, że w jego się ręce dostał in cujus manibus fortes ejus, tego życząc aby ten pierwszy stopień gradus był W. M. Panu ad altiora. Mnie zaś lubo minorum gentium z tego altum, wiem że non despiciet W. M. Pan, ani honores jego mutabunt morem dawnej propensyj i afektu braterskiego, ku życzliwemu sobie. Ale jako w mojej pamięci i obserwie semper honos nomenque tuum laudesque mánebunt, tak też W. M. Pan mnie sługę swego w pierwszym zechcesz respekcie konserwować, któremu się oddawszy, jestem. Przyjaciel Winszuje przyjacielowi że mu się Syn urodził.
NA sobie dziś eksperymentuję Qwinktyliana zdanie: nihil tám difficile est, quam
, że w jego śię ręce dostáł in cujus manibus fortes ejus, tego życząc áby ten pierwszy stopień grádus był W. M. Pánu ad altiora. Mnie záś lubo minorum gentium z tego altum, wiem że non despiciet W. M. Pán, áni honores jego mutabunt morem dawney propensyi y áffektu bráterskiego, ku życzliwemu sobie. Ale jáko w mojey pámięći y obserwie semper honos nomenque tuum laudesque mánebunt, ták też W. M. Pan mnie sługę swego w pierwszym zechcesz respekćie konserwowáć, któremu śię oddawszy, jestem. Przyjaćiel Winszuje przyjaćielowi że mu śię Syn urodźił.
NA sobie dźiś experymentuję Qwinktyliáná zdánie: nihil tám difficile est, quam
Skrót tekstu: BystrzPol
Strona: B
Tytuł:
Polak sensat
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
popłynie. Niechaj mię ten miecz, który, gdyby była Bogini na to mściwa pozwoliła; W piersiach utonąć miał Agamemnonowych, Życia, i godzin pozbawi światowych. Ale ach raczej; co z twej łaski wlekę Mizerne życie; przyjmi w swą opiekę I coś Zwyciężca dał nieprzyjaznemu; Daj, gdy cię o to prosi, życzliwemu. Kogo masz gromić, zabijać, i gubić; Albo z czego się w potomności chlubić; Dosyć okazji z Pergamu, i z Troje; Z tych nieprzyjaciół miej pamiątki swoje. Mnie zaś lub morzem odjeżdzasz spokojnie, Lub się zostawasz gwoli dalszej wojnie; Pańskim do siebie każ przyjść rozkazaniem, Wypełnię rozkaz, i stawię
popłynie. Niechay mię ten miecz, ktory, gdyby byłá Bogini ná to mśćiwa pozwoliłá; W pierśiách utonąć miał Agámemnonowych, Zyćia, y godźin pozbáwi świátowych. Ale ách raczey; co z twey łáski wlekę Mizerne żyćie; przyimi w swą opiekę Y coś Zwyćiężcá dał nieprzyiáznemu; Day, gdy ćię o to prośi, życzliwemu. Kogo masz gromić, zábiiáć, y gubić; Albo z czego śię w potomnośći chlubić; Dosyć okázyi z Pergámu, y z Troie; Z tych nieprzyiaćioł miey pámiątki swoie. Mnie záś lub morzem odieżdzasz spokoynie, Lub się zostáwasz gwoli dalszey woynie; Páńskim do siebie każ przyiść roskazániem, Wypełnię roskaz, y stáwię
Skrót tekstu: OvChrośRoz
Strona: 48
Tytuł:
Rozmowy listowne
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Wojciech Stanisław Chrościński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
we wszystkim zgadzać, i na to bolejemy bardzo, że dla nas cierpi iniuste sieła ode dworu; ta tedy conpassio bardzi nas movet do wdzięczności”.
Bóg mój świadkiem, że mózgu w głowie nie staje, co już i pisać, i której stronie wierzyć, co jest zdrowego. Mnie zaś, jako wiernemu, życzliwemu podnóżkowi w.ks.m. dobrodzieja, to tylko godzi mi się pisać, co słyszę i wiem, rozumieniem zaś trudno zgadnąć. Na tutoryją imp. podskarbi W.Ks.L. rzekł, o którą się stara książę im., że „ta nie może być dana etiam ex senatus consilio contradicente uno
we wszystkim zgadzać, i na to bolejemy bardzo, że dla nas cierpi iniuste sieła ode dworu; ta tedy conpassio bardzi nas movet do wdzięczności”.
Bóg mój świadkiem, że mózgu w głowie nie staje, co już i pisać, i której stronie wierzyć, co jest zdrowego. Mnie zaś, jako wiernemu, życzliwemu podnóżkowi w.ks.m. dobrodzieja, to tylko godzi mi się pisać, co słyszę i wiem, rozumieniem zaś trudno zgadnąć. Na tutoryją jmp. podskarbi W.Ks.L. rzekł, o którą się stara książę jm., że „ta nie może być dana etiam ex senatus consilio contradicente uno
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 213
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958