chorągwiami stanęły. Nazajutrz, we wtorek, dał także audiencyją j.k.m. posłanikowi moskiewskiemu Kuzmie Nikityczowi Nefimonowi w tymże Marywilu i takiejże gwardyjej króla im.; po którego książę im. kanclerz taranty swoje przychude z karetą posłał, nie dwiema, ale sześcią końmi. Była i jego własna z sześcią żmudów gniadych; konnych Moskwy na szkapach podłych było ośm, dwóch pachołków moskiewskich przy karecie z berdyszami wielkimi pieszo. Hramotę na koniu przed karetą niesiono. Wysiadł w bramie marywilowskiej, szedł piechotą przez podwórze do schodów, przy których dwóch dworzan j.k.m. uczynili pierwsze przyjęcie z wymienieniem tytułów wprzód królewskich, a potem
chorągwiami stanęły. Nazajutrz, we wtorek, dał także audiencyją j.k.m. posłanikowi moskiewskiemu Kuzmie Nikityczowi Nefimonowi w tymże Marywilu i takiejże gwardyjej króla jm.; po którego książę jm. kanclerz taranty swoje przychude z karetą posłał, nie dwiema, ale sześcią końmi. Była i jego własna z sześcią żmudów gniadych; konnych Moskwy na szkapach podłych było ośm, dwóch pachołków moskiewskich przy karecie z berdyszami wielkimi pieszo. Hramotę na koniu przed karetą niesiono. Wysiadł w bramie marywilowskiej, szedł piechotą przez podwórze do schodów, przy których dwóch dworzan j.k.m. uczynili pierwsze przyjęcie z wymienieniem tytułów wprzód królewskich, a potem
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 322
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
: A szor suto w mosiężne okowany blachy, Choć i sierci mało znać, bo się tak umażą, Że pod błotem i szorem ledwie hetki łażą.
„Lepiej było na owies — rzekę — niż mosiądze, Mój kochany sąsiedzie, wydać te pieniądze.” Na to ów basem nie bez odpowie humoru: „Do żmudów mosiężnego zażywają szoru.” Aż gdy raz w błocie, drugi ustaną do góry: „Anoż strzyżone grzywy, mosiądzowe szory! Lepiej szlą z konopnego uwiązać powrozu Niż popychać za końmi, pieszo idąc, wozu. Radziłbym, Panie Bracie, uczynić tę łaskę: Zaprzągszy się z woźnicą, żmudy na kolaskę.
: A szor suto w mosiężne okowany blachy, Choć i sierci mało znać, bo się tak umażą, Że pod błotem i szorem ledwie hetki łażą.
„Lepiej było na owies — rzekę — niż mosiądze, Mój kochany sąsiedzie, wydać te pieniądze.” Na to ów basem nie bez odpowie humoru: „Do żmudów mosiężnego zażywają szoru.” Aż gdy raz w błocie, drugi ustaną do gory: „Anoż strzyżone grzywy, mosiądzowe szory! Lepiej szlą z konopnego uwiązać powrozu Niż popychać za końmi, pieszo idąc, wozu. Radziłbym, Panie Bracie, uczynić tę łaskę: Zaprzągszy się z woźnicą, żmudy na kolaskę.
Skrót tekstu: PotFrasz5Kuk_III
Strona: 370
Tytuł:
Ogroda nie wyplewionego część piąta
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1688 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987