najduje, Jako tak często wzdychać może i tak w onem Z sobą samem rozmawia płaczu niewściągnionem: PIEŚŃ XXIII.
CXXVI.
„Nie są to już więcej łzy, które z podziwieniem Leję z oczu ustawnie tak żywem strumieniem. Tak wielkiemu żalowi łzy nie wydołały I ledwie w połowicy beł, gdy ciec przestały: Wilgotność to żywotnia, ogniem wypędzona, Drogą, która do oczu wiedzie, wypuszczona, Ucieka, której leją tak wielki dostatek, Że mi żałość i żywot weźmie na ostatek.
CXXVII.
Wzdychania, które w onych mękach znać dawają, Nie są pewnie wzdychania; nigdy nie bywają Takie wzdychania, bo te na czasy próżnują: Mnie ustawicznie
najduje, Jako tak często wzdychać może i tak w onem Z sobą samem rozmawia płaczu niewściągnionem: PIEŚŃ XXIII.
CXXVI.
„Nie są to już więcej łzy, które z podziwieniem Leję z oczu ustawnie tak żywem strumieniem. Tak wielkiemu żalowi łzy nie wydołały I ledwie w połowicy beł, gdy ciec przestały: Wilgotność to żywotnia, ogniem wypędzona, Drogą, która do oczu wiedzie, wypuszczona, Ucieka, której leją tak wielki dostatek, Że mi żałość i żywot weźmie na ostatek.
CXXVII.
Wzdychania, które w onych mękach znać dawają, Nie są pewnie wzdychania; nigdy nie bywają Takie wzdychania, bo te na czasy próżnują: Mnie ustawicznie
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_II
Strona: 227
Tytuł:
Orland szalony, cz. 2
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905