, Nie masz w czym: nos ma krzywy, zęby jak czeluści, Łeb goły, dłuższa łokciem jedna drugiej nogi, Pazury jak do lutnie, na grzbiecie garb srogi; Jeszcze oko niedawno straciła w chorobie. Ona na jedno oko ślepa, on na obie. NA STAREGO
Młodym się czynisz sposobem nienowem, Kopcisz się ługiem i czeszesz ołowem; Nie odrwisz śmierci, zna ona tę sztukę I zerwie-ć ze łbem fałszywą perukę. WŁOCHOWI
Przedajesz, Włochu, weneckie towary I masz niemały pożytek z złej miary; Ale co przedasz, to-ć się już nio wróci, W mieszku-ć przybywa, a sklep ci się króci.
, Nie masz w czym: nos ma krzywy, zęby jak czeluści, Łeb goły, dłuższa łokciem jedna drugiej nogi, Pazury jak do lutnie, na grzbiecie garb srogi; Jeszcze oko niedawno straciła w chorobie. Ona na jedno oko ślepa, on na obie. NA STAREGO
Młodym się czynisz sposobem nienowem, Kopcisz się ługiem i czeszesz ołowem; Nie odrwisz śmierci, zna ona tę sztukę I zerwie-ć ze łbem fałszywą perukę. WŁOCHOWI
Przedajesz, Włochu, weneckie towary I masz niemały pożytek z złej miary; Ale co przedasz, to-ć się już nió wróci, W mieszku-ć przybywa, a sklep ci się króci.
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 85
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
albo wrócą się. Albo też sznurkiem jedwabnym w oleju umaczanym przewiąż. Item ścieżki ich, któremi wstępują na drzewo pośmaruj żołcią byka. Item nie tkną mrówk miodu, białą wełną obłożywszy. Item od szczepów będą zdaleka, nasmarowawszy korzenie słonecznikiem strączystym, utarszy go z fusem olejowym, albo uwarzywszy. GOSIENNICE psujące ogródninę oddalisz ługiem kropiąc zrobionym z popiołu winnej macicy. Dym także z byczki, albo łupin czosnkowych spalonych oddala je od ogródniny. Item skrapiając ogródninę sokiem z piołunu wyciśnionym, albo koło grządek włoski groch sadząc vulgo cieciorkę. Item siejąc rosadę dnia 4 Mięsiąca; albo w skorupie żółwia ją potrzymać. Item aby kapusty nieziadały, blisko niej nasadź
albo wrocą się. Albo też sznurkiem iedwabnym w oleiu umaczanym przewiąż. Item scieszki ich, ktoremi wstępuią na drzewo posmaruy żołcią byka. Item nie tkną mrowk miodu, białą wełną obłożywszy. Item od szczepow będą zdaleka, nasmarowawszy korzenie słonecznikiem strączystym, utarszy go z fusem oleiowym, albo uwarzywszy. GOSIENNICE psuiące ogrodninę oddalisz ługiem kropiąc zrobionym z popiołu winney macicy. Dym także z byczki, albo łupin czosnkowych spalonych oddala ie od ogrodniny. Item skrapiaiąc ogrodninę sokiem z piołunu wyciśnionym, albo koło grządek włoski groch sadząc vulgo cieciorkę. Item sieiąc rosadę dnia 4 Mięsiąca; albo w skorupie żołwia ią potrzymać. Item aby kapusty nieziadały, blisko niey nasadź
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 457
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
zaś potrzeba, aby krew ta nie tknęła ciała na innym miejscu, bo tam inna urodzi się brodawka. Jak włosy uczernic?
Włosy albo brodę tak uczernisz; weź ługu zwyczajnego ile chcesz weń nakładź liścia ćwiklanego, szałwii, bobków z mirrą i łupiny zielonej włoskich Orzechów: to wszytko wraz póspołu, tym uwarzonym ługiem, brodę albo włosy umywaj, albo gębką umoczoną i trochę wyciśnioną często pocieraj włosy, zadziwisz się nad skurkiem. Mizaldus. Siwym babom i dziadom udającym się za młodych, dobry to sekret. Włosów pozbyć i znowu nabyć.
Uryna, albo mocz myszy domowych, albo też polnych, na miejscu włosami obrosłym wylana, włosy
zas potrzeba, aby krew ta nie tknęłá ciała ná innym mieyscu, bo tam inna urodzi się brodawka. Iak włosy uczernic?
Włosy albo brodę ták uczernisz; weź ługu zwyczaynegó ile chcesz weń nakładź liściá cwiklanego, szałwii, bobkow z mirrą y łupiny zieloney włoskich Orzechow: to wszytko wraz póspołu, tym uwarzonym ługiem, brodę albo włosy umyway, albo gębką umoczoną y troche wyciśnioną często pocieráy włosy, zadziwisz się nád skurkiem. Mizaldus. Siwym babom y dziadom udaiącym się za młodych, dobry to sekret. Włosow pozbyć y znowu nabyć.
Uryna, albo mocz myszy domowych, álbo też polnych, na mieyscu włosámi obrosłym wylana, włosy
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 513
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
białemi uczynić?
Oliwą czyli olejem jajka wgniazdzie jaskółczym pośmarować, gdy dni piętnaście jaskółka na nich posiedzi, białe wyklują się jaskółczęta, ale za czasem znowu nabędą czarności. Cardanus. Jak plamy z sukna, materyj wywabić?
Weź soli ordynaryjnej miałko utartej, mydła czarnego według potrzeby, tym makuły nasmarować, wysuszyć, pierwej ługiem potym ciepłą wodą wypłukać, i wysuszyć, zejdą plamy. Alexius, Albo tez weź nogę zadnią skopa O Sekretach różnych
spal w piecu na węgiel utrzy na proszek, nim sukno splamione (wprzód wodą zmaczawszy) posyp proszkiem, kilka razy to uczyń, na ostatek jak wyschnie i szczarnieje ów proszek, (osobl wie od
białemi uczynić?
Oliwą czyli oleiem iayká wgniazdzie iaskołczym posmarować, gdy dni piętnaście iaskołka na nich posiedzi, białe wykluią się iaskołczęta, ale za czasem znowu nabędą czarności. Cardanus. Iak plamy z sukna, materyi wywabić?
Weź soli ordynaryiney miáłko utartey, mydła czarnego według potrzeby, tym mâkuły nasmarować, wysuszyć, pierwey ługiem potym ciepłą wodą wypłukáć, y wysuszyć, zeydą plamy. Alexius, Albo tez weź nogę zadnią skopa O Sekretach rożnych
spál w piecu na węgiel utrzy na proszek, nim sukno splamione (wprzod wodą zmaczáwszy) posyp proszkiem, kilka razy to uczyń, na ostatek iak wyschnie y szczarnieie ow proszek, (osobl wie od
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 515
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
pod ciężarem miernym w równi/ aby się nie paczyły aż do zażywania. Raszplą obrownasz do roboty. 2. Chceszli mieć z żółwiowej jakoby kości tak sobie postąp. Uczyń ług z popiołu głąbów kapuścianych suchych/ albo z potaszu/ albo inszego pojołu mocnego. Weś wapna nie gaszonego/ litrargirum albo glejty żółtej/ ługiem to oboje rozpraw przygęściej trochę a ciepło. Rozłoż po części tu i owdzie po rogu. Niech czas jaki tam postoi. Potym zgarniesz a zostaną tu i owdzie płaty czarnawe. Wypoleruj róg przesianym popiołem prostym miedzy dłonie wziąwszy. Potym w kwadraciku porznąwszy/ namocz trochę w ciepłej wodzie że zwilgotnieje. Wybiaj potym jako wyżej.
pod ćiężárem miernym w rowni/ áby się nie páczyły áż do záżywánia. Rászplą obrownász do roboty. 2. Chceszli mieć z żołwiowey iákoby kośći ták sobie postąp. Vczyń ług z popiołu głąbow kápuśćiánych suchych/ álbo z potászu/ álbo inszego poiołu mocnego. Weś wapna nie gászonego/ litrárgirum álbo gleyty żołtey/ ługiem to oboie rospraw przygęściey trochę á ćiepło. Rozłoż po częśći tu i owdźie po rogu. Niech czás iáki tám postoi. Potym zgárniesz á zostáną tu i owdzie płáty czárnáwe. Wypoleruy rog prześianym popiołem prostym miedzy dłonie wziąwszy. Potym w kwádráćiku porznąwszy/ námocz trochę w ćiepłey wodzie że zwilgotnieie. Wybiáy potym iáko wyżey.
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 127
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
trzeba dla wypukłości/ to formeczki drewniane wydrożone z rękoistką w nie schodzące mieć po gotowiu. Tymże sposobem jako płótno/ tak i jedwab tarty biały różową farbą ufarbujesz/ zostawiwszy go kilka godzin w farbie/ wypłokawszy potym w wodzie/ wysuszysz tec. Tak i papier. Tak widziałem/ gdy w gorącej wodzie z ługiem ile pomnię z jedwabiu karmazynowego (miasto krokosu) farbę spędzono; przylawszy soku cytrynowego/ na farbę różową odmienioną/ i w niej jedwab biały i szmatki nurzano. Tu przydaj gdy z szmatek robić będzisz roże/ nie porzucaj okrawek/ ale je zebrawszy/ nalej na nie trochę ługu i trochę soku cytrynowego; wyciśnij je i
trzebá dlá wypukłośći/ to formeczki drewniane wydrożone z rękoistką w nie zchodzące mieć po gotowiu. Tymże sposobem iáko płotno/ tak i iedwáb tárty biáły rożową fárbą ufárbuiesz/ zostáwiwszy go kilká godzin w fárbie/ wypłokáwszy potym w wodźie/ wysuszysz tec. Ták i pápier. Ták widźiałem/ gdy w gorącey wodźie z ługiem ile pomnię z iedwábiu kármázynowego (miasto krokosu) fárbę spędzono; przyláwszy soku cytrynowego/ ná farbę rożową odmienioną/ i w niey iedwáb biáły i szmátki nurzáno. Tu przydáy gdy z szmátek robić będzisz roże/ nie porzucáy okráwek/ ále ie zebrawszy/ náley ná nie trochę ługu i trochę soku cytrynowego; wyćiśniy ie i
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 198
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
goleni nie sklęsły/ wolno taką leczyć. Naprzód kosztownemi potrawkami ją karmić potrosze/ a nabarziej pieczystym. Przytym śrzodków zażyć/ któreby przygotowały to złe i rozbiły/ dla czego brać często lekwarz z miodu dobrze odszymowanego z mąką bobu/ i kminu kramnego w trunku wina: goleni myć w cytrynach słonych warzonych/ abo ługiem ciepłym z winnego chrostu/ abo jesionowym/ w którymby wrzały liście dębowe/ polej/ miętka polna/ słonecznik/ siarka/ sól: abo winem białym/ w którymby wrzał róg Jeleni tarty/ mocząc chusty ciepło przywijać. Abo weź siarki łotów dwa/ gołębiego łajna dragm dziesięć/ mąki/ bobu/ słonecznikowej po
goleni nie sklęsły/ wolno táką leczyć. Naprzod kosztownemi potrawkámi ią karmić potrosze/ á nabárźiey pieczystym. Przytym śrzodkow záżyć/ ktoreby przygotowały to złe y rozbiły/ dla czego bráć często lekwarz z miodu dobrze odszymowánego z mąką bobu/ y kminu kramnego w trunku winá: goleni myć w cytrynách słonych wárzonych/ ábo ługiem ćiepłym z winnego chrostu/ ábo ieśionowym/ w ktorymby wrzáły liśćie dębowe/ poley/ miętká polna/ słonecznik/ śiárká/ sol: abo winem białym/ w ktorymby wrzał rog Ieleni tárty/ mocząc chusty ćiepło przywiiáć. Abo weź śiárki łotow dwá/ gołębiego łáyná dragm dźieśięć/ mąki/ bobu/ słonecznikowey po
Skrót tekstu: CiachPrzyp
Strona: E
Tytuł:
O przypadkach białychgłów brzemiennych
Autor:
Piotr Ciachowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki, traktaty
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
SKĘPCA BOGATEGO HERBU NAŁĘCZ
Nie Nałęcz się ta związka, którąć pradziadowie Zostawili w pieczęci, ale Nalicz zowie; Bo co worek naliczysz, żeby tracił inny, Wiążesz nią, nie siedziawszy na łęku, czupryny 37. ApENDIKs DO HERBU NAŁĘCZ
Któż wie, jeśli w regiestrze zacnej szlachty długiem Nie wmieszał się też jaki cyruliczek z ługiem, Związka rzecz cyrulicza, ja za to nie ręczę: Na, lecz — kreską się jedną różni od Nałęcze. Jeśli dobrze puszczadła zażywał i lance Do ran leczenia, szczęście jeśli miał do france. Wiecież, gdzie brzytwy nie chcą, szydła golą czasem: Nie mógł żołnierz krwią, balwierz nabył sasafrasem. 38.
SKĘPCA BOGATEGO HERBU NAŁĘCZ
Nie Nałęcz się ta związka, którąć pradziadowie Zostawili w pieczęci, ale Nalicz zowie; Bo co worek naliczysz, żeby tracił iny, Wiążesz nią, nie siedziawszy na łęku, czupryny 37. APPENDIX DO HERBU NAŁĘCZ
Któż wie, jeśli w regiestrze zacnej szlachty długiem Nie wmieszał się też jaki cyruliczek z ługiem, Związka rzecz cyrulicza, ja za to nie ręczę: Na, lecz — kreską się jedną różni od Nałęcze. Jeśli dobrze puszczadła zażywał i lance Do ran leczenia, szczęście jeśli miał do france. Wiecież, gdzie brzytwy nie chcą, szydła golą czasem: Nie mógł żołnierz krwią, balwierz nabył sasafrasem. 38.
Skrót tekstu: PotPoczKuk_III
Strona: 411
Tytuł:
Poczet herbów szlachty
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
herbarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
(lod) Subetu
Od Subeta/ to jest/ od spania głębokiego/ nad przyrodzenie zbudza/ pod nosem ją trzymając. Paraliżowi.
Slakiem albo powietrzem naruszonym jest użyteczna. Mdłość serdeczną
Mdłość serdeczną odpędza/ pić ją dając/ i na pulsy przykładając. Głowę wysusza.
Flusy zbytnie w głowie wysusza i trawi/ myjąc głowę ługiem/ w którymby długo Lawenda/ Bukowica/ Bobkowe liście/ i Czarnucha moknęła. Księgi Pierwsze. Od Molów szat broni.
Od molów szaty zachowuje/ kładać ją miedzy nie (Tabe)
Owa tym wszystkim niedostatkom i chorobom/ z zimnych wilgotności pochodzącym służy/ którym Spikanarda. Mózgu i Nerwom.
A zwłaszcza mózgu i
(lod) Subetu
Od Subetá/ to iest/ od spánia głębokiego/ nád przyrodzenie zbudza/ pod nosem ią trzymáiąc. Páráliżowi.
Slákiem álbo powietrzem náruszonym iest vżyteczna. Mdłość serdeczną
Mdłość serdeczną odpądza/ pić ią dáiąc/ y ná pulsy przykłádáiąc. Głowę wysusza.
Flusy zbytnie w głowie wysusza y trawi/ myiąc głowę ługiem/ w ktorymby długo Láwendá/ Bukowicá/ Bobkowe liśćie/ y Czárnuchá moknęłá. Kśięgi Pierwsze. Od Molow szat broni.
Od molow száty záchowuie/ kłádác ią miedzy nie (Tabe)
Owa tym wszystkim niedostátkom y chorobom/ z źimnych wilgotnośći pochodzącym służy/ ktorym Spikánárdá. Mozgu y Nerwom.
A zwłasczá mozgu y
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 33
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
cztery kropie: To wszystko wespół pomieszać pilnie/ a od psa obrażonym po dwu łyżek na czczo pić dawać/ Ranek każdego dnia wodką tą/ albo wodą warzonego korzenia wymywając/ a potym zaraz prochem tegoż korzenia zasypując leczy. Parszywości głowy
Parszywość głowy/ często ją tą wodką przymywając ciepło/ goi i wychędaża: abo ługiem/ w którejby to ziele z korzeniem swym dzień i trzy moknęło/ a potym warzone było. Podagrze
Podagrę. Chyragrze.
Chyragrę. Artetyce.
Artetykę z zimnych flusów układa/ płat/ albo gębki w niej maczając/ a na bolące miejsca co nacieplej przykładając. Wiele innych skutków dobrych ta wodka ma w sobie /
cztery kropie: To wszystko wespoł pomięszáć pilnie/ á od psá obráżonym po dwu łyżek ná czczo pić dawáć/ Ránek káżdego dniá wodką tą/ álbo wodą wárzonego korzeniá wymywáiąc/ á potym záraz prochem tegoż korzeniá zásypuiąc leczy. Párszywośći głowy
Párszywość głowy/ często ią tą wodką przymywáiąc ćiepło/ goi y wychędaża: ábo ługiem/ w ktoreyby to źiele z korzeniem swym dźień y trzy moknęło/ á potym wárzone było. Podágrze
Podágrę. Chyrágrze.
Chyrágrę. Artetyce.
Artetykę z źimnych flusow vkłáda/ płát/ álbo gębki w niey maczáiąc/ á ná bolące mieyscá co naćiepley przykłádáiąc. Wiele inych skutkow dobrych tá wodká ma w sobie /
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 120
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613