6. Czemu przychodzi niepogoda kiedy Księżyc ma niejasne rogi? W ten czas niejasno się wydają rogi Księżyczne kiedy powietrze pełne jest pary wodnistej, przez którą rogów nie dobrze dojrzeć, a ta para prędko w deszcz się obraca. CZĘSC TRZECIA FIZYKI O tym co się trafia na Elementach albo o Meteorach?
MEteorami zowiemy grady, śnieg, dżdże, błyskawice i inne, które się od Elementów nie różnią istotnie, i zaraz się w nie obracają, a zwykły nie zawsze bywać, rodzą się z dy- mów, albo zaduchów i pary wilgotnej, a iż są czworakie jedne ogniste, drugie powietrzne, trzecie wodne, a naostatek i pod ziemią,
6. Czemu przychodźi niepogodá kiedy Kśiężyć má nieiásne rogi? W ten czás nieiásno się wydáią rogi Kśiężyczne kiedy powietrze pełne iest páry wodnistey, przez ktorą rogow nie dobrze doyrzeć, á tá párá prętko w descz się obraca. CZĘSC TRZECIA FIZYKI O tym co się tráfia ná Elementách álbo o Meteorách?
MEteorámi zowięmy grády, śnieg, dzdze, błyskáwice y inne, ktore sie od Elementow nie rożnią istotnie, y záraz się w nie obrácáią, á zwykły nie záwsze bywáć, rodzą się z dy- mow, álbo záduchow y páry wilgotney, á iż są czworákie iedne ogniste, drugie powietrzne, trzećie wodne, á náostátek y pod źiemią,
Skrót tekstu: TylkRoz
Strona: 31
Tytuł:
Uczone rozmowy
Autor:
Wojciech Tylkowski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1692
Data wydania (nie wcześniej niż):
1692
Data wydania (nie później niż):
1692
śnieg leży na 6, 7, 8, 9. aż do po łokci w głąb, dziś zaczęło być ciepło, przeto tu spodziewamy się i bojemy znacznej powodzi: z tutejszych Obywatelów nic podobnego żaden i najstarszy przypomieć sobie nie może. Z Hrabstwa d'Oksford d. 18 Lutego.
Po kilku dniach, w które śnieg i deszcz na przemiany padał, wszczął się też wiatr z pułnocy barzo ostry i przerażający, tudzież deszcz, i śnieg razem padał i skoro jaka kropla do ziemie doleciała wraz zmarzła tak dalece, że d. 14 tego miesiąca wszystkie pola lodem tak okryte jakby kryształem powleczone były, wdrogę się puścić żadną miarą niemożna było
śnieg leży na 6, 7, 8, 9. aż do po łokći w głąb, dźiś zaczęło być ćiepło, przeto tu spodźiewamy śię i boiemy znaczney powodźi: z tuteyszych Obywatelów nic podobnego żaden i naystarszy przypomieć sobie nie może. Z Hrabstwa d'Oxford d. 18 Lutego.
Po kilku dniach, w które śnieg i deszcz na przemiany padał, wszczął śię też wiatr z pułnocy barzo ostry i przerażaiący, tudźież deszcz, i śnieg razem padał i skoro iaka kropla do źiemie dolećiała wraz zmarzła tak dalece, że d. 14 tego mieśiąca wszystkie pola lodem tak okryte iakby kryształem powleczone były, wdrogę śię puścić żadną miarą niemożna było
Skrót tekstu: GazWil_1766_13
Strona: 4
Tytuł:
Gazety Wileńskie
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1766
Data wydania (nie wcześniej niż):
1766
Data wydania (nie później niż):
1766