Rokoszu ratować tem niesądzeniem i sejmu zaniechaniem kto radzi, Miłościwi PP. i Bracia, jest już gorszy, niż głupi, bo azaśmy widzieli w rokoszu co dobrego? Pocóżeśmy się tu z niego statecznie zjechali? Cóżeśmy dobrego na nim sprawili? Patrząc na wywrócenie z fundamentu prawie wolności naszych, gwałty, najazdy, łupiestwa, aklamacje, wszytko do zginienia i pomsty Bożej drogi, co ludzie rozprószyło, i znowu w toż toties, quoties to będzie, ci tego pragną, co im pod tytułem rokoszu miłe zarobki, domów dostatecznych łupy, i pod tym tytułem wolności niewolą wleką na ludzie dostateczne, plondrując dwory, obory, gumna i domy
Rokoszu ratować tem niesądzeniem i sejmu zaniechaniem kto radzi, Miłościwi PP. i Bracia, jest już gorszy, niż głupi, bo azaśmy widzieli w rokoszu co dobrego? Pocóżeśmy się tu z niego statecznie zjechali? Cóżeśmy dobrego na nim sprawili? Patrząc na wywrócenie z fundamentu prawie wolności naszych, gwałty, najazdy, łupiestwa, akklamacye, wszytko do zginienia i pomsty Bożej drogi, co ludzie rozprószyło, i znowu w toż toties, quoties to będzie, ci tego pragną, co im pod tytułem rokoszu miłe zarobki, domów dostatecznych łupy, i pod tym tytułem wolności niewolą wleką na ludzie dostateczne, plondrując dwory, obory, gumna i domy
Skrót tekstu: BazylAntidotCz_III
Strona: 268
Tytuł:
Na skrypt, co sejm gani Catilina jakiś, który skrypt nazwany Bazyliszek, antidotum spokojnego szlachcica i prawdziwej wolności pragnącego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Koło
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1607
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
praw prosimy, od niego gdy upewnienie poprawy i słowo królewskie i obietnice mając, uwierzyliśmy, aliści on żołnierza ukrainnego i drugie krzywoprzysiężce na nas i na nasze ubezpieczone stróże i zostawione od nas deputaty spokojne wojska zwiódł, majętności plondrował, gwałty, mordy, najazdy na domy, na majętności szlacheckie i wszeteczeństwa ledwie słychane i łupiestwa nieprzyjacielskie przez tegoż żołnierza i insze wszeteczne krzywoprzysiężce i gwałtowniki a nieprzyjaciele koronne czynił i jeszcze dotąd za nasze pieniądze tychże i takichże chowa, nie odsyła ich na Ukrainę, ale ich przyczynia, petita nasze i cierpliwość naszę barzo długą, którą w nim clementia urodzić miała, pohańbił i zelżył, Prusy przedał,
praw prosimy, od niego gdy upewnienie poprawy i słowo królewskie i obietnice mając, uwierzyliśmy, aliści on żołnierza ukrainnego i drugie krzywoprzysiężce na nas i na nasze ubezpieczone stróże i zostawione od nas deputaty spokojne wojska zwiódł, majętności plundrował, gwałty, mordy, najazdy na domy, na majętności szlacheckie i wszeteczeństwa ledwie słychane i łupiestwa nieprzyjacielskie przez tegoż żołnierza i insze wszeteczne krzywoprzysiężce i gwałtowniki a nieprzyjaciele koronne czynił i jeszcze dotąd za nasze pieniądze tychże i takichże chowa, nie odsyła ich na Ukrainę, ale ich przyczynia, petita nasze i cierpliwość naszę barzo długą, którą w nim clementia urodzić miała, pohańbił i zelżył, Prusy przedał,
Skrót tekstu: ObjaśPrerogCz_III
Strona: 263
Tytuł:
Objaśnienie prerogatywy stanu rycerskiego względem rokoszu a strasznie przeciwnego zjazdu wiślickiego.
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Koło
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1607
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
Panu z Anglików Niebo ukarało. Ten złupiwszy wieś Z. Albana/ niektórych do Kościoła uciekających stamtąd wywłóczył/ i Kościół mężobójstwem zmazał. Gróżno mu się pokazał Z. Albanus/ i tak zgromił/ że prawie od siebie odchodził/ i tak przestraszony boso i z pokorą wielką poszedł/ na przeproszenie Opata i Braci/ swoje łupiestwa i przestrach od Z. Albana i od kamienia z Kościelnej wieży nań spadającego opowiadając/ i na pokutę się ofiarując. 12. Polskie rzeczy.
W Polsce między Władysławem którego Sputatorem/ albo Spluwaczem zwano/ i między jego Stryjem/ także Władysławem Laskonogim niezgoda była. Tamten lub jeszcze w lata niedorósł/ z niektórych
Pánu z Anglikow Niebo ukarało. Ten złupiwszy wieś S. Albáná/ niektorych do Kośćioła ućiekaiących ztamtąd wywłoczył/ i Kośćioł mężoboystwem zmazał. Grozno mu się pokazał S. Albanus/ i tak zgromił/ że prawie od siebie odchodźił/ i ták przestraszony boso i z pokorą wielką poszedł/ ná przeproszenie Opáta i Bráći/ swoie łupiestwá i przestrach od S. Albana i od kamienia z Kośćielney wieży nań spadaiącego opowiadaiąc/ i ná pokutę się ofiáruiąc. 12. Polskie rzeczy.
W Polszcze między Włádysłáwem ktorego Sputatorem/ albo Spluwáczem zwano/ i między iego Stryiem/ także Władysłáwem Laskonogim niezgodá byłá. Tamten lub ieszcze w latá niedorosł/ z niektorych
Skrót tekstu: KwiatDzieje
Strona: 38
Tytuł:
Roczne dzieje kościelne
Autor:
Jan Kwiatkiewicz
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
gotuje, Krzeczowskiego niejakiego, pułkownika, szlachcica (albowiem szlachty już się było do niego nawiązało) w piąciudziesiąt tysięcy, z Zadnieprza do Litwy wyprawił, który tyle drugie ludzi w Polesiu i w Białej Rusi nawerbowawszy, mimo Mohylów, Starodub, Słuck, Pińsk i dalej w Litwie miast dobywał, pustoszył i wszelkie morderstwa i łupiestwa czynił przez czas niemały, żadnego od Litwy nie mając wstrętu. Czego gdy Krzeczowski w Litwie dokazuje, Chmielnicki także zaraz na wiosnę z takimże orszakiem, jako i przedtym luda mnóstwem, ku Kamieńcowi przeciwko wojsku ruszył się i na Batohu nad Bohem stanąwszy ordy oczekiwał, która skoro przyszła, zaraz ich z częścią Kozaków
gotuje, Krzeczowskiego niejakiego, pułkownika, slachcica (albowiem slachty już się było do niego nawiązało) w piąciudziesiąt tysięcy, z Zadnieprza do Litwy wyprawił, który tyle drugie ludzi w Polesiu i w Białej Rusi nawerbowawszy, mimo Mohylów, Starodub, Słuck, Pińsk i dalej w Litwie miast dobywał, pustoszył i wszelkie morderstwa i łupiestwa czynił przez czas niemały, żadnego od Litwy nie mając wstrętu. Czego gdy Krzeczowski w Litwie dokazuje, Chmielnicki także zaraz na wiosnę z takimże orszakiem, jako i przedtym luda mnóstwem, ku Kamieńcowi przeciwko wojsku ruszył się i na Batohu nad Bohem stanąwszy ordy oczekiwał, która skoro przyszła, zaraz ich z częścią Kozaków
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 75
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000
1586. insułę Hiszpaniolę/ i nowy świat: najeżdżają ustawicznie Terzery wyspy/ i Caput Viryde, i Brasil. Dwaj ich Hetmani/ nie z mniejszą śmiałością/ jako i z szczęściem/ okrążyli wszystek świat. Godniby nakoniec byli wszelkiej pochwały/ gdzieby nie obrócili byli wszelkich swych przemysłów na rozbijanie/ i na łupiestwa złodziejskie/ towarów i kupców Chrześcijańskich. A iż na tych drogach/ i rozbojach/ morskich brzegów i statków ludzi wiernych/ niektórzy z nich poniekąd zbogacieli; przeto wiele inszych mając tęż nadzieję/ przedają swoje majętności nieruchome/ i ojczyste dobra/ a za ony pieniądze budują/ i armują nawy/ z którymi się puszczają/
1586. insułę Hiszpániolę/ y nowy świát: náieżdżáią vstáwicznie Terzery wyspy/ y Caput Viride, y Brasil. Dwáy ich Hetmáni/ nie z mnieyszą śmiáłośćią/ iáko y z sczęśćiem/ okrążyli wszystek świát. Godniby nákoniec byli wszelkiey pochwały/ gdźieby nie obroćili byli wszelkich swych przemysłow ná rozbiiánie/ y ná łupiestwá złodźieyskie/ towárow y kupcow Chrześćiáńskich. A iż ná tych drogách/ y rozboiách/ morskich brzegow y státkow ludźi wiernych/ niektorzy z nich poniekąd zbogáćieli; przeto wiele inszych máiąc tęż nádźieię/ przedáią swoie máiętnośći nieruchome/ y oyczyste dobrá/ á zá ony pieniądze buduią/ y ármuią nawy/ z ktorymi się pusczáią/
Skrót tekstu: BotŁęczRel_III
Strona: 26
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. III
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
stanowiska swego które wmili od miasta było/ jachał/ dobra otuchę o rzeczach Moskiewskich zostawiwszy. Nazajutrz do Rotmistrzów Uniwersały rozesłał/ napominając gorąco/ aby jako naprędzej ku Orszy postepowali. Mieszczanie się skarżyli na pana Dębieńskiego że się im szacować kazal/ i wziął z nich 6000 złotych polskich/ i insze niezmierne poczynił szkody i łupiestwa. 26. Do Horodyszcza/ tam się wieść o porażce pana Zborowskiego stwierdziła. 27. Do Smolenic. 28. Do wsi P. Radomskiej/ przez złe barzo drogi przebył. 29. Do Borysowa/ Tam od pana Hetmana Lit. z Iflant wiadomość przyszła/ iż 20. Aug opuściwszy Diament dobrze nadwątiony/ ku
stánowiska swego ktore wmili od miástá było/ iáchał/ dobra otuchę o rzeczách Moskiewskich zostáwiwszy. Názáiutrz do Rotmistrzow Vniwersały rozesłał/ nápomináiąc gorąco/ aby iáko naprędzey ku Orszy postepowali. Miesczánie sie skarżyli ná páná Dębienskiego że sie im szácowáć kazal/ y wźiał z nich 6000 złotych polskich/ y insze niezmierne poczynił szkody y łupiestwá. 26. Do Horodisczá/ tám sie wieść o porażce páná Zborowskiego stwierdziłá. 27. Do Smolenic. 28. Do wsi P. Rádomskiey/ przez złe bárzo drogi przebył. 29. Do Borysowá/ Tám od páná Hetmáná Lit. z Iflant wiádomość przyszłá/ iż 20. Aug opuśćiwszy Diáment dobrze nádwątiony/ ku
Skrót tekstu: BielDiar
Strona: A
Tytuł:
Diariusz wiadomości od wyjazdu króla z Wilna do Smoleńska
Autor:
Samuel Bielski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610