/ O dostojna Dziewico. Należy śpiewanie/ Proste nasze/ i triumf/ i rozkazowanie Po
sobie skory/ Y kárku nádwereżył. Odkąd dziś pochyło Widzisz chodzę. Toż potym y z drugimi było/ Ze gdy dostáć nie mogli/ kogo záchowáli/ Abo szyie łamali/ ábo się rzucáli Ze skał sámi vmyślnie. A ieżli też w cieśni Ktorą tám przydybáli/ iáko ludzie leśni Ceremoniy nie strzegą. To ládá łoziną/ Abo náwet w ręku im podzierzgłá się trzciną/ Chęcią ich kontentuiąc. Tákowe z nas żárty Stroił/ y krotofile. Teraz że te hárty/ Y ármatá skruszona/ ktorą wszytka stałá Iego siłá: tobie wprzod náleży tá chwałá/ O dostoyna Dziewico. Należy śpiewánie/ Proste násze/ y tryumf/ y roskázowánie Po
Skrót tekstu: TwarSPas
Strona: 107
Tytuł:
Nadobna Paskwalina
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1701
Data wydania (nie wcześniej niż):
1701
Data wydania (nie później niż):
1701
słusznaby cię OEnonie zdradzić I gdyś niesłowny, o sobie jej radzić. Nie raz mię w leśnej szukali dąbrowie, Chociem się kryła, dzicy Satyrowie; Nie raz, kiedy się przed nimi więc kryję, Ten nogę, a on złamał w gonach szyję. Często i Fauni okryci leszczyną, Szpiegowali mię gdzie między łoziną; Albo po karkach rozciągnonej Idy, Amory jawiąc, i swoje niewstydy, Zemną najpierwsze swe kochanie stroił, Ten, co murami Ilium uzbroił; I zapomniawszy swego dostojeństwa, Kwiat pierwszy mego rozwiązał Panieństwa. Broniłam się mu, lecz nie mogłam zdołać; Nikt nie ratował, bo nie przyszło wołać: Jednakże
słusznáby ćię OEnonie zdrádźić Y gdyś niesłowny, o sobie iey rádźić. Nie raz mię w leśney szukáli dąbrowie, Choćiem się kryłá, dźicy Sátyrowie; Nie raz, kiedy się przed nimi więc kryię, Ten nogę, á on złamał w gonách szyię. Często y Fauni okryći leszczyną, Szpiegowáli mię gdźie między łoźiną; Albo po kárkách rośćiągnoney Idy, Amory iáwiąc, y swoie niewstydy, Zemną naypierwsze swe kochánie stroił, Ten, co murámi Ilium uzbroił; Y zápomniáwszy swego dostoieństwá, Kwiát pierwszy mego rozwiązał Pánieństwá. Broniłam się mu, lecz nie mogłám zdołáć; Nikt nie rátował, bo nie przyszło wołáć: Iednakże
Skrót tekstu: OvChrośRoz
Strona: 66
Tytuł:
Rozmowy listowne
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Wojciech Stanisław Chrościński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
Skarszewa, ku Orłowi sośnina, są wycięte gęsto i niezliczenie, ale stare pnie i dawne znać wycięcie. Chrustów, łoziska bardzo wiele po polach zarosłych, łąkach i nad strugą za dworem; na błotach wielka zarośla różnym drzewem olszowym i chrustem. Biernatki, wioska mała
Jadąc od granic Jelna z taż wsią role zarosłe łoziną na staj kilkoro, dalej od granic Czortków wsi poczynają się łąki, wszytkie zarosłe łoziną, wierzbiną i różnym chrustem, mało co ich sieką, ledwie na jedno staje. Za temi łąkami od tych granic folwark wielki leży, częścią zarosły, częścią pusto leży.
Przyjeżdżając od narożników Czortkowa, Ilmy i Biernatek do drogi publicznej
Skarszewa, ku Orłowi sośnina, są wycięte gęsto i niezliczenie, ale stare pnie i dawne znać wycięcie. Chrustów, łoziska bardzo wiele po polach zarosłych, łąkach i nad strugą za dworem; na błotach wielka zarośla różnym drzewem olszowym i chrustem. Biernatki, wioska mała
Jadąc od granic Jelna z taż wsią role zarosłe łoziną na staj kilkoro, dalej od granic Czortków wsi poczynają się łąki, wszytkie zarosłe łoziną, wierzbiną i różnym chrustem, mało co ich sieką, ledwie na jedno staje. Za temi łąkami od tych granic folwark wielki leży, częścią zarosły, częścią pusto leży.
Przyjeżdżając od narożników Czortkowa, Ilmy i Biernatek do drogi publicznej
Skrót tekstu: InwKal_II
Strona: 18
Tytuł:
Inwentarze dóbr szlacheckich powiatu kaliskiego, t. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1775
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1775
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Władysław Rusiński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1959
dawne znać wycięcie. Chrustów, łoziska bardzo wiele po polach zarosłych, łąkach i nad strugą za dworem; na błotach wielka zarośla różnym drzewem olszowym i chrustem. Biernatki, wioska mała
Jadąc od granic Jelna z taż wsią role zarosłe łoziną na staj kilkoro, dalej od granic Czortków wsi poczynają się łąki, wszytkie zarosłe łoziną, wierzbiną i różnym chrustem, mało co ich sieką, ledwie na jedno staje. Za temi łąkami od tych granic folwark wielki leży, częścią zarosły, częścią pusto leży.
Przyjeżdżając od narożników Czortkowa, Ilmy i Biernatek do drogi publicznej od Kalisza do Koła, przy tej drodze gościeniec. Wchodząc do sieni drzwi na biegunach
dawne znać wycięcie. Chrustów, łoziska bardzo wiele po polach zarosłych, łąkach i nad strugą za dworem; na błotach wielka zarośla różnym drzewem olszowym i chrustem. Biernatki, wioska mała
Jadąc od granic Jelna z taż wsią role zarosłe łoziną na staj kilkoro, dalej od granic Czortków wsi poczynają się łąki, wszytkie zarosłe łoziną, wierzbiną i różnym chrustem, mało co ich sieką, ledwie na jedno staje. Za temi łąkami od tych granic folwark wielki leży, częścią zarosły, częścią pusto leży.
Przyjeżdżając od narożników Czortkowa, Ilmy i Biernatek do drogi publicznej od Kalisza do Koła, przy tej drodze gościeniec. Wchodząc do sieni drzwi na biegunach
Skrót tekstu: InwKal_II
Strona: 18
Tytuł:
Inwentarze dóbr szlacheckich powiatu kaliskiego, t. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1775
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1775
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Władysław Rusiński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1959
jęczmienia prawie siekanki mendeli 6. Tatarki drabie, lecz się na nic nie zdała, tylko słoma i plewy. Item tyloż owsa, ale więcej chwastu niż owsa. Grochu wcale nie było, tylko trawy drabie; siana wozów 4.
Widzieliśmy także wielkie zarośle różnym drzewem, jako to pola do zasiewków, łąki łoziną zarosłe, tylko kawałkami można ciąć siano. Rudowania jak pola, tak i łąki potrzebują i tośmy widzieli, że rowy pozałazieły. 79 Górzno (część)
A najprzód zaczynając od dworskich budynków. Dworek stary, nieco wyreparowany.
Przy tym dworku chlewiki świńskie 2 stare.
Dalej zaś dwór stary, pusty, niemal cały
jęczmienia prawie siekanki mendeli 6. Tatarki drabie, lecz się na nic nie zdała, tylko słoma i plewy. Item tyloż owsa, ale więcej chwastu niż owsa. Grochu wcale nie było, tylko trawy drabie; siana wozów 4.
Widzieliśmy także wielkie zarośle różnym drzewem, jako to pola do zasiewków, łąki łoziną zarosłe, tylko kawałkami można ciąć siano. Rudowania jak pola, tak i łąki potrzebują i tośmy widzieli, że rowy pozałazieły. 79 Górzno (część)
A najprzód zaczynając od dworskich budynków. Dworek stary, nieco wyreparowany.
Przy tym dworku chlewiki świńskie 2 stare.
Dalej zaś dwór stary, pusty, niemal cały
Skrót tekstu: InwKal_II
Strona: 256
Tytuł:
Inwentarze dóbr szlacheckich powiatu kaliskiego, t. 2
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Tematyka:
gospodarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1751 a 1775
Data wydania (nie wcześniej niż):
1751
Data wydania (nie później niż):
1775
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Władysław Rusiński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1959