do sławnego Opactwa w Westmunster, staroświeczyzna tego wspaniałego gmachu, posępne zaciemnienie, stan Mocarzów i Bohatyrów świata, którzy tam złożeni od wieków spoczywają, wszystkie te razem złączone okoliczności wzbudziły mój umysł do melancholij, a raczej do głębszej nad zwyczaj uwagi. Czytałem napisy niezliczonych grobowców; po większej części wyrażały tylko datę urodzenia i śmierci osób pod niemi spoczywających, i w tych dwóch okolicznościach zawierały całą historią a raczej krytykę życia nieboszczyków, dając do poznania czytającemu, iż ten którego obwieszczały, żadnej po sobie pamiątki nie zostawił, jakby na to tylko wszedł na świat aby potym w czasie przeznaczonym z niego wychodził. Pismo święte sposób życia takowych ludzi wybornie określa
do sławnego Opactwa w Westmünster, staroświeczyzna tego wspaniałego gmachu, posępne zaciemnienie, stan Mocarzow y Bohatyrow świata, ktorzy tam złożeni od wiekow spoczywaią, wszystkie te razem złączone okoliczności wzbudziły moy umysł do melancholij, á raczey do głębszey nad zwyczay uwagi. Czytałem napisy niezliczonych grobowcow; po większey części wyrażały tylko datę urodzenia y śmierci osob pod niemi spoczywaiących, y w tych dwóch okolicznościach zawierały całą historyą á raczey krytykę życia nieboszczykow, daiąc do poznania czytaiącemu, iż ten ktorego obwieszczały, żadney po sobie pamiątki nie zostawił, iakby na to tylko wszedł na świat aby potym w czasie przeznaczonym z niego wychodził. Pismo swięte sposob życia takowych ludzi wybornie określa
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 37
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
domu szczęśliwości, i razem prosiłem go, żeby mi cokolwiek sposobów swoich obejścia się z ludźmi chciał użyczyć. Łatwe są rzekł z uśmiechem: u mnie największa nadgroda, służącemu dać w czasie sposób taki do życia, żeby się bez służby obszedł. Czas wymierzony jak tylko który z domowników moich odsłuży, pewien jest do śmierci własnego kawałka chleba. Mogę zaś to czynić bez najmniejszej przykrości, gdy jednym do gospodarstwa sposobnym zaarenduje folwarki, drugim wedle zdatności każdego zyski czyli handlu czyli kunsztu opatruje. Trzecim przez zbytnią starość lub kalictwo niezdatnym, prowent gotowy do wyżywienia i zbioru jakiegożkolwiek wyznaczam. Nie wytrzymuję długo zasłużonej nad- grody. Niech będzie albowiem
domu szczęsliwości, y razem prosiłem go, żeby mi cokolwiek sposobow swoich obeyścia się z ludźmi chciał użyczyć. Łatwe są rzekł z uśmiechem: u mnie naywiększa nadgroda, służącemu dać w czasie sposob taki do życia, żeby się bez służby obszedł. Czas wymierzony iak tylko ktory z domownikow moich odsłuży, pewien iest do śmierci własnego kawałka chleba. Mogę zaś to czynić bez naymnieyszey przykrości, gdy iednym do gospodarstwa sposobnym zaarenduie folwarki, drugim wedle zdatności każdego zyski czyli handlu czyli kunsztu opatruie. Trzecim przez zbytnią starość lub kalictwo niezdatnym, prowent gotowy do wyżywienia y zbioru iakiegożkolwiek wyznaczam. Nie wytrzymuię długo zasłużoney nad- grody. Niech będzie albowiem
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 87
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
przysposobić, prosiła Starszej o jakiego pobożnego Kapłana, któremuby skrytości serca swojego powierzyć mogła. Był na ów czas w tymże mieście pobożnością życia znakomity Zakonnik, ten zawołany gdy przyszedł, spowiedając się przed nim, rzekła na koniec: trwożę sobą do tąd, i mam skrupuł wielki przeto, iż podobno byłam przyczyną śmierci człowieka jednego, który przeto iż niemógł mnie w małżeństwo dostać, z domu Ojca swojego nagle zniknął, i dotąd być znalezionym niemógł. Rozrzewniła ta powieść duchownego Ojca, i współ z płaczem dał jej zbawienne napo- mnienie, ażeby mocną mając nadzieję w dobroci Boskiej, i żal z śmierci amanta niegdyś swojego uśmierzyła
przysposobić, prosiła Starszey o iakiego pobożnego Kapłana, ktoremuby skrytości serca swoiego powierzyć mogła. Był na ów czas w tymże mieście pobożnością życia znakomity Zakonnik, ten zawołany gdy przyszedł, spowiedaiąc się przed nim, rzekła na koniec: trwożę sobą do tąd, y mam skrupuł wielki przeto, iż podobno byłam przyczyną śmierci człowieka iednego, ktory przeto iż niemogł mnie w małżeństwo dostać, z domu Oyca swoiego nagle zniknął, y dotąd bydź znalezionym niemogł. Rozrzewniła ta powieść duchownego Oyca, y wspoł z płaczem dał iey zbawienne napo- mnienie, ażeby mocną maiąc nadzieię w dobroci Boskiey, y żal z śmierci amanta niegdyś swoiego uśmierzyła
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 159
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
podobno byłam przyczyną śmierci człowieka jednego, który przeto iż niemógł mnie w małżeństwo dostać, z domu Ojca swojego nagle zniknął, i dotąd być znalezionym niemógł. Rozrzewniła ta powieść duchownego Ojca, i współ z płaczem dał jej zbawienne napo- mnienie, ażeby mocną mając nadzieję w dobroci Boskiej, i żal z śmierci amanta niegdyś swojego uśmierzyła, i zbytnią boleścią przestała się tak, jak dotąd czyniła, trapić. Nazajutrz po skończonych zwyczajnych obrządkach obłoczyn, gdy poszła do Przełożonej, ta jej dała czytać list następujący.
„Ażebyś już uczuła pierwiastki pociech wewnętrznych, do których cię stan twój teraźniejszy sposobi, wiedź o tym, iż Teodor
podobno byłam przyczyną śmierci człowieka iednego, ktory przeto iż niemogł mnie w małżeństwo dostać, z domu Oyca swoiego nagle zniknął, y dotąd bydź znalezionym niemogł. Rozrzewniła ta powieść duchownego Oyca, y wspoł z płaczem dał iey zbawienne napo- mnienie, ażeby mocną maiąc nadzieię w dobroci Boskiey, y żal z śmierci amanta niegdyś swoiego uśmierzyła, y zbytnią boleścią przestała się tak, iak dotąd czyniła, trapić. Nazaiutrz po skończonych zwyczaynych obrządkach obłoczyn, gdy poszła do Przełożoney, ta iey dała czytać list następuiący.
„Ażebyś iuż uczuła pierwiastki pociech wewnętrznych, do ktorych cię stan twoy teraźnieyszy sposobi, wiedź o tym, iż Teodor
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 160
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
o nim tedy dobry Katolik rozumiał: Rzecz nad Słońce jasna jest/ zacności stanu tego/ i nie bez przyczyny Sakramentem ten obchód nazwany bywa: przyjmuje się nowa łaska/ i nowe błogosławieństwo Boże: wypowieda się przymierze szatanowi i pokusom jego; wstępuje się w zakon nieograniczony/ oczym świadczy przysięga i związek nierozerwany aż do śmierci: Bierze się przyjaciel w towarzystwo szczęścia dożywotniego wszelkiego: pełnisie rozkazanie Najwyższego Pana. Czego wszytkiego utwierdzać nie może jedno Fortuna przezancej nadzieje i pomyślnych pociech. Stojąc tedy i zacni Rodzice w tym przy woli Bożej/ i potwierdzając tego/ co za Kapłańskim związkiem ślubny skutek wzięło. Oddawają zręku swych przez mię sługę i powinnego
o nim tedy dobry Kátholik rozumiał: Rzecż nád Słońce iásna iest/ zacnośći stanu tego/ y nie bez przycżyny Sákrámentem ten obchod názwány bywá: przymuie sie nowa łáská/ y nowe błogosłáwieństwo Boże: wypowieda sie przymierze szátánowi y pokusom iego; wstępuie sie w zakon nieogránicżony/ ocżym świádcży przyśiegá y związek nierozerwány áż do śmierći: Bierze sie przyiaćiel w towárzystwo szćżęśćiá dożywotniego wszelkiego: pełnisie roskazánie Naywyższego Pána. Czego wszytkiego vtwierdzáć nie może iedno Fortuná przezancey nádźieie y pomyślnych poćiech. Stoiąc tedy y zacni Rodźice w tym przy woli Bożey/ y potwierdzáiąc tego/ co zá Kapłańskim związkiem slubny skutek wźięło. Oddawaią zręku swych przez mię sługę y powinnego
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: B3v
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
/ a potym zacnym Ich M. Rodzicom za tak miłego i ukochanego we wszytkim równego sobie towarzysza i przyjaciela namilszego dziękuję/ obiecując nie tylko kochać się czcić i szanować ale i powinnej wdzięczności tak przeciwko zacnym Rodzicom które dziś za swe wiłasne przyjmuje i onym całąpowolność i synowskie posłuszeństwo ofiaruje jako i przeciw poślubionej Małżonce/ której do śmierci wiary i miłości dotrzymywać jest za pomocą Bożą gotów nigdy ustawać nie będzie/ pewną nadzieję mając/ że i stąd zacnego W. M. M. P. z powinowacenia/ i z tego już nie rozerwanego przyjaciela swego/ Wmć i samego siebie wszelakimi pociechami i usługami naciszy: Niech da Pan Bóg aby na długie
/ á potym zacnym Ich M. Rodźicom za ták miłego y vkochanego we wszytkim rownego sobie towárzyszá y przyiaćielá namilsze^o^ dźiękuię/ obiecuiąc nie tylko kochác sie cżćić y szánowáć ále y powinney wdzięcżnośći tak przeciwko zacnym Rodźicom ktore dźiś za swe wiłasne przyimuie y onym cáłąpowolność y synowskie posłuszeństwo ofiáruie iako y przećiw poślubioney Małżonce/ ktorey do śmierći wiáry y miłośći dotrzymywáć iest zá pomocą Bożą gotow nigdy vstawáć nie będźie/ pewną nádźieię máiąc/ że y ztąd zacnego W. M. M. P. z powinowácenia/ y z tego iuż nie rozerwánego przyiaćielá swego/ Wmć y sámego śiebie wszelákimi poćiechámi y vsługámi náćiszy: Niech da Pan Bog áby ná długie
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: C
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
mniejszą odrobine zadał/ umiera: ponieważ przeciwko jemu nie masz pomocy. Miłość jest jemu i w tym podobna: abowiem niektórży nią zranieni/ jedni od rozumu odchodzą/ drudzy umierają; drudzy dla jej w sercu swoim pokażania różne rzeczy/ przez zdrowie ukochanego i ulubionego przyjaciela/ niezwyczajnie jedząc abo pijąć/ sami sobie są przyczyną śmierci. Przestroga. Piszą niektórzy, że w Moździerzu stalonym stłuc może Diament, że będzie jako mąka. Czy mwłoszy wiele ludzi trują; także pujnały napuszczają: któremi gdy kogo przebią/ rany nie znać, krew wychodzi aczkolwiek umiera nagle. Oddawaniu Kamieni. Rubin.
TEn Kamień ma swoje przezwisko od czerwoności/ którą Klejnoty niepoślednie
mnieyszą odrobine zádał/ vmiera: ponieważ przećiwko iemu nie mász pomocy. Miłość iest iemu y w tym podobna: ábowiem niektorży nią zránieni/ iedni od rozumu odchodzą/ drudzy vmieráią; drudzy dla iey w sercu swoim pokáżánia rożne rzeczy/ przez zdrowie vkochánego y vlubionego przyiaćielá/ niezwycżáynie iedząc ábo pijąć/ sámi sobie są przyczyną śmierći. Przestrogá. Piszą niektorzy, że w Moźdźierzu stalonym stłuc możę Dyáment, że będźie iáko mąká. Czy mwłoszy wiele ludzi truią; tákże puynały nápuszczáią: ktoremi gdy kogo przebią/ rány nie znáć, krew wychodzi áczkolwiek vmiera nagle. Oddawaniu Kamieni. Rubin.
TEn Kámień ma swoie przezwisko od cżerwonośći/ ktorą Kleynoty niepoślednie
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: Ev
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
/ siódmego dnia Po uderzeniu Synaczka pozbył. Trudno tego zaprzeć trudno negować. Głos Boży trąba Niebieska/ wielki około nas obłok leżący świadków/ to nam jawnie ogłasza/ twierdzi/ pokazuje/ i świadcza. Aleć i bez tego/ ten przed oczyma naszymi niespodziewanie wystawiony Katafalk/ na którym zacne zacnego N. ciało kosą śmierci nielitościwie podciętej żałośnie z łożone baczmy. Zaczym uważamy słusznie co Poeta powiedział. Widziałem ja rożany kwiat z słońcem kwitnący. Obaczyłem zaś z słońca zachodem ginący. Widzieliśmy i my tego zacnego zmarłego w miodym wieku/ w bojaźni Bożej/ w prawdziwej pobożności/ w cnotach wszelakich/ i daleko słynących wdzięcznie kwitnącego.
/ śiodmego dniá Po vderzeniu Synacżká pozbył. Trudno tego záprzeć trudno negowáć. Głos Boży trąbá Niebieska/ wielki około nas obłok leżący świádkow/ to nam iáwnie ogłasza/ twierdźi/ pokazuie/ y świadcza. Aleć y bez tego/ ten przed ocżyma nászymi niespodźiewánie wystawiony Kátafálk/ ná ktorym zacne zacnego N. ćiáło kosą śmierći nielutośćiwie podćiętey załośnie z łożone bácżmy. Zácżym vważamy słusznie co Poetá powiedźiał. Widźiałem ia rożány kwiát z słońcem kwitnący. Obaczyłem záś z słońcá záchodem ginący. Widźielismy y my tego zacnego zmárłego w miodym wieku/ w boiáźni Bożey/ w prawdźiwey pobożnośći/ w cnotách wszelakich/ y dáleko słynących wdźięcżnie kwitnącego.
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: E4
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
. Mowy przy Mowa przy Pogrzebie Panny.
W Tym naszym spolnym życiu M. M. PP. wiele nam rzeczy pociesznych i świętych Natura użyczyła/ i jakoby w jaki wianek zgromadziła. Frymarkiem jednak jakim i z nami postępuje: raz smutku/ drugi raz wesela dziś szczęścia/ jutro przygody/ teraz żywota/ wiele potym śmierci wygladać każe. Nie dziwować jednak musimy ponieważ w tym porządek Przedwiecznego Pana upatrujemy. Bo jako wszelkiej pociesze naszej różnemu szczęściu/ każdej niefortunie/ i smęckowi/ a nakoniec i i życiu naszemu koniec jest naznaczony. Toż w tej zacnej zmarłej osobie której Dom zacnością Familii Urzędów i Dygnitarstwa/ dzielnością Rycerską ozdobny/ dziś
. Mowy przy Mowá przy Pogrzebie Pánny.
W Tym naszym spolnym życiu M. M. PP. wiele nam rzecży poćiesznych y świętych Naturá vżycżyłá/ y iákoby w iáki wianek zgromádźiłá. Frymárkiem iednák iákim i z námi postępuie: raz smutku/ drugi raz wesela dźiś szcżęśćia/ iutro przygody/ teraz żywota/ wiele potym śmierći wygladáć każe. Nie dźiwowáć iednak muśimy ponieważ w tym porządek Przedwiecżnego Páná vpátruiemy. Bo iáko wszelkiey poćiesze nászey rożnemu szczęśćiu/ káżdey niefortunie/ y smęckowi/ a nákoniec y y żyćiu nászemu koniec iest náznácżony. Toż w tey zacney zmárłey osobie ktorey Dom zacnośćią Fámiliey Vrzędow y Dygnitarstwá/ dźielnośćią Rycerską ozdobny/ dźiś
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: Fv
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
się jakobym go słyszał odpowiadajacego w te słowa: Nie pytaicie mnie gdziem jest/ i czemu się tak wielka w tak krótkim czasie na mnie odmiana pokazała. Domyślić się snadnie możecie owego/ co nam wszytkim w Adamie powiedziano: Procheś i w proch się obrócisz. Pod tym prawe mwszyscy zarówno siedzą: nikt śmierci nie zniknie/ każdy śmiertelne łoże musi zalec. Na mnie toż prawo i niezbity przywilej spadkiem przyrodzonym przyszedł iż ziemią i preochem będąc w ziemięj w proch się wracam: wracać mi przychodzi ziemi tę mają gliny brełę której mi była do pewnego czasu nażyczyła Nie godziło się własności czyjej gdy się je yv mnie upomniano odmawiać/ ani
sie iákobym go słyszał odpowiádáiacego w te słowá: Nie pytáićie mnie gdźiem iest/ y cżemu sie ták wielka w ták krotkim czáśie ná mnie odmiáná pokazáłá. Domyślić sie snádnie możećie owego/ co nam wszytkim w Adámie powiedźiáno: Procheś y w proch sie obroćisz. Pod tym práwe mwszyscy zárowno śiedzą: nikt śmierci nie zniknie/ każdy śmiertelne łoże muśi zálec. Ná mnie toż práwo y niezbity przywiley spadkiem przyrodzonym przyszedł iż ziemią y preochem będąc w źiemięy w proch sie wrácam: wracać mi przychodźi źiemi tę máją gliny brełę ktorey mi była do pewnego czásu náżycżyła Nie godźiło sie własnosći cżyiey gdy sie ie yv mnie vpomniano odmawiáć/ áni
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: F3
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638