szaleniem pili/ a sobie jeden drugiemu w spełnianiu w przód dać nie chcieli: otoż jeden miedzy nimi niespodzianie Zabę jakąś okropną pod ławą zoczył/ którą zaraz porwawszy roztargał: jednę połowę zjadł/ a drugą towarzyszowi podał mówiąc: Bierz Ty tę drugą połowę; Jeśliż się nie możemy umorzyć piciem: więc się umorzmy żarciem. Pierwszy/ który to żarcie diabelskie zaczął/ zarazem umarł (ba raczej zdechł) Drugi zostałci w prawdzie żyw/ ale przez nie mały czas do pierwszego zdrowia przyść nie mógł.
To musieli prawie zapamiętali i lekkomyślni Niecnotowie być/ którzy się przez niemierność/ żarcie i łokanie nie tylko o czesny/ ale i o
szaleniem pili/ á sobie jeden drugiemu w spełniániu w przod dáć nie chćieli: otoż jeden miedzy nimi niespodźianie Zábę jákąś okropną pod łáwą zoczył/ ktorą záraz porwawszy roztárgał: jednę połowę ziadł/ á drugą towárzyszowi podał mowiąc: Bierz Ty tę drugą połowę; Jesliż śię nie możemy umorzyć pićiem: więc śię umorzmy żárćiem. Pierwszy/ ktory to żárćie dyjabelskie záczął/ zárázem umárł (bá ráczey zdechł) Drugi zostałći w prawdźie żyw/ ále przez nie máły czás do pierwszego zdrowia przyść nie mogł.
To muśieli práwie zápámiętáli y lekkomyślni Niecnotowie bydź/ ktorzy śię przez niemierność/ żárćie y łokánie nie tylko o czesny/ ále y o
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 40.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
przepukłym/ z Niedośpiałkiem w czerwonym winie cirpkim warzony/ a trunkiem rano i na noc używany/ ratunek daje. Macicy zawrzedziałej.
Macicę zawrzedziałą/ jako i Prosiana włoć leczy/ warząc w winie a dystylując/ i trunkiem tej wodki rano/ i na noc używając. Kiszkom nadętym.
Toż też nadęcie kiszek/ z żarciem i z gryzieniem układa/ wietrzności rozpędziwszy
Wrzody Ustom zakażonym.
Rany w uściech z ognistymi przymioty goi. Także. Języczku nabrzmiałemu.
Języczka nabrzmiałość/ i napuchnienie leczy/ warząc/ a tą juchą płocząc ciepło/ i charkanie/ abo gargaryzmy czyniąc. Wodka Gadowego Tranku. Aqua Stylla.
Ta w kwietniu abo w Czerwcu/
przepukłym/ z Niedośpiałkiem w czerwonym winie ćirpkim wárzony/ á trunkiem ráno y ná noc vżywány/ rátunek dáie. Máćicy záwrzedźiáłey.
Máćicę záwrzedźiáłą/ iáko y Prośiána włoć leczy/ wárząc w winie á distyluiąc/ y trunkiem tey wodki ráno/ y ná noc vżywáiąc. Kiszkom nádętym.
Toż też nádęcie kiszek/ z żárćiem y z gryźieniem vkłáda/ wietrznośći rospędźiwszy
Wrzody Vstom zákáżonym.
Rány w vśćiech z ognistymi przymioty goi. Tákże. Ięzyczku nábrzmiáłemu.
Ięzyczká nábrzmiáłość/ y nápuchnienie leczy/ wárząc/ á tą iuchą płocząc ćiepło/ y chárkánie/ ábo gárgáryzmy czyniąc. Wodká Gádowego Tránku. Aqua Stylla.
Tá w kwietniu ábo w Czerwcu/
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 305
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613